Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewuniu Janeczko - to ja kciuki trzymam za tę lessową z prostym dojazdem... Baaaaardzo mocno oj mocno!
A Twoje żonkile :shock: oczopląsu dostać można! Takie babciowe narcyzy też kupiłam w ubiegłym roku jesienią. Moje nowe nabytki jeszcze wszystkie w pączkach, wcale się nie spieszą....leniwce!
A te robale to gdzie będziesz hodować? Właśnie wczoraj mój młody kolega z pracy rozważał możliwość (bądź niemożliwość) hodowania dżdżownic na balkonie, Proszę Cię o informacje ;:180
Awatar użytkownika
foggia
500p
500p
Posty: 515
Od: 25 lis 2008, o 21:43
Lokalizacja: Szkocja

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewo, ja też trzymam mocno kciuki za nową działkę.
Ależ już kolorowo u Ciebie. Moje żółte i pomarańczowe korony wypuściły tylko liście :roll:
W moim ogródku też rośnie kilka roślin z Myślenic :D
Pozdrawiam serdecznie.
Maria
Miiniaturowy ogród
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Elsi-dzięki za miłe wieczorne spotkanie w Krk.Dżdżownice kalifornijskie-stworzonka Boże troszkę nakarmiłam(skórki z jabłka,kilka listków mniszka lekarskiego) bo jakżesz je tak o suchym za przeproszeniem pysku trzymać po podróży?W pudełku zrobiłam liczne acz drobne otwory wentylacyjne i młode się kłębią przy nich.Robale mam w pracy i zależnie od tego ile nam zajmie kolokwium wraz z poprawą albo pod wieczór dostarczę je na Górę(brat już zawiadomiony i czeka,pilnuje by na kompost składano wyłącznie odpadki organiczne i żeby niczego z pleśnią nie dokładać),albo dopiero w czwartkowy poranek.
Ambo-w Podwórkowym nie mam możliwości utrzymywania kompostownika,a zwierzątka za zgodą o.przeora przeznaczone są dla braciszków do ich ogródków przydomkowych i do dużego ogrodu.O ile mi wyjdzie z działką tak jak bym chciała to przecież się ze mną nowym nabytkiem podzielą z czasem.Zbierałam info z netu,pewno na balkonie też by się dało.
Tulipany Queen of Night od Ciebie oraz papuzie mają duże pączki częściowo już wybarwione.
Miiriam-tak o tym miejscu w Myślenicach myślę,dokonałam tam świetnych zakupów cebulowych,a były też narzędzia.
Aśko i Foggio-dzięki za wizytę i trzymanie kciuków.
Aśko kawiarnię U Benedyktynów od 15 kwietnia przeniesono na Zwierzyniecką 10 w podworcu, też blisko.
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewo skąd te dżdżownice?
I co z nimi zrobisz???

Jejuś pocztą przyszly???


trzymam kciuki za działkę ;:196
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Lisko-zostały przywiezione autem osobowym w transportówce.Filipek pokazuje w jakiej.
Obrazek Obrazek
E-Gieniu-byłam w dużym ogrodnictwie sprawdzić czy nie mają pełnych prymulek,ale nie.Kupiłam dwie żółte omszałe,białą ząbkowaną i ciemno buraczkową.
Rozkwitły mi tulipany oprócz papuzich.Są pełne czerwono-żółte,są Quinn of Night.Może jeszcze zdążę je sportretować. Akebie obie ładnie odbiły, pstrolistna słabiej.Kwitnie jedna z trzech bergenii i brunnera,też jedna z trzech,kupiłam je na targach jesiennych.Z zapowiadanych opadów nici-idę podlać,bo wiatr ziemię wysuszył.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1196
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Dżdżownice smakowite :)
Ogrodnik to dziwne zwierzę - nic tak nie cieszy jak porządna upasiona dżdżownica, końska kupa i kurzy obornik ;)

Żonkile piękne. Ja swoje - zamiast sadzić w grupie - rozrzuciłam po ogródku.
Ma to taką dobrą stronę, że gdzie nie spojrzę jest coś kolorowego, ale siła żonkila jednak w kupie, razem wyglądają lepiej.
Muszę dokupić i dosadzić.

Ja również mocno trzymam kciuki za lessową - byłaś tam może? Oglądałaś?
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Witaj Marto.Nie,jeszcze nie,ale znam te ogrody.I w pobliżu jest to stanowisko łowców mamutów.
Zrobiłam zdjęcia tulipanom,już trochę zmierzcha i odcień nie jest idealny. Kwitnie bergenia,orliki,brunnera bierze błękitny rozpęd,rozwija się też żółta cesarska korona,obok szachownic bordowych dziś pojawiła się biała z białym,jeszcze kwitną prymulki,ale to już końcówka,obok żółty głodek kaukaski na skalniaczku,szafirki w pełni rozkwitu,nad nimi wybujałe korony i żonkile.Na koniec holenderskie wyższe szachownice Michajłowskiego.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewuniu widzę że ty już zdążyłaś posadzić zakupy z targów ja niestety nie miałam kiedy.Planowałam dzisiaj ale nie udało się, nawet nie poszłam na działkę jak sobie planowałam.
Przyszli znajomi jak wybierałam się i teraz poszli i znowu nici z działki.Chyba mi tam w szklarni wszystko padnie.Bardzo Ci dziękuję za pełnego pierwiosnka a ja jutro jadę odebrać Cieszyniankę.
Z tego co widziałam będziesz też miała od Grażynki też bo przechodząc ze sklepu koło jej domu była w ogrodzie i widziałam jak wykopuje ją dla Ciebie a przy okazji i mnie się dostało kilka innych sadzonek, które teraz leżą w przedpokoju bo nie byłam na działce.Mam nadzieję że do jutra nic im nie będzie.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewuś moja Dobra, Kochana, Uczciwa Pracoholiczko...
Śledzę "Rabatki...w podwórkowym..." w miarę jak zdrowie i czas pozwala i cieszę się że mimo napotkanych nazwijmy to trudności (w postaci dołków czy korzonków kwiatowych zmuszonych do oglądania słonka) Trwasz w tym co Kochasz i to cenię w Tobie również. Szachownice, Psi Ząb i Korona powaliły mi z nóg.
Moje kwiaty wypalają się chyba tak jak ja... nie mam już korony, ani szachownicy, większość lilii mi zżarły gryzonie a psi ząb od Monisi dopiero się wynurza z ziemi.
A teraz -no właśnie...chcę Ciebie przeprosić że nie dotrzymałam słowa i nie zdążyłam wczoraj oddzwonić. Uczynię to dzisiaj. :oops:
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Kogro,Danusiu Cieszyńska-dobrej cieszynianki nigdy dość!Także tej z dużego C.
Zyto-witaj jeszcze w dniu swych Imienin.Jestem bardzo zadowolona,że mi tak kwitnie w ogrodzie naraz i tyle cebulowych(żonkile,narcyzy,tulipany,psizęby,cesarskie korony, kilka szachownic) i pierwiosnki(te wprawdzie już kończą kwitnienie)i sasanki w trzech kolorach (też już kończą bo perfidnie nabyłam kwitnące),brunnera i bergenia , kokoryczka,a zbiera się do kwitnienia serduszka okazała w kolorze białym.Kretów,nornic na razie brak. Karczownik nie występuje.Czasem przedostają się ślimaki,ale są deportowane.Gołębie chodzą ławą szóstkami i wydziobują,jak hosty były tylko kiełkami też trafiały pod dzioby.Widać im nie smakowały, bo tylko ułamały,a nie spożyły.Szczury chyba nie mają co szukać, w ogródku ich dotąd nie widziałam.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Cesarskie korony w każdym otoczeniu zachowują godność i klasę.Nie ma mowy o garbieniu się.
Kogra przysłała mi dwie cieszynianki,które mrugają zalotnie zielonym oczkiem.Baaardzo jestem wdzięczna i zapewniam,że postaram się o nie najlepiej jak umiem.Zasadziłam w słonecznym miejscu i w pobliżu mięt.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewa

piękne te korony są :shock:
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Ewo, rzeczywiście zakwitły "babcine" prawda, ze sa ładne i do tego pachną?
Trzymam kciuki za lessową bo powiem tak, że ona jest Ci niezbedna bo juz miejsca brak w podwórkowym :shock:
No i masz rękę do sadzenia i siania, wszystko tak cudnie rośnie i kwitnie. Korony przesliczne.
A jeszcze cos lawenda od Ciebie nie przeżyła zimy :( ale czekam , może jeszcze ruszy.

pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Przepiękne brunery. W ogóle podwórkowy nabiera kształtu i piękna.
Co do psizębów - masz odpowiedź w moim wątku.
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2

Post »

Bardzo masz kolorowo w tym ogródku, pewnie cieszy to wszystkich mieszkańców :lol:
Mam nadzieję, że dżdżownice przeżyły stres związany z kolokwium
i trafiły już do miejsca docelowego, pod opiekę brata :wink:
Miło było się spotkać realnie, szkoda, że gonił nas czas :roll:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”