Daktylowiec kanaryjski -choroby i szkodniki

Rośliny doniczkowe
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

A jak korzenie ? Wypełniały doniczkę ? ;)
Raz na tydzień lej tyle, żeby woda wypłynęła na spodek.
(na czas podlewania możesz wziąć inny, głębszy spodek, żeby nie narobić bałaganu)
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Doniczka była pęknięta ,ale korzenie były w całkiem dobrym stanie,nie miała prawie ziemi tylko same korzenie,podlewam dośc ostro,raz na tydzien 1,5 l wody.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

To w sam raz :)
Robelliniego możesz zraszać.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Zraszam,a mam pytanie czy ona na lato może stać na balkonie w słońcu?
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

I tak, i nie.
A na którą stronę wychodzi balkon ?

Mojego robelliniego przez 2 lata wystawiałem na dwór, ale zawsze kończyło się to przypaleniem części liści.
Być może wynosiłem go zbyt wcześnie i za szybko trafiał w pełne słońce.
Jesienią, już w domu, wypuścił ok. 10 ładnych liści, i chyba zostawię go w domu (ewentualnie dam na werandę).

Francuscy znajomi mówią, że jeżeli stopniowo się będzie go wystawiać na słońce to liście się nie spalą.
Jednym się udaje, innym nie (mówię tu o południu Francji).

Możesz spróbować. Trzeba się jednak liczyć z prawie codziennym podlewaniem.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Balkon jest południowy -patelnia w lecie,moja sąsiadka ma cykasa bardzo dużego co roku w pełnym słońcu-ale cykas to całkiem inna palma.
Awatar użytkownika
Agata69
100p
100p
Posty: 111
Od: 27 lut 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Ponownie muszę się przypomnieć z moją palmą, ponieważ potrzebuję pomocy.
Po przesadzeniu do większej doniczki , podcięciu nadgniłego korzenia, obcięciu zeszłych
liści, nic nowego z palmą się nie działo, troszeczkę brązowiały jej końcówki liści, które za każdym razem delikatnie przycinałam. Podlewam wodą przegotowaną odstaną z dodatkiem nawozu do palm, nie ma za sucho ani za mokro. Nie widać, żeby było jej coś lepiej, a wprost przeciwnie, nadal te końcówki liści brązowieją a na dodatek zauważyłam delikatne kropki na liściach brązowe i białe, może to jakiś tarcznik. Wkleję zdjęcia, ale nie wiem czy będzie to widoczne, proszę o pomoc co robić aby palma miała sie dobrze?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Najlepiej wynieść ją na dwór, w ciepłe i jasne miejsce.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

A nim wyniesiesz ją na dwór opryskaj Magusem bo na palmie masz przędziorka co widać odrazu po liściach. Po wystawieniu na dwór powtórz dwa razy oprysk co trzeci dzień za każdym razem dawka 1 ml na 0,75 l wody, w dniu oprysku na dworze zabierz ja z słońca w lekko zacienione miejsce. :wink:
Awatar użytkownika
Agata69
100p
100p
Posty: 111
Od: 27 lut 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Dzięki Przemku, ze sie odezwałeś, bardzo cenię sobie Twoje rady.

Nie bardzo mogę wystawić na dwór, bo mieszkam jeszcze w mieście w bloku, jedynie na parapet, ale w wakacje przeprowadzam sie na wieś, to koło domku znajdzie miejsce. Teraz musi zostać w mieszkaniu.
Powiedz mi w takim razie, mam ją spryskiwać tym Magusem co trzeci dzień, a jak długo?
Czy uda sie tę palmę odratować?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Zrób trzy opryski co trzeci dzień, potem dokładnie pooglądaj palmę czy nie ma na niej szkodnika i powycieraj wilgotna szmatka każdy listek z obu stron. :wink:
Awatar użytkownika
Agata69
100p
100p
Posty: 111
Od: 27 lut 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Witam!
Jeszcze jedno pytanie. Kupiłam własnie ten oprysk na tego pędziorka i pan w sklepie poinformował mnie, że oprysk można wykonywać tylko na dworze i najlepiej żeby doniczka tam stała do czasu usunięcia tego robactwa, bo podobno opary z tego oprysku są bardzo szkodliwe dla zdrowia, a jeśli są małe dzieci to w ogóle zabroniony jest ten zabieg w pomieszczeniu zamkniętym. Problem w tym, że nie mam gdzie wystawić tej palmy, czy nie mozna tego oprysku zrobić na zewnątrz i np po godzinie przynieśc go do domu i tak działać przez trzy razy co trzeci dzień ?
Proszę o informację.
Własnie, nie wiem czy dobrze rozumiem, zrobić oprysk trzy razy przez trzy dni? To znaczy że 9 razy należy spryskać, czy po jednym razie co trzeci dzień?
Zaczęłam czytać tematy na temat pędziorka, dowiedziałam się, że niektórzy radzą, aby przed opryskiem najpierw spłukać liście letnią wodą, a potem oprysk.
Co robić?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Jeśli kupiłaś Magusa zrób dawkę 1 ml na 0, 75 l wody i śmiało pryskaj w domu. Dokładnie liście z obu stron ale najlepiej takim zraszaczem ciśnieniowym by na roślinie osiadała mgiełka coś jak rosa, chemia nie może skapywać po liściach dużymi kroplami bo wtedy nie ma to prawidłowego efektu. Po jednym oprysku co trzeci dzień. Łącznie trzy opryski w przeciągu 9 dni. Możesz opłukać liście letnią wodą pod prysznicem ale do oprysku musi palma wyschnąć. :wink:
Awatar użytkownika
Agata69
100p
100p
Posty: 111
Od: 27 lut 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Witaj Przemku!
Zrobiłam wszystko taj jak kazałeś, ale widzę, że efekt marny z tej palmy, co prawda nie widać już białych i brązowych kropek na liściach, ale końce liści brązowieją, które delikatnie podcięłam.

Odcięłam tej palmie tą boczną gałązkę, którą jeszcze widać na zdjęciach wyżej, wydawała się zniszczona, sucha.
Palmę w końcu zabrałam na budowe i stoi teraz na balkonie, mamy zamiar sie przeprowadzić w wakacje, a codziennie i tak dogladamy domku, więc źle jej nie powinno być, chyba że przyjdą przymrozki.
Zastanawiam sie co jest powodem brązowienia liści, może ma za sucho?

Czy jest szansa, na uratowanie tej palmy?
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: moja palma usycha, jak ją odratować

Post »

Ma za suche powietrze, zbyt mała jego wilgotność i stąd schnięcie końcówek liści. :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”