Gosiu tak mi sie marzy zeby juz były tam różyczki (jeszcze troszkę trzeba poczekać)
Dzięki
Ewuś 
ja też mam nadzieję, że przymrozki (oby ich juz nie było)
nie zniszczą roslinek, przy kąciku z ławeczką sa posadzone czerwone róże

różne, na pergoli Sympatia i wiciokrzew
