Ogród Gosi

[Margo2]

Małgosiu myślę, że Bożenka nie odmówi
Ja bym posadziła po kilka. Będzie ładniejszy efekt. Myślę, że już czas. Też muszę je wysadzić.

Moniko myślę, że rh mimo wszystko ładnie przetrwały. U mnie są bardzo nabrzmiałe pąki.

[malgocha1960]

Nie wiem na kiedy się umawiałyście,ale jak będzie miało to nastapić, to po prostu przypomnij Bożence o moim istnieniu.

[Margo2]

Małgosiu jeszcze nic konkretnego nie padło.

[piofigiel]

Witaj Gosiu, pochodziłem sobie po Twoim ogrodzie, ładna wiosna u Ciebie. Zauważyłem że spotykacie się z koleżankami ogrodniczkami i wymieniacie doświadczeniami i roślinkami, to bardzo sympatyczne, okazało się że internet łączy ludzi o wspólnych pasjach. Czy pamiętasz nazwę swojej moreli i czy ona jest samopylna czy potrzebuje drugiego drzewka aby się zapylić. Ja kupiłem odmianę 'Harcot' i okazało się że ona potrzebuje tzw. zapylacz, muszę dokupić drugie drzewko ale odmiany jakie potrzebuję nie mogłem trafić nigdzie, muszę to zrobić w przyszłym roku, albo w tym jesienią
Samych ogrodniczych radości Tobie życzę i miłych spotkań z forumkami, nie narzekajcie za dużo na swoich m

Pozdrawiam Tomek

[Margo2]

Tomku wiem, że trochę za dużo gderałam na m., ale tylko tutaj mnie rozumieją co niektóre osoby. Obiecuję poprawę. A może on też się poprawi

Niestety nie pamiętam nazwy morelki. Wiem tylko, że ona nie potrzebuje towarzystwa. Już zajadałam jej owoce. Za dużo powiedziane - zajadałam. Ledwo skosztowałam. Siedzi u mnie od 4-5 lat. A dopiero 2 lata temu wydała pierwsze owoce, raptem sztuk 6. Ale za to jakie. Palce lizać. W tym roku kwiecia miała dużo więcej. Ciekawe ile z tego zawiąże owoce.

Masz rację, że to bardzo fajnie jest mieć z kim pogadać o wspólnej pasji. Dlatego zapisałam się na to forum, bo nikt z mojego otoczenia mnie nie rozumiał. No może oprócz 2,3 osób.

[vita]

Witaj Margo Masz rację, same korzyści płynął z tego forum. Bo to i pogadamy o planach i wymienimy się roślinami...
I na natychmiastową pomoc można liczyć, gdy coś niedobrego się dzieje.
Piękna kępa sasanek, też zaczęłam się za nimi rozglądać i to z pewnymi sukcesami. Czy ta wspomniana biała, to może Polka?

[maryla-56_56]

Małgosiu żyję obyło się bez krwi.
I jak tu nie narzekać? Trzeba żeby potem zwyciężyć

[Margo2]

Wiktorio witam Cię u siebie
Ja sasankami też zainteresowałam się od niedawna. Niestety nie znam nazwy białej sasanki. Zresztą żadnej innej też. Jedną sama osobiście kupiła, ale jeszcze w czasach kiedy nazwy mnie nie interesowały. Teraz dostałam kilka od sąsiadki, ale nazw też nie znamy.

Marylko cieszę się bardzo, że żyjesz. Tak długo się nie odzywałaś, że obawiałam się o Twoje zdrowie

Ja ogrodniczo miałam niezbyt udany weekend. Za mało czasu spędziłam pracując
Co się zabrałam za robotę, zawsze trzeba było kończyć. Zaczął się u mnie czas imienin, komunii i innych spotkań. Ciężko będzie znaleźć czas na ogródek. W dodatku w ciągu całego tygodnia mam czas tak zajęty, że też mi się to nie uda
Kiedy będę miała urlop?

[Gencjana]

Myślę, że raczej po 1 krokosmii do dołka. Też zamierzam jutro sadzić. Nie bardzo mi się udają. W szkółce w Karłowie
( Góry Stołowe) zwiedzałam ogród profesjonalisty - nie wykopuje na zimę, były b.dorodne.

[Margo2]

Adrianno to one się tak rozrastają? Ja już swoje posadziłam. Zrobiłam to tak jak z tulipanami, czyli jeden większy dołek i odległości około 5-10 cm.
To mówisz, że można je zostawić na zimę?

[Gabriela]

Witaj Gosiu... musiałam przelecieć x stron wstecz, ale warto było...
Widziałam Ciebie... i nie tylko... miło wiedzieć z kim się pisze...

Jeśli mowa o krokosmiach, to lepiej posadzić je w większej grupie... jest ładniejszy efekt.
No i od paru lat ich nie wykopuję, przetrzymują zimy, a ostatnia jak wiesz była sroga.
Wszystkie są już na wierzchu...

[maryla-56_56]

To prawda w grupie ładniej wyglądają. Miałam w ubiegłym roku nie wykopałam na zimę.
I coś ich nie widzę

[Margo2]

Dzięki za odwiedziny Gabrysiu
To mnie pocieszyłaś z tymi krokosmiami. Czyli jeżeli są takie odporne, to chyba nic im się nie stanie jak je już wsadziłam?
Marylko, może u nas trochę później wzejdą.

[AniaDS]

Krokosmię też wsadziłam już do gruntu, a na zimę pewnie nie wykopię, bo zapomnę..

[grabek]

Witaj Gosiu!
Czytam, że brakuje Ci czasu na ogród, aż się boję co to będzie jak wrócę do pracy, bo pewnie też będę miała deficyt w kwestii prac ogrodowych . Nic to, ważne, że rośliny z czasem piękniej rosną i na pewno będą cieszyć oczy nawet gdy tak często nie będą dopieszczane