Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Danusiu, ogród sam mnie nauczył cierpliwości :D Nie mogłam mieć od razu dużych krzaków i bylin, na wszystko musiałam czekać. A bardzo chciałam mieć, więc czekałam :D A z czasem bardzo polubiłam sadzonkowanie. Tpo jest fascynujące: wsadzasz do ziemi patyczek, czasem podlejesz i możesz o nim nie myslec. A po jakimś czasie patyczek ożywa, pojawiają się listki i na Twoich oczach powstaje nowa roślina! ;:138 Gdybyś tylko trochę poćwiczyła, też byś to polubiła ;:113

Gosiu, nie mogłaś widzieć, bo dopiero co je porobiłam :lol: Juz trochę siedzi od wczoraj w ziemi, bo siałam w szklarence i na rozsadniku ...
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Gosia zobaczyła je oczyma wyobraźni. Lilie oznaczyłam patykami i dodatkowo takimi plastikowymi chińskimi znacznikami - napisane ołówkiem i po zimie nadal czytelne :D Patyczki zostały powyciągane przez psidła... Natomiast odnalezienie i zaznaczenie tulipanów, żonkili - niewykonalne jak dla mnie. Próbowałam kopać jak leci - potem sortowałam na wygląd cebuli. I żółte tulipany nawet mi się udało w miarę "wyłuskać" albo to zbieg okoliczności... Ale zawsze jakieś cebule w ziemi zostają, ominięte młode, albo stare, które głęboko zanurkowały w piachu. Widać tak ma być :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izulku, kiedyś wiązałam kolorowe nitki na łodygach hiacyntów i tulipanów. Wykopywałam, jak liście zwiędły, ale jeszcze nie rozsypały się w proch, więc nitki były widoczne, nawet jak lekko spłowiały. W ubiegłym roku jednak nie zdążyłam wykopać na czas hiacyntów (tulipanów nie wykopywałam) i kopałam na pamięć. Efekt taki, że trzy dorodne hiacynty zostały na rabacie różanej, kilka nad oczkiem, a spośród wykopanych po kolorze cebuli potrafię odróżnić tylko białe. Różowe i niebieskie maja identyczne cebule. Posadziłam więc bez ładu i składu :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izuś oczko na 1 m głębokości...w upale jak znalazł ,można się ochłodzić :D
Też wkładam patyczki,ale niecierpliwość bierze górę i w końcu kupuję sadzonkę...dziwne ,bo do róż jestem cierpliwa,a ile przy nich zachodu... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Nachodzi się człowiek w koło nich, ławeczki nie trzeba, bo i tak nie ma kiedy usiąść :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Neluś, można, ale co najwyżej stopy zamoczyć :D Nie chciałabym wpaść w tę dziurę na środku :lol:
Patyczki sie łamią i przewracają. To nie jest dobra metoda ;:185

Izuniu, nie wiem co na to odpowiedzieć :?
Kiedyś ktoś powiedział, ze brakuje mi w ogródku ławki. Odpowiedziałam, ze nie chcę ławki, bo nie mam potrzeby siadania w ogródku. Jeżeli nic konkretnego nie robię, to chodze po nim ...
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

chatte pisze: Kiedyś ktoś powiedział, ze brakuje mi w ogródku ławki. Odpowiedziałam, ze nie chcę ławki, bo nie mam potrzeby siadania w ogródku. Jeżeli nic konkretnego nie robię, to chodze po nim ...
Wiesz Izuniu ,że ja tak samo,wolę chodzić niż siedzieć,mam poro miejsc do siadania,ale jakoś nie potrafię usiedzieć,zawsze się krzątam tam i z powrotem :lol:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

zupełnie jak ja... :;230
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ewuś chyba większość z nas tak ma :lol:
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Ja mam ławkę ale służy mi jako podręczny stolik :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

A ja tam lubię wpaść w leżaczek, napawać oczy widokiem, słuchać ogrodowej muzyki i upajać się wonią np lilii :tan
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Halinko, Ewulku, Mariolko, cieszę się, ze Wy też! ;:4
Zawsze wydawało mi się, że jestem straszna dziwaczka i gdyby inni wiedzieli o wszystkim, co robie w ogródku, to wytykaliby mnie palcami i śmiali sie do rozpuku :lol: Dopiero na forum dowiedziałam się, ze na te same przypadłości cierpi cała rodzina ogrodomaniaków :lol:
Różnice między nami w sumie są niewielkie, bo np. Madzia lubi leżakować w ogródku ;) :D
Ja nie mam czasu na leżakowanie. Jak nie kopię, nie pielę nie podlewam, to wykonuję pracę koncepcyjną, czyli chodzę po ogródku i kombinuję ... Potrafię tak chodzić bardzo długo i tracę zupełnie poczucie czasu :lol:
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izka - moje brunnera Jack Frost dopiero zaczyna kwitnąć :roll:
wstawiłam zdjęcie u siebie, to możesz sobie porównać ze swoją :wink:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

Izka wypisz ,wymaluj ,identycznie jak ja ... :;230 Moje pomysły zajmą pewnie czas do jesieni ,ale stary solidny ,drewniany leżak od babci będzie przetransportowany na moje włości,czyli jak sprzęt jest- to i leżakowanie musi być... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8

Post »

A to nie wiecie, że każdy ogrodnik jest chory na ADHD? :;230
Pokażcie mi chociaż jednego, który by usiadł w bezruchu chociaż na 10 minut.
Nawet z leżaka zawsze widać jakiś chwast do wyciągnięcia lub kwiatek do podwiązania.
A jak już nic nie ma do zrobienia to trzeba zajrzeć w każdy kąt czy aby na pewno wszystko jest w porządku.
ADHD kochani........ADHD........ :;230 :;230 :;230
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”