Hoduję synka i uprawiam roslinki. Wszysko pięknie rośnie:-)

[kubusiowa mama]

Pięknie kwitnie kalanchoe,ale wisząca krasulka jest po prostu cuuuuuuuudna

Jest bardzo łatwa w uprawie.
Właściwie nic nie potrzebuje poza spokojem, bo jest krucha i nie lubi jak się ją przenosi z miejsca na miejsce.
W rzeczywistości prezentuje się dużo lepiej niż na zdjęciu.
Wszystkim moim znajomym, którzy u mnie bywają się bardzo podoba.
Już nawet zrobiłam z niej malutkie crasullki.

[daka]

Aniu nie wiedziałem że grubosze nie lubią przestawiania,moja była przestawiana kilka razy
Dlatego twoja jest taka piękna bo nie była przestawiana.

[kubusiowa mama]

Aniu nie wiedziałem że nie lubi przestawiania,moja była przestawiana kilka razy i teraz już kończy mi kwitnienie,kwitła zaledwie miesiąc.
Dlatego twoje są takie piękne bo nie były przestawiane.

Z tym przestawianiem to pisałam o crasulli.
Natomiast kalanchoe nakrywałam torba papierową wieczorem.
To sa kwiaty tzw. krótkiego dnia.
jeśli chcesz, żeby pieknie kwitły , to przed kwitnieniem nie mogą być w zasięgu światła dłużej niż 10 godzin.
jeśli dotrzymasz tego warunku, to będą miały mnóstwo kwiatów

[x-M-8]

Tak samo można stymulować kwitnienie kaktusów wielkanocnych i grudników.

[daka]

Pomyliłem się z kalanchoe,chodziło mi o grubosza że mój był przestawiany często i nie rósł za bardzo a twoje pięknie rosły,już edytowałem ten post.

[kubusiowa mama]

Pomyliłem się z kalanchoe,chodziło mi o grubosza że mój był przestawiany często i nie rósł za bardzo a twoje pięknie rosły,już edytowałem ten post.

W sumie to nie wiem, czy to jest tak, że nie powinien być przestawiany.
To wynikło z moich obserwacji.
Pewnie jest w tym trochę prawdy, bo grubosz naprawdę rośnie jak na drożdżach.
I dzieciaczki grubosza tez pięknie rosną.

[merry]

Piękne roślinki. Co to jest za crassula wybarwiona na fioletowo? Jest imponująca.

[kati-1976]

Aniu ta zwisająca crassulka jest zabójcza. Nigdy nie widziałam takiego cudeńka. Chyba zacznę się uśmiechać o maleńki kawałeczek . Trochę kojarzy mi się z callisią elegans
A to następne cudeńko, to Kalanchoe tomentosa z rodziny Crassulacae

[maribat]

Ja też muszę Ci pochwalić tą crasulkę śliczny okaz, pięknie zagęszczony

[kubusiowa mama]

Aniu ta zwisająca crassulka jest zabójcza. Nigdy nie widziałam takiego cudeńka. Chyba zacznę się uśmiechać o maleńki kawałeczek . Trochę kojarzy mi się z callisią elegans
A to następne cudeńko, to Kalanchoe tomentosa z rodziny Crassulacae

Jak tylko wymyślę jak ją przetransportować, żeby dotarła w stanie nadającym się do użytkowania, to ci przygotuję takiego małego kwiatuszka. Ale musisz okazać troszkę cierpliwości.
Ok?

[ogrodniczka01]

Witam Kubusia mamę
Masz bardzo ładne roślinki i wszystkie kwitną :P

[kubusiowa mama]

Aniu ta zwisająca crassulka jest zabójcza. Nigdy nie widziałam takiego cudeńka. Chyba zacznę się uśmiechać o maleńki kawałeczek . Trochę kojarzy mi się z callisią elegans
A to następne cudeńko, to Kalanchoe tomentosa z rodziny Crassulacae

Powiadasz , że to kalanchoe tomentosa?
Masz na myśli zdjęcie, które zamieściłam pod "zwisającym " gruboszem?
Jej... jeśli tak jest, to super, że rozpoznałaś moją roślinkę.
Przekopałam cały internet żeby ustalić jej nazwę.

[kubusiowa mama]

Dziękuję marry, i Martynce i Asi ogrodniczce za te piękne słowa.

Chciałam wam pokazać jeszcze moje hoje
Niestety pojęcia nie mam jak się nazywają





I jeszcze mam kilka hojkowych dzidziusiów czyli małych sadzoneczek, ale właśnie ustalam ze sprzedającym, która sadzonka jak się nazywa, bo zrobił się mały kłopocik z identyfikacją, więc opublikuję je jak tylko będę wiedzieć która , jaką nazwę nosi.

[Grzdyl]

Witam, Aniu. Tam gdzie są crassule, tam i ja na dłużej zawieszam swe oko. Twój wiszący grubosz to Crassula pellucida ssp marginalis 'Variegata', na prawdę piękny okaz.

[zeberka4]

Dziękuje wszystkim za te miłe słowa w imieniu roślinek.
Mam zaszczyt przedstawić jeszcze jednego fiołeczka, który właśnie zakwitł.

mogłabym poprosić jeszcze o listeczka od tego fiołeczka? jest śliczny