Dziewczynki ale się porobiło zamieszanie z tym wykopywaniem
Musi być wesoło , jak ja coś nie palnę to musi mnie ktoś zastąpić , no no niezła z nas paczka
Marzanko acidanterę kupiłam w Carfourze czy jak się to pisze!
Mam ją po raz pierwszy i mam nadzieję że mi zakwitnie

, bo czytałam że niektórzy mieli z tym problem. A u Ciebie w jakiej ziemi rośnie?Podsypywałaś ją czymś?
Judyś z tym sadzeniem miałam zaczekać ale tak mnie kusi , że nie obiecuję
Walczyliśmy z mężem dziś z tym małym odgrodzeniem ogrodu i warzywniaka od naszej kudłatej!
I już jest , no bramki jeszcze na jutro zostały ale to już mężulo zrobi a ja wsadzam wreszcie te iryski od Ciebie wzdłuż siatki

, doczekały się biedne, zadołowane po podróży roślinki.
Wiecie może co to jest? Zdjęcie niewyraźne , fotograf widocznie też , ale już zakwitło i jutro cyknę lepszą fotkę
