Mój ogródek z oczkiem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Przepraszam że dopiero dziś , a oto ONE :wink:

Obrazek

Obrazek

Rozdrabniarka to dzięki Ewci, ;:196 ona mnie natchnęła i męża nie musiałam wcale przekonywać , uznał że warto :D

Basiu, myślę że nie będziesz żałować. Ja nawet powyciągałam gałązki z kompostownika aby je zmielić ;:224 Ale wczoraj padało i w końcu nie zdążyłam :D

Anuś, tak odczytałam instrukcję na obrazkach :;230

Moniu, świetna ta wyrywaczka, szczególnie do mleczy.U mnie zatrzęsienie chwastów. Kosztowała 117 zł, w Leroy M. , rozdrabniacz 295 zł.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Alinko witaj :wit

Też musiałam przyciąć króciutko róże :cry:
Niestety ucierpiały, a najgorzej wyglądają pienne :? , niektóre nie wykazują jeszcze oznak życia :wink: Ale cierpliwie czekam :D
Bardzo się cieszę ,że potwierdzasz użyteczność rozdrabniacza :D Bardzo się cieszę z jego zakupu, u mnie też gałązki czekały na spalenie , musiały przeschnąć, zmoczył je deszcz i tak w kółko ;:14 A jak zaczęłam wrzucać na kompost to długo się rozkładały :evil:
I będzie więcej ściółki , której wciąż mało :D

:wit
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Kasiu,
super zakupy! ;:63
Rozdrabniacz to najlepszy przyjaciel ogrodnika :uszy
A wyrywarka - pierwszy raz widze taki kosmiczny sprzęt! :shock:
To się nazywa technika :)
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

:wit
Kasiu, zmielone gałęzie można sypać pod wszystkie rośliny? Róże i rododendrony też?
Świeże, czy muszą poleżeć?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Ewuniu, dziękuję :D
Cały stos gałęzi już czeka.
A wyrywaczką zainteresował się mój synuś i ma świetną zabawę :wink:

Basiu, sama nie wiem, ale pewnie tak.
Może Ewcia nam podpowie :lol:
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

wyrywacz jest fajny ale zostawia czasem dziury w trawie jeżeli tam go chcesz używać

pozdrawiam alina
ogród u stóp klasztoru
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Taki wyrywacz to chyba sobie jednak sprawię :D
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Alinko, fakt, zostawia dziury, ale trawie to chyba nie szkodzi, zadeptuję nogą :wink:

Aniu, polecam , myślę że będzie to przydatne narzedzie :D

Może ktoś mi poradzi :wink: Dziś kupiłam i zasadziłam śliwkę dąbrowicką, a potem przeczytałam że ona potrzebuje zapylacza, czy tak jest rzeczywiście i muszę dokupić inną ?
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Ja nie poradzę.. :roll:
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Anuś , ty jesteś specjalistą w innej karegorii :P i na pewno nie raz poproszę cię o radę ;:180
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Kasiu, pytałaś o zapylacze dla Węgierki Dąbrowickiej - mogę z czystym sumieniem polecić Amersa - duże, ładne owoce, bardzo smaczne, słodkie, choć są raczej mało soczyste - miąższ mięsisty. Ja zamierzam (jak już będzie dużo owoców) mrozić je, bo podobno są świetne do mrożenia (ze względu na mniejszą ilość soku nie robią się sklapciałe po rozmrożeniu), a także do ciasta i pewnie konfitur (choć nie wiem, czy mi cierpliwości starczy na konfitury :oops: ). Amers jest bardzo plenną odmianą (mój ma niby 3 lata, ale przez pierwszy rok (2007) rósł w niewielkiej donicy, posadziliśmy go jakoś w maju 2008, ale wtedy raczej słabo rósł (jak reszta drzewek) - musiał się ukorzenić. W kolejnym (zeszłym) roku już się bujnął, miał kilkanaście kwiatów, ale (chyba ze względu na brak pszczół) tylko 2 owoce - za to jakie :D W tym roku jest obsypany pączkami - zrobię mu fotkę za kilka dni, jak kwiaty się rozwiną. Myślę, że w dobrym roku (kiedy kwiaty nie ucierpią od przymrozków) trzeba będzie go przerzedzać, wtedy owoce będą lepsze.
Amers owocuje trochę później od Dąbrowickiej (ona jakoś w połowie sierpnia, tak kojarzę, a Amers na początku września).

Jeśli chciałabyś wczesną odmianę (bardzo wczesną) to podobno świetny jest Herman - co prawda owoce nie są duże, ale za to świetne w smaku (nie jadłam, więc nie mogę się do tego ustosunkować). No i pora dojrzewania robi wrażenie - II połowa lipca. U mnie będzie to jego drugi rok, ma trochę pąków kwiatowych, więc liczę, że coś się uchowa i będzie okazja spróbować owoców. Herman jest samopylny i podają go na liście zapylaczy dla Dąbrowickiej.

Ja mam te 3 odmiany (chodzi mi o różne pory dojrzewania), a oprócz tego jakąś śliwę NN od znajomych (zaszczepiłam sobie). Ale to zeszłoroczna "produkcja", więc pierwsze owoce pewnie za 2 lata najwcześniej.
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Dominisiu, bardzo ci dziękuję ;:196
Zapisałam wszystko, i będę szukać tych odmian. Oby dwie wydają się świetne, zobaczę co uda mi się kupić :wink:
A co myślisz o Opalu, też jest zapylaczem.To z tych dużych śliwek, moje jedno dziecko takie lubi :)

Jak pomyslę o tych śliwkach ,to dziś zjadłabym chętnie każdą, nawet kwaśną i nie odchodzącą od pestki ;:223
A konfitury.... :roll: uwielbiam :D

Mam nadzieję ,że kwiatki nie przemarzną i będziesz miała mnóstwo owocu :P
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

Opal, Kasiu, nie jest duży - okrągłe, średniej wielkości owoce. Dobra w smaku, z tego co kojarzę (2 lata temu sąsiadka z działki przywiozła) to soczyste. Jeśli masz miejsce i "zbyt" na owoce (my jesteśmy pożeraczami wszelkich owoców, więc nie ma problemu), to pewnie, że możesz sadzić. Ona owocuje jakoś w sierpniu, ale nie pamiętam dokładnie kiedy (jest wcześniejsza od Dąbrowickiej na pewno).
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

A ja myślałam że Opal ma takie duże owoce, jak renklody :oops:
Wcześniejsza mogłaby być.
W sumie mam miejsce tylko na jedno drzewko, chyba że brzoskwinia sadzona jesienią nie odbije- to na dwa ;:224
Dziś w Obi widziałam właśnie Opal ale nie wzięłam, będę szukać dalej :wink:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój ogródek z oczkiem

Post »

W dobrych ogrodniczych dostaniesz te odmiany bez problemu. Duże to może renkloda Althana?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”