Tutaj można zobaczyć poprzednią - 4 część.
A teraz kwiatuszki

Zacznę od moich trzech begonek...
Największa z nich. Dostałam ją od ciotki. Była już stara, przerośnięta i zaniedbana. Odmłodziłam ją i chyba jest mi za to wdzięczna, bo rośnie szybko i bezproblemowo.

To jest begonka forumkowa. Mam ją już drugi raz. Za pierwszym nasza współpraca nie wyszła i szybko się pożegnałyśmy


To najmniejsza z moich begonek. Niedawno została wsadzona. Znamy się już od 3-4 lat. Rośnie u mnie szybko, niestety zimą zawsze pada


Mam nadzieję, że będziecie do mnie zaglądać równie chętnie jak do tej pory.