Pieczarki - uprawa amatorska

[niedobry]

...aha...jak łąki zaraz podeschną to je muszę zwapnować...nie ma to czasem wpływu na pieczary...łąki są dwukośne i ważniejsze od pieczarek jest dla mnie ich spasanie i koszenie na sianko dla moich pociech niż marnowanie podłoza pieczarek, którym pewnie utrudnię jak sie tylko da tym bardziej, że po pierwszym koszeniu daję saletrzak a marzy mi sie taka łąka trzykośna więc bedę zmierzał w kierunku podniesienia jej kultury...a właśnie jeden rolnik doradził mi ,żebym dał sól potasowa po wapnie ale to bzdura chyba jakaś i po złosci bo na podmokłą łąke po co sól jeszcze (a sól droga) a po drugie sól potasowa nie działa pogłównie a orac ani bronować łąk nie zamierzam...co myślicie spalić mu traktor bo jaja sobie robi? za offtop przepraszam ale po co na taką pierdołę nowy wątek

[x-suzana]

Grzyby rosną po krawędzi lasu bo najlepiej lubią rosnąć na prześwitach gdzie trochę zagląda słoneczko i gdzie są korzenie włośnikowe drzew czyli mniej więcej gdzie kończy się korona drzewa.

Odnośnie pieczarek to zwróć się z zapytaniem do firmy gdzie kupiłeś grzybnię, skoro sprzedają to powinni jakieś wskazówki udzielić lub dostosuj się do instrukcji jak jest taka na produkcie.

[Kubuś]

Co do soli potasowej, to łąki, nawet odważyłbym się powiedziec, że ją lubią, to zależy ile masz potasu w ziemi. Wapno swoją drogą, sól potasowa swoją, saletrzak też, a fosforan amonu również swoją drogą. Każdy z tych wymienionych nawozów ma zupełnie inną rolę... to się nie da tak że jak zastosuje się sól to nie trzeba saletrzaku lub czego innego. Lepiej stosowac w mniejszych ilościach a wszystko.
Miłej lektury;
http://uprawy.pl/laki_i_pastwiska_trawn ... ska/wstep/


Pozdrawiam

[niedobry]

no tak wiadomo...ale...sól nie zadziała pogłównie (nie mam na myśli że po oborniku hehe) a łąk nie mam zamiaru ani bronować ani orac tym bardziej... jeśli azot nie starczy z saletrzaka...(a z reguły starcza) pamiętajmy, że zwierzęta nie walą klocków tyklko w oborze czy stajni...to dam polifoske z potasem...ale sól to wyrzucanie pieniążków chyba ... a wapno obowiazkowo ze względu chociazby na sasiedztwo sosnowych zagajników...jak im w pobliżu dobrze to wapno na łące konieczne...tak na chłopski rozum...;) natomiast po saletrzaku trawka strzela jak szalona i...zielona ...zielona...zielona...a w tej trawie siedzą sarny i zurawie...koń okulał bo malał i malał...i...malał...itd hehe...żarcik dla rozproszenia...ale tak serio to jak myślicie czy dosiewać w drugim roku eksploatacji na te łąki motylkowe lub cokolwiek...trawa jest soczysta i bujna...ale sę miejsca których nie określe jako wartosciowe pastwisko...a nawet siano...jak wysieje bez brony to wyjdzie hm??? i co najlepiej...?

[sebap]

Boze niewiedzielem ze w Polsce mamy tylu szalencow uprawy grzybow ;)

zapraszam na strone http://www.modernmushroomfarms.pl Champion jest firma
pomagajaca rozpoczac uprawe pieczarek - ale na skale przemyslowa
Jakby kogos zabawa w ogrodku znudzila

[perdii]

Wracając do mojej uprawy domowej pieczarki z gotowej grzybni. Po zbiorach gdy już nie było pieczarek wkopaliśmy z mężem wyeksploatowaną grzybnię w ogrodzie niedaleko gdzie zakopaliśmy grzybnię kani. W sobotę poszliśmy zobaczyć czy czasami kanie już nie urosły. Ku naszemu zdziwieniu w miejscu zakopania pozostałości grzybni pieczarek urosły cztery pieczarki. Musiały już dość długo rosnąć bo już są duże , ale często w tej części ogrodu nie bywamy




Może jeszcze grzybnia pieczarek zrobi nam niespodzianki

[konradek77]

Witam
Jestem tu nowy wiec witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie uprawy pieczarek w domu a dokładniej w kuchni pod stołem, czy aby nie roznoszą się zarodniki pieczarek na pożywienie? czy można je tam hodować...
A grzybnie zakupiłem w Bratkowicach obok stacji benzynowej.
Cena 13zl za grzybnie wielkości 45x60 tylko posypałem 3cm torfem tak jak zostałem poinformowany.
Torf można na miejscu nabyć.
Zakupiłem również 2 bale słomy z zarodnikami boczniaka po dwóch zbiorach bo świeżych nie miał ale oznajmił ze 1-2 zbiory powinienem zebrać.

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[weteran]

Możesz je trzymać pod stołem , zarodniki nawet jak się rozniosą , to też są jadalne .
Wada pomysłu jest zbyt suche powietrze , lepiej jak masz to w piwnicy.
Na twoich pieczarkach jest ewidentnie za mało torfu , dosyp. nie powinno być tych białych plam

[aśka2006]

Perdii....po przeczytaniu Twojego posta pobiegłam do ogrodu sprawdzić moje pieczarki. Tam gdzie zakopałam grzybnie pieczarek - grzybów nie było. Z ciekawości poszłam w miejsce, w którym zakopałam grzybnie kani...a tam wielgachna pieczarka rośnie...hi, hi mam nadzieję, że kanie też urosną.

[perdii]

Mam nadzieję że nie sprzedali nam zamiast grzybni kani to grzybnię gigantycznych pieczarek

[aśka2006]

Ale dobra była...od razu do sosu powędrowała.

[perdii]

Też taka wielka jak moje?

[aśka2006]

W stosunku do tych, które wyrastały w domu...3 razy większa i bardzo gruba...w sensie dorodna.

[adasko79]

witam wszystkich dołączam do forum, czyli jak wy wszyscy coś "działam" z pieczarkami grzybnia zakupiona i rozłożona w piwnicy, gazetami przykryta no i czekam na efekty

[perdii]

Witamy na Forum