
Ogród kocicy cz.2
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród kocicy cz.2
Magnolii to może wyjdzie na dobre, bo była taka wyciągnięta a teraz zrobił się z niej fajny krzaczek 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Jak ja Ci zazdroszczę tych wspólnych wyjazdów do szkółek.
Ja też czekam na ostróżki. po pierwsze bezproblemowe rośliny, po drugie mają przepiękne kwiaty. Jestem bardzo ciekawa tej białej.

Ja też czekam na ostróżki. po pierwsze bezproblemowe rośliny, po drugie mają przepiękne kwiaty. Jestem bardzo ciekawa tej białej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo ! Zdjęcie z bocianami takie optymistyczne !
Roślinki od Ciebie posadzone ! Czekam niecierpliwie jak Irene Koster zakwitnie... Tylko jaśminowiec jeszcze w doniczce - musiałam ściąć drzewa ( zagrażające domowi ) , a on ma rosnąć w ich okolicy, bałam sie ,że mi zniszczą. Aha, maleńki wiciokrzew posadziłam na razie w donicy, żeby trochę urósł, dobrze zrobiłam ?
Roślinki od Ciebie posadzone ! Czekam niecierpliwie jak Irene Koster zakwitnie... Tylko jaśminowiec jeszcze w doniczce - musiałam ściąć drzewa ( zagrażające domowi ) , a on ma rosnąć w ich okolicy, bałam sie ,że mi zniszczą. Aha, maleńki wiciokrzew posadziłam na razie w donicy, żeby trochę urósł, dobrze zrobiłam ?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród kocicy cz.2
Ja kupiłam dwa kikutki dosłownie w briko, żółta i różowa,jak tak wolno rośnie,to nie wiem czy dożyję do jej kwitnienia.
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewuniu
Miodunka śliczna :)a zdjęcie z bocianami
super

Miodunka śliczna :)a zdjęcie z bocianami

"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat

Zapraszam

Re: Ogród kocicy cz.2
Cześć Ewo
W ciągu dłuuugiej zimy wydeptałam wiele ścieżek w Waszym ogrodzie. Nie raz zapadłam się w glinie po kostki, ale to dla mnie nic nowego, bo jestem właścicielką młodego ogrodu położonego na glinie i bagienku. I zawsze powtarzam, parafrazując pewne znane powiedzenie, nie zna życia, kto nie zakładał ogrodu na glinie
Tak więc podziwiam, podziwiam... rośliny macie różnorodne i przepiękne. Choć muszę przyznać szczerze, że ja wolę, kiedy nic mi się na liściach ani płatkach nie przebarwia
Pozdrowienia dla pomysłowego Lwa
Podzielam jego pasję do rozmnażania wszystkiego co może wypuścić korzonki ;-)
Aha, nie bądź taka, pokaż krokusy, przecież każde są inne, z innej półki i w innych kompozycjach
U mnie już kwitną 4 cebule (jedna chyba pięcioma kwiatami) i aktualnie jest to dla mnie najcudowniejszy widok świata 


Tak więc podziwiam, podziwiam... rośliny macie różnorodne i przepiękne. Choć muszę przyznać szczerze, że ja wolę, kiedy nic mi się na liściach ani płatkach nie przebarwia

Pozdrowienia dla pomysłowego Lwa

Aha, nie bądź taka, pokaż krokusy, przecież każde są inne, z innej półki i w innych kompozycjach


- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witam miło wszystkich, którzy do mnie zaglądali przez kilka ostatnich dni.
Dorotko, skoro magnolia zrobiła się ładniejsza po tym przycięciu przez psiaka to bardzo dobrze
, widocznie psisko ma dobre zęby do przycinania. Moje psiaki jak coś przytną to koniec.
Margo, jakąś wspólną pasję trzeba mieć, w naszym wypadku sa to rośliny i bardzo dobrze bo nie wyobrażam sobie przemycania roślin - wystarczy, że przemycam bezpańskie koty i psy bez uprzedzenia
.
Tamaryszku, Irene Koster miały pąki kwiatowe i mam nadzieję, że one nie przemarzły. Teraz na pozostałych egzemplarzach widzę, że niektóre pączki są jakby zasuszone - te na najwyższych pędach. Jak wybierałam dla Ciebie rośliny to jeszcze tego nie było widać. Wiciokrzew niech sobie podrośnie w doniczkach bo to młodziutkie sadzonki z rozsadnika wyjęte. Myślałam, że mam jeszcze większe, ale się przemyślałam niestety.
Majeczko, miodunka rzeczywiście ładna i widzę na forum, że rzadko spotykana. Lwisko mówi, że to jego miodunka bo to on ją wypatrzył
, a jak mu dziś pokazałam, że ma dwie ładne odnóżki do rozsadzenia to mi zabronił dotykać
.
Witaj Siberio, jak widzę, to nigdy nie wiadomo kto zagląda do naszych forumowych ogrodów i jak często. Miło mi, że się odezwałaś. U nas ta ziemia nie jest na szczęście gliną, jest ciężka i żyzna, ale nie gliniasta. Z drugiej strony po deszczu nie da się normalnie chodzić po ogrodzie, a kalosze są do kostek zaklejone podłożem. A Lwisko lubi kombinować z roślinami, ja nie mam do tego ani odrobiny cierpliwości czy zacięcia.
Małgosiu, tylko magnolie z nasion zakwitają po wielu latach, albo i wcale. Mam jedną eksperymentalną siewkę, jest w gruncie już czwarty rok i nie kwitła jeszcze niestety. W sumie ma pewnie z 6,7 lat i nic. Może ten rok będzie dla niej łaskawy i zawiąże w końcu pąki.
Dorotko, skoro magnolia zrobiła się ładniejsza po tym przycięciu przez psiaka to bardzo dobrze

Margo, jakąś wspólną pasję trzeba mieć, w naszym wypadku sa to rośliny i bardzo dobrze bo nie wyobrażam sobie przemycania roślin - wystarczy, że przemycam bezpańskie koty i psy bez uprzedzenia

Tamaryszku, Irene Koster miały pąki kwiatowe i mam nadzieję, że one nie przemarzły. Teraz na pozostałych egzemplarzach widzę, że niektóre pączki są jakby zasuszone - te na najwyższych pędach. Jak wybierałam dla Ciebie rośliny to jeszcze tego nie było widać. Wiciokrzew niech sobie podrośnie w doniczkach bo to młodziutkie sadzonki z rozsadnika wyjęte. Myślałam, że mam jeszcze większe, ale się przemyślałam niestety.
Majeczko, miodunka rzeczywiście ładna i widzę na forum, że rzadko spotykana. Lwisko mówi, że to jego miodunka bo to on ją wypatrzył


Witaj Siberio, jak widzę, to nigdy nie wiadomo kto zagląda do naszych forumowych ogrodów i jak często. Miło mi, że się odezwałaś. U nas ta ziemia nie jest na szczęście gliną, jest ciężka i żyzna, ale nie gliniasta. Z drugiej strony po deszczu nie da się normalnie chodzić po ogrodzie, a kalosze są do kostek zaklejone podłożem. A Lwisko lubi kombinować z roślinami, ja nie mam do tego ani odrobiny cierpliwości czy zacięcia.
Małgosiu, tylko magnolie z nasion zakwitają po wielu latach, albo i wcale. Mam jedną eksperymentalną siewkę, jest w gruncie już czwarty rok i nie kwitła jeszcze niestety. W sumie ma pewnie z 6,7 lat i nic. Może ten rok będzie dla niej łaskawy i zawiąże w końcu pąki.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo! Ta miodunka śliczna jest
Wspomniałaś, że Twój guzikowiec i kielichowiec wypuściły. Obserwuję u siebie te krzewy i na razie niepokojąca cisza
Młode są (albo były).


Re: Ogród kocicy cz.2
Moja gleba też ciężka i żyzna, glina oczywiście dopiero pod warstwą tzw. podorną i na różnych głębokościach. W jednym kącie zamiast gliny ił, w innym nawet żwir, ot lodowiec zaszalał.
Ewo, widziałam u Was bardzo malownicze rabatki pod drzewami. W tym samym czasie zimą w tv był program o chorującym drzewie z tak właśnie zasypanym częściowo pniem. Specjaliści radzili bezwzględnie odkopać pień i leczyć od choroby grzybowej opryskami. Uważaj na Wasze drzewa.
Ewo, widziałam u Was bardzo malownicze rabatki pod drzewami. W tym samym czasie zimą w tv był program o chorującym drzewie z tak właśnie zasypanym częściowo pniem. Specjaliści radzili bezwzględnie odkopać pień i leczyć od choroby grzybowej opryskami. Uważaj na Wasze drzewa.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Jacku, ani kielichowca, ani guzikowca nigdy nie okrywałam. To ich druga zima w moim ogrodzie i sadziłam małe krzewinki. Poprzednia zima była też bardzo zimna w dodatku bezśnieżna i żaden z tych krzewów nie zmarzł. One późno ruszają z wegetacją. Trzeba jeszcze poczekać. U mnie niepokojący jest wygląd dużej już kaliny Watanabe, wypuściła liście tylko na dolnych gałęziach, a stare śpią. Ciągle mam nadzieję, że nic jej nie jest bo to taka piękna odmiana.
Siberio, mamy rabatki z żurawkami tylko pod dwoma modrzewiami, bardzo starymi. Jest jeszcze jedna taka podwyższona pod jabłonią, ale ona mi się nie podoba i raczej ją zlikwidujemy. Akurat na tej jabłoni mi nie zależy, mamy kilka innych bardzo starych i smacznych odmian
.
Mam trochę zdjęć, ale to nie dziś. Kwitnie u nas już magnolia gwiadzista i różaneczniki dahurskie. Może jutro znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia.
Siberio, mamy rabatki z żurawkami tylko pod dwoma modrzewiami, bardzo starymi. Jest jeszcze jedna taka podwyższona pod jabłonią, ale ona mi się nie podoba i raczej ją zlikwidujemy. Akurat na tej jabłoni mi nie zależy, mamy kilka innych bardzo starych i smacznych odmian

Mam trochę zdjęć, ale to nie dziś. Kwitnie u nas już magnolia gwiadzista i różaneczniki dahurskie. Może jutro znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewuniu - dziękuję za roślinki. Przepiękne i bardzo duże roślinki - część już siedzi w ziemi, reszta w donicach.
Pozdrawiam
Pozdrawiam

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo Obejrzałam Twój ogród, bardzo ladne masz roslinki. Zaintrygowała mnie Kiku-Shidare. Mam taką samą (tak mi sie wydaje-bo pod taką nazwą ją kupiłam trzy lata temu.)Niemiłośiernie wolno rośnie i nie ma tak długich zwisających gałązek. Zanim nie zobaczyłam Twojej myslałam że taki jej urok. Ale kwitnie ładnie.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Dorotko, bardzo Ci dziękuję za wiadomość o roślinach. Cieszę się, że dotarły w całości.
Soczewko, Kiku- Shidare dopiero posadziliśmy, ale wiemy, że to na pewno ona (różnie przecież bywa). Dopiero zobaczę w tym sezonie jak ona przyrasta. Gałęzie ma bardzo długie, czekam na pierwsze kwitnienie tego cuda.
U nas zakwitła magnolia gwiaździsta

Kwitną też sasanki

Różaneczniki dahurskie posadziliśmy późną jesienią, zakwitły, ale dopiero będziemy robili tam rabatkę - chwilowo to kilka małych krzaczków i trawa...

Pierwszy raz kwitnie nam bergenia - ma kilka brzydkich liści, pewnie trzeba je wyciąć.

Soczewko, Kiku- Shidare dopiero posadziliśmy, ale wiemy, że to na pewno ona (różnie przecież bywa). Dopiero zobaczę w tym sezonie jak ona przyrasta. Gałęzie ma bardzo długie, czekam na pierwsze kwitnienie tego cuda.
U nas zakwitła magnolia gwiaździsta

Kwitną też sasanki

Różaneczniki dahurskie posadziliśmy późną jesienią, zakwitły, ale dopiero będziemy robili tam rabatkę - chwilowo to kilka małych krzaczków i trawa...

Pierwszy raz kwitnie nam bergenia - ma kilka brzydkich liści, pewnie trzeba je wyciąć.

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród kocicy cz.2
Moje bergenie jesieną zostały potraktowane bardzo po macoszemu i zimę spędziły w zapomnieniu przysypane garstką ziemi. Teraz usiłuję je reanimować. Niestety nie wiem czy mi się powiedzie 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ile Ty masz jeszcze terenu do obsadzenia 
