Ankowo

[Zielona_Ania]

Po zimie wyszło bardzo dużo ślimaków. Na szczęście na razie są same muszlowe - nie robią wielkich szkód. Ale muszę zrobić akcję zbierania, żeby im się za bardzo nie spodobało. Nie chciałabym stracić siewek czy rozsad, które niedługo trafią do gruntu. W zeszłym roku straciłam w ten sposób tykwy - w jedną noc zostały pożarte do gołej ziemi

[markonix]

Jutro z ciekawości zobaczę czy u mnie tez zaczyna ozywać pigwowiec , ten u Ciebie to dobry zwiastun .
Niestety pogoda ta na zewnątrz i i pogoda ducha nie nastraja do tego aby zrobić jakiegoś zdjęcia..

[malgocha1960]

To nie wiem już gdzie ja mieszkam, bo u mnie nawet forsycja jeszcze nie zakwitła,

-- 13 kwi 2010, o 22:16 --

To nie wiem już gdzie ja mieszkam, bo u mnie nawet forsycja jeszcze nie zakwitła,

[magdala]

Nad morzem też jeszcze nie kwitną forsycje co za wiosna....

[Zielona_Ania]

Aniu pięknie dziękuję za cudne zdjęcia Twoich piękności ogrodowych, a w szczególności za czerwony kwiat pigwowca japońskiego - jest uroczy

Halinko, dziękuję że zaglądasz do mnie , pigwowiec dopiero otworzył pierwsze kwiaty, będę jeszcze uwieczniać kolejne etapy kwitnienia.


Marku- ja też miałam kłopot ze zrobieniem zdjęć, ale uwzięłam się, skoro nie mogę obserwować moich roślinek na żywo, to chociaż zdjęcia mi przypomną potem co było w ogrodzie wiosną.

Małgosiu, Madziu - zaskakujecie mnie, u mnie forsycje były już żółte przed świętami. To gdzie ja mieszkam, że one się tak spieszą

[[Iza]]

Aniu, wiosna u ciebie bardziej zaawansowana! Twoje korony cesarskie mają już pąki. Moje pięknie wzeszły, ale daleko im do kwitnięcia.

[magdala]

Kochana! To ja pamiętam już z wycieczek szkolnych do Krakowa - jak jeździliśmy np.
na początku maja - po wyjściu z pociągu i pierwszych krokach w miasto-
na plantach dech mi zapierało- tak było zielono na drzewach !!
U nas dłużej czeka się na wiosnę
W ogóle bardzo lubię Kraków

[GrazynaW]

U mnie na balkonie dopiero rozkwitają tulipany!!Sa opóźnione do roku ubiegłego o całe 2 tygodnie!!Za to forsycje kwitna na osiedlu pięknie,Trawa juz zielona,nabrzmiałe pąki drzew - sama radość mozna by rzec.Tylko atmosfera do niedzieli jest ciężka do przeżycia.Nawet nie mam ochoty do pisania - przepraszam Aniu.

[Tajka]

Aniu-pokaż, co Ci nowego zakwitło w ogrodzie.

[AniaDS]

Aneczko, przecież Ty już masz wiosnę w pełni
U mnie dopiero przebiśnieg (aż jedną szukę miałam... ) przekwitł i jeden tulipan nieśmiało się rozchylił
Pigwowiec cudny

[Zielona_Ania]

Izo, Madziu, Grażynko, Tajko, Aniu - dziękuję Wam za odwiedziny . Wiosna piękna, szkoda że zrobiło się tak zimno i deszczowo- dzisiaj nawet nie próbowałam wyjść do ogrodu. Tak sobie myślę że dzięki temu że nasze ogrody są w różnych miejscach, możemy wiele ciekawych zjawisk obserwować przez dłuższy czas, śledząc nawzajem wątki. Cieszmy się z tego . Ja chętnie spojrzę na świeżą zieleń ogrodu np. na Pomorzu, kiedy u mnie będzie już wypalona trawka latem.

Grażynko - w pełni Cię rozumiem. Musimy sobie dać czas na odreagowanie wszystkich emocji.

[AniaDS]

Ja tez nie poszłam do ogrodu, juz od kilku dni nie mam po co, ciągle pada.
A zimno..
Co to za pogoda
Ani zima ani wiosna nas nie rozpieszcza

[stasia109]

Nic mi się nie chce.

[Zielona_Ania]

Aniu, aż strach pomyśleć jakie będzie lato - z moim szczęściem pewnie będzie susza przez dwa miesiące Podobno ma być niedługo jakaś poprawa pogody. Mam tyle do posiania i do posadzenia...

Stasiu- mnie też ręce opadają. Najgorzej w pracy wysiedzieć, ciężko się skupić na czymkolwiek.



Dzisiaj powtórka pogodowa, zimno i mokro. Muszę się wspomagać zdjęciami sprzed tygodnia.



Kwitną zawilce:




Fragment warzywnika. Będzie tu układana prowizoryczna ścieżka z cegieł.
Jabłonkę podsadziłam nagietkiem i ogórecznikiem
- mam nadzieję że się przyjmą, bo wysadziłam tam samosiejki.
Reszta terenu czeka na obsianie i obsadzenie.
Ma być kolorowo i jeden wielki mix warzywny. Czy ktoś to widzi w wyobraźni?

[Tajka]

Aniu-jak Ci się rozrosną te kwiatuszki pod jabłonką, to wśród warzyw będzie kolorowa wyspa kwiatów.Pomysłowo to zrobiłaś.Tulipan przecudnej urody.Wiedziałam, że istnieją żółte zawilce, ale nigdy ich jeszcze nie spotkałam w naturze.Szkoda, że u Ciebie ciągle pada, u nas cały dzień słońce, w tej chwili trochę zaczęło się chmurzyć.