Trudne początki
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Agnieszko no to niech ten deszcz poczeka, ale uwijaj się z tym trawnikiem, bo naprawdę ma padać. Jeśli chodzi o pelargonie - tak to dla mnie, jeszcze w kuchni mam kilka. Posadzę je na tarasie w specjalnych pojemnikach razem z komarzycą (roślinka która wystrasza komary) oraz na murku przy schodach ( zdjęcie na 2 stronie mojego wątku). Lubię takie połączenie roślinek i można spokojnie posiedzieć na tarasie - nic Ci nie lata nad głową.
Lenko ten kawałek ziemi wymaga bardzo dużo pracy, ale bardzo cieszę się, że go mam. Pocieszam się, że za kilka lat będzie tu ładnie.
Lenko ten kawałek ziemi wymaga bardzo dużo pracy, ale bardzo cieszę się, że go mam. Pocieszam się, że za kilka lat będzie tu ładnie.
Re: Trudne początki
ale masz piękne pelargonie!
mi ani jedno nasionko nie wykiełkowało
nie wiem co zrobiłam źle...
no ale trudno
pierwsze wysiewanie to było 
a pierwsze śliwki to robaczywki
mam nadzieję że z resztą pójdzie mi lepiej ;)
pozdrawiam
mi ani jedno nasionko nie wykiełkowało

no ale trudno


a pierwsze śliwki to robaczywki

pozdrawiam

muszę się tyyyle nauczyć jeszcze...
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Lenko dzięki za życzenia.
Moniko chyba mam dobrą rękę do wysiewania, wszystkie moje nasionka wykiełkowały, nawet cobea pnąca (fioletowa), o nią najbardziej się bałam, bo nie moczyłam nasionek wcześniej. Ale udało się wszystkie już pięknie rosną.
Moniko chyba mam dobrą rękę do wysiewania, wszystkie moje nasionka wykiełkowały, nawet cobea pnąca (fioletowa), o nią najbardziej się bałam, bo nie moczyłam nasionek wcześniej. Ale udało się wszystkie już pięknie rosną.

-
- 100p
- Posty: 164
- Od: 11 wrz 2009, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Kontakt:
Re: Trudne początki
Witaj Anetko
Tobie już wszystko ładnie kiełkuje a ja dopiero posiałam tylko aksamitki, które bardzo lubię.
Poluję także na facelię dzwonkowatą, chcę ją posiać ponieważ bardzo mi się podoba.
Widziałam u kogoś na forum, tworzy piękny niebieski dywanik i podobno jest mało wymagająca. Sieje się ją prosto do gruntu. Tobie też polecam.
Tobie już wszystko ładnie kiełkuje a ja dopiero posiałam tylko aksamitki, które bardzo lubię.
Poluję także na facelię dzwonkowatą, chcę ją posiać ponieważ bardzo mi się podoba.
Widziałam u kogoś na forum, tworzy piękny niebieski dywanik i podobno jest mało wymagająca. Sieje się ją prosto do gruntu. Tobie też polecam.
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Wesołego królika, co po stole bryka,
spokoju świętego i czasu wolnego,
życia zabawnego w jaja bogatego
i w ogóle wszystkiego, kurczę, najlepszego,
życzy Aneta
spokoju świętego i czasu wolnego,
życia zabawnego w jaja bogatego
i w ogóle wszystkiego, kurczę, najlepszego,
życzy Aneta
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Re: Trudne początki
a nie jest to czasem tawuła japońska goldflame?
pozdrawiam
pozdrawiam

muszę się tyyyle nauczyć jeszcze...
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Moniko znalazłam paragon, jest tam dziwny skrót TAW. JAP. FIREV. Szukałam w internecie tej nazwy, niestety bez efektu.
Re: Trudne początki
To jest z pewnością "goldflame"... Ten skrót to może coś od "ognia"... to może brzmieć podobnie 

-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Dzięki dziewczyny za odpowiedź, macie rację. Poczytałam o tawule Goldflame, faktycznie jej przyrosty na wiosnę są czerwone, później przebarwiają się na żółto. Kurcze, myślałam że cały czas będzie miała taki kolor. Posadziłam ją w niewłaściwym miejscu, tym bardziej, że dorasta do 80 cm. Trudno, będę przesadzała.
Zapomniałam o moim modrzewiu Pendula. Oto on:

Piesek go uszkodził
ale posmarowałam go sztuczną korą, mam nadzieję, że nic mu nie będzie.
Ciąg dalszy moich hiacyntów:

Zapomniałam o moim modrzewiu Pendula. Oto on:

Piesek go uszkodził

Ciąg dalszy moich hiacyntów:

Re: Trudne początki
o, śliczna pendula 
pozdrawiam

pozdrawiam

muszę się tyyyle nauczyć jeszcze...
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
Re: Trudne początki
ANIU
działania wiosenne w pełni na Twojej działeczce. Brawo 


Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 31 lip 2009, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Trudne początki
Witajcie.
Byłam dzisiaj w Zamościu na zakupach, szukaliśmy fajnego grila, ale oprócz tego zahaczyliśmy o roślinki (tak przypadkiem).
Kupiłam (też przypadkiem)
berberysa Aurea, hortensję różową oraz kilka roślinek zadarniających - nazw nie pamiętam.
Zdjęcia postaram się umieścić jutro. Mój M mówi, że kupując małą roślinkę zachowuję się jak małe dziecko, które dostało super zabawkę. Muszę przyznać, że ma rację. Wy też tak macie?
Byłam dzisiaj w Zamościu na zakupach, szukaliśmy fajnego grila, ale oprócz tego zahaczyliśmy o roślinki (tak przypadkiem).

Kupiłam (też przypadkiem)

Zdjęcia postaram się umieścić jutro. Mój M mówi, że kupując małą roślinkę zachowuję się jak małe dziecko, które dostało super zabawkę. Muszę przyznać, że ma rację. Wy też tak macie?
- pyzia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 18 maja 2009, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
- Kontakt:
Re: Trudne początki
Witaj Anula
Myślę, że 90% uczestników tego Forum ma tak jak wyżej opisujesz
.
Co do tawuły to ja nie jestem pewna czy to Goldflame - mam taką , ale jej listki nie są tak ostre na końcach - raczej zaokrąglone.Teraz jest za ciemno aby sprawdzić, ale tak pamiętam.
Hortensje, o które u mnie pytasz - dowolna byle BUKIETOWA. I nie biała bo te są zawsze tylko białe.
Hortensje ogrodowe kwitną na ubiegłorocznych pędach więc trzeba je w zimie zabezpieczać i bać się czy to wystarczy. Hortensje bukietowe kwitną na tegorocznych pędach więc można je ściąć na wiosnę równo z ziemią - jeszcze się od tego zagęszczą.
Ja w tym roku regularnie podlewam je (i ogrodowe i bukietowe) nawozem "niebieska hortensja" bo dla mnie najpiękniejsze to właśnie niebieskie względnie fioletowe.
Pozdrawiam
pyzia
Myślę, że 90% uczestników tego Forum ma tak jak wyżej opisujesz

Co do tawuły to ja nie jestem pewna czy to Goldflame - mam taką , ale jej listki nie są tak ostre na końcach - raczej zaokrąglone.Teraz jest za ciemno aby sprawdzić, ale tak pamiętam.
Hortensje, o które u mnie pytasz - dowolna byle BUKIETOWA. I nie biała bo te są zawsze tylko białe.
Hortensje ogrodowe kwitną na ubiegłorocznych pędach więc trzeba je w zimie zabezpieczać i bać się czy to wystarczy. Hortensje bukietowe kwitną na tegorocznych pędach więc można je ściąć na wiosnę równo z ziemią - jeszcze się od tego zagęszczą.
Ja w tym roku regularnie podlewam je (i ogrodowe i bukietowe) nawozem "niebieska hortensja" bo dla mnie najpiękniejsze to właśnie niebieskie względnie fioletowe.
Pozdrawiam
pyzia