Witam  Dziewczyny....  
 
"Kulki "   sosen nabiorą  właściwego  wyrazu  na przełomie kwietnia i maja...
Teraz  po  zimie  jeszcze  nie  wyglądają najlepiej  ale  już niedługo.
Wiktorio.Oczywiście mogę pokazać  jak  skubię młode  przyrosty  sosen  tzw.  świeczki ale  jeszcze potrzeba  trochę  czasu... 
Muszą pokazać  się  przyrosty  
 
Zabieg ten  jest  dość pracochłonny   ale  daje  efekt bo  wtedy sosny wytwarzają dużo pędów bocznych i  ładnie się zagęszczają a  widać to  już  po  2- 3  sezonach.
Ja uszczykuję  pędy  młode nawet  jeśli  są  krótkie  ale  wtedy,kiedy  są miękkie bo  zawierają  wtedy   dużo  wartościowego  soku ,który  wykorzystuję na  syrop czy nalewkę  jak nazywa go mamba  
 
Elizabetko.
Podporą  dla passiflory może  być  bambusowy pałąk  jaki  można kupić  w  kwiaciarni.
Przynajmniej ja   mam taką  a  rosnące  pędy zaplatam na  niej  w miarę  ich przyrostu.
Widziałam jednak  rozpięte passiflory na  kratkach  i rosnące  passiflory  bezpośrednio  w  ziemi i  rozpięte podobnie  jak powojniki.
Ponieważ moja  stoi na balkonie i na razie  jej  wystarcza ten pałąk  więc  tak  zamierzam  ją  nadal prowadzić.
Jest mi tak  wygodnie.
Trzymam kciuki by  sasanka  rozsiała  się... 
nie  wiem  co będzie  z moimi , u mnie  się nie  rozsiewają  a na  4 kolory  zaledwie jedna  wykazuje aktualnie mizerne objawy  wzrostu...
Zaniedbałam  je  najwyraźniej...