Pestka - może nasz rejon Polski tak ma

U mnie też budleja śpi, jest mocno przycięta, ale ani śladu życia. Jestem jednak dobrej myśli, co roku "odbija" z beznadziejnie wyglądających suchych badyli i to dość późno. Ja z kolei chciałam spisać na straty powojnika tanguckiego - ten to dopiero wyglądał....albo raczej nie wyglądał wcale, mały zasuszony, szary badylek. A wczoraj zauważyłam na nim 2 żywe małe pączki

i to wcale nie u dołu, tylko na samym szczycie gałązki. Myślę, że ze względu na dość niską temperaturę tej wiosny, wegetacja wielu roślin będzie opóźniona.