Dookoła domu - raistand - 2009

[zanetan]

Zachwycający się goście zawsze mile widziani.

Ja nie mogę sobie odmówić przyjemności wklejenia dzisiejszych, podeszczowych fotek hościano-żurawkowej rabatki. Trochę boję się jak będzie wyglądać w czasie upałów ale na razie tak jak widać na załączonych obrazkach

No i jeszcze tej czerwonej z ostatniego zdjęcia po prawej

[raistand]

Właśnie przed chwilą dłubałem przy tych żurawkach.
Teraz z niedowierzaniem oglądam własne zdjęcia sprzed roku. To u mnie rosło?!
Obawiam się, że nie najlepiej zniosły zimę... Choć chyba jeszcze ciut za wcześnie wyrokować.

[e-genia]

Witaj Marudo zakupy imponujące , ale radość z nich będzie chyba dopiero w przyszłym roku .

Ja też zaraz zacznę marudzić , wychodzą z ziemi hosty teraz już nie pamiętam od którego sprzedającego na all , podobnie jak u Grzesika ,chyba tylko 2 odmiany a kupowałam 18 wyszło z osiem , na przemian albo ciemno zielone albo jasno zielone ,choć żadnej takiej nie kupowałam , nie przepadam za hostami w jednym kolorze .

Gdybym bliżej Ciebie mieszkała to podkradłabym Ci po kawałeczku te dwubarwne hosty .

Genia

[raistand]

Ja też zaraz zacznę marudzić , wychodzą z ziemi hosty teraz już nie pamiętam od którego sprzedającego na all , podobnie jak u Grzesika ,chyba tylko 2 odmiany a kupowałam 18 wyszło z osiem , na przemian albo ciemno zielone albo jasno zielone ,choć żadnej takiej nie kupowałam , nie przepadam za hostami w jednym kolorze .

Musiałabyś pokazać fotki tego co wychodzi i napisać co to powinno być.
Wieczorem poszukam co Ty tam kupowałaś. (O ile sie dogrzebię ;))

Hosta ma prawo jeszcze nie wychodzić. Ma jeszcze tydzień, dwa czasu.

[e-genia]

Andrzej u mnie już powychodziły dużo tych co kupowałam wiosną z jednego źródła .
Może wyjdę i zrobię fotki , dziś oglądałam z Anią -kubanki , była u mnie .
Genia

[maribat]

Andrzeju, już na wstępie Twojego wątku huknęłam na ziemię i resztę ogrodu podziwiałam z pozycji podłogi. Cóż powiedzieć? Jak mi się buzia otwarła tak pozostało do końca. Patrzyłam jak zaczarowana na liliowce, piwonie, hosty, no i róże, których masz całe mnóstwo. Taki ogród -marzenie. Posiedzę jeszcze na tej podłodze...

[mirdem]

[quote="e-genia"]Witaj Marudo zakupy imponujące , ale radość z nich będzie chyba dopiero w przyszłym roku .

Gienia ma rację marudzisz, piwonie żywe są(moja kupiona w ogrodniczym , niby oglądana padła ) i z twoją ręką do nich będą kwitły aż miło(choćby i w następnym roku).Rabata liliowa zachwyca już teraz , a co dopiero gdy zakwitnie.

[raistand]

Witam Mirko i Martyno.
Jak tu nie marudzić.
Pooglądałem dokładnie żurawki po zimie i na 80% wypadła limonkowa. Już więcej nie będę takich kupować. Sucha jak pieprz. Dała się po prostu wyjąć z ziemi.

Właściwie to nie mam czego teraz pokazywać. U wszystkich krokusy, narcyzy, sasanki... A ja mam tylko sasanki. I to w coraz bardziej niespodziewanych miejscach. Kupione kilka lat temu niebieska i czerwona porozsiewały się gdzie popadnie. Biała niestety zginęła...


Posadziłem też dzisiaj maki. Jak widać na obrazku
Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Zwłaszcza z tych ledwo żywych.

Nie wklejałem tu jeszcze przesadzonych w piątek datur:

W piątek przesadziłem je. Wstawiłem do garażu i teraz muszę je wnosić na noc i wynosić na dzień. No i oczywiście w sobotę zrobiło się zimno, trzy razy padał grad... Na szczęście był mały daszek i przetrwały.

[iga23]

Andrzeju, to niemożliwe, żurawki są z 4 strefy, one nie marzną u nas.
Może masz opuchlaki?Czego nie życzę.Dorzucić lime rickey/ Ale ona na pewno do głębokiego cienia, w słońcu po prostu ginie.

[raistand]

Ha. Idę szukać co to są opuchlaki...
Zupełnie jej nie wyciągałem, Trochę korzeni w ziemi zostało dlatego jeszcze jakieś szanse są.

--
Już wiem co to opuchlaki...
Trzeba będzie zwrócić na to uwagę.

[Soczewka]

Andrzeju za to w lipcu będzie u Ciebie kolorowo, juz nie mogę się doczekać zdjęć z liliowcami

[e-genia]

Andrzej bądź cierpliwy Iga ma rację , jak u mnie przezimowały a specjalistka od żurawek to ja nie jestem

A to hosty jakie wychodzą jedna po drugiej kupione na alegro zapłaciłam za wszystkie prawie 100 zł .


Na razie jest chyba z 5 tych


i kilka tych

wcale ich nie zamawiałam bo nie lubię jednobarwnych liści , zresztą mam stare swoje

[raistand]

Hmmm...
A pamiętasz może konkretne nazwy tych powyżej?

[artam]

Widzę,że zdecydowałeś się jednak na maki, to fajnie, będziemy u siebie podpatrywać, ciekawe, kiedy zakwitną... Ja kupując w sklepach i u różnych sprzedawców na all też zaobserwowałam duże różnice w wielkości i jakości sadzonek. Kilka niestety padło, a 2 jeszcze ledwo dycha...Też jestem ciekawa, co z tego wyjdzie...

[raistand]

Te bylejakie maki, które wsadziłem do ziemi zaczynają sobie radzić. Pewnie będą z nich jakieś kwiaty.

Wczoraj natknąłem się w OBI na kwitnące tawułki. Pierwszy raz je widziałem. Namyślałem się cały wczorajszy wieczór i postanowiłem kupić. Po drodze zahaczyłem o CO i kupiłem je tam Co prawda są to dopiero kłącza a nie kwitnące rośliny ale to naprawdę duże kłacza. Jedna taka sadzonka byłaby w stanie obsłużyć ze trzy hipermarketowe kapersy.

Dotarły już hortensje bukietowe. Renhy i Pinky Winky. Jeszcze czekam na fuksje i żurawki.
Podciąłem już tuje i będzie pod nimi doniczkowy ogródek

A na oknie w kuchni kwitnie sobie klonik...




Bardzo wdzięczna roślinka.