Wiesiu, ładne i ciekawe nowe nabytki, ale błękitny kolor szafirka - prześliczny!
Ja w sobotę na naszym forumkowym spotkaniu też trochę się powymieniałam na roślinki (zabawnie to wyglądało, jak na ulicy, przed wrocławskim ogrodem botanicznym rozłożyliśmy się z torbami pełnymi roślinek), a w pobliskiej szkółce kupiłam kilka lilii
No, nie mogłam się oprzeć, mimo że obiecywałam sobie nic już nie kupować...
Pozdrawiam Cię wiosennie
