Mała kolekcja Renaty

[sonia]

Reniupamiętam te strony, bo Gucia Bożenka podesłała mi link do Twojego wątku, ale szczerze powiem, że byłam w trakcie szukania co dolega moim storczykom i zapomniałam napisać do Ciebie.
Jak obejrzałam korzenie do Twoich storczyków to stwierdzam, że zgnilizna wygląda podobnie, czy w Twoich korzeniach też była ta galaretowata maź?
Nie wiem jak Ty reanimujesz swoje, ale ja jak pisałam, obcięłam prawie wszystkie korzenie, często zostały tylko same liście z trzonem, od czasu do czasu tylko robię oprysk wodą spodniej części liści i tych korzeni, które zostały i tak stoją już chyba od ponad miesiąca, bo każda próba wsadzenia w podłoże powodowała nawrót zgnilizny, tych korzeni, które zostały.
Tak czekałam na wiosnę i nowe pędy kwiatowe, a mam "storczykowy szpital".
pozdrawiam Sonia

[renata75]

Soniu, wiem co czujesz, ja też na kwiaty nie mam co liczyć, a tak bardzo mi na tym zależało, ponieważ w maju mam komunię córki, przyjadą goście, a wiedząc że mam dużo storczyków, pewnie będą myśleli że mi pięknie kwitną, a u mnie sama sałata.
Soniu ja obcinałam wszystkie chore korzenie i wkładałam w podłoże OS, część puszcza korzenie, część już wyrzucona, a część jeszcze w kiepskim stanie.
Mamy nauczkę na następne zimy, ta zima dała nam się we znaki, nigdy wcześniej nie miałam takich problemów, ale i nie było takiej zimy.
Postanowiłam sobie, że na razie nie kupuję phal. chyba ze mnie jakiś bardzo zauroczy, w większości straciłam te najładniejsze, na których mi zależało.

Grażynko, balerina wczoraj rozwinęła kwiatuszek i jest żółty, taki słoneczny
Maxilaria trafiła mi się dosyć rozrośnięta, ale jest mniejsza od cymbidium.

Pozdrawiam :P

[sonia]

Reniuto tak jak ja, mam chwilowo dosyć storczyków, wszyscy się zachwycali, a teraz się dopytują dlaczego nagle mam pusto na parapetach, ehh życie na szczęście ja nie straciłam jeszcze żadnego, ale bardzo długa droga przede mną, moje nadal są bez podłoża, zrobiłam im oprysk previcurem , on do podlewania, ale co tam podlewać skoro najdłuższy korzonek ma 2 cm, a reszta ledwo "cypki" wystające z trzonu rośliny.
Trzymam kciuki za Twoje, by to zostało zechciało wrócić do zdrowych

[renata75]

rozkwitło epidendrum balerina



a teraz nowości z wystawy
katlejka


Galeandra baueri


masdevallia



niespodzianka


Blc. species


niespodzianka


liparis londylobulbon


sophrolaeliocattleya


Pozdrawiam

[paula_]

Piękne nowości a Ballerina cudowna !!
Też mam taką, powinna kwitnąć na różowo, ale jak na razie to robi się coraz bardziej kiepska
Możesz mi napisać jak o nią dbasz? I pokazać fotkę całej roślinki?

[justus27]

Alez dużo nowości...Katlejka najpiękniejsza

[orange30]

Renatko ale cudeńka zagościły pod Twoim dachem Niech tylko zdrowo i szybko rosną i cieszą kwitnieniem

[Art]

Renatko, Epidendrum Ballerina ma śliczne kwiaty i kolor.
Gratuluję tego kwitnienia

A nowe roślinki, jakoś dziwnie mi znajome Niech Ci zdrowo rosną i pięknie zakwitną.
Zobaczymy, co to będą za niespodzianki

[grazka2211]

Cudowne nowości.Przy każdej chwilkę się zatrzymałam oczywiście

[madzik]

Renatko - ależ nabytków! Niech zdrowo rosną i niespodzianki szybko ukażą nam swe oblicza. Katlejka ma piękny, energetyzujący kolorek :P A Liparis to condylobulbon - szukałam nazwy, bo zostałam obdarowana kawałkiem (dzięki raz jeszcze Asiu ).

[Mala_MI]

Cattleyka przepiękna. Dopóki jednak nie doczekam się kwiatów na tych, które mam to nie kupię nowej.

[renata75]

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny

Justynko, ja tez jestem bardzo ciekawa, czy mi uda się doprowadzić katlejkę do kwitnienia, dostałam jeszcze katlejkę od Halinki -Orange pomarańczową i żółtą, mam jeszcze inne obiecane u koleżanki, więc może nabiorę doświadczenia w tym temacie.

Madziu, ja liparisa mam dla Halinki, więc we cztery będziemy sobie kibicować.

Asiu, bardzo jestem ciekawa co pokażą te niespodziani, te zakupy to było istne szaleństwo , M trochę był zdziwiony jak zobaczył ile tego przytargałam.

Balerinę dostałam od Bogusi z naszego forum, Paula całą roślinkę wstawię jak będę w domu.

Pozdrawiam :P

[Lana]

Renatko nabytków sporo i życzę, aby zdrowo rosły i pięknie kwitły . Za pozdrowienia ślicznie dziękuję i w Twoją stronę także odsyłam .

[orange30]

Madziu, a ja znalazłam i jest napisane Liparis londylobulbon
http://forum.orkideer.dk/viewtopic.php? ... aee6432515

[madzik]

Zgadza się Halinko - można znaleźć i pod taką nazwą - ale tylko na duńskich i jakichś podobnych stronach (tylko jedna jest niemiecka), łącznie z ichnim sklepem, więc mogło się zdarzyć, że sprzedawca przekręcił nazwę (czasem się zdarza pomyłka w nazwie, czasem w tym, co kupujemy... ) i być może stąd na ich stronach roślina pod taką nazwą... Nie wykluczam jednak, ze istnieje tak jedna, jak i druga.
Jednak zdecydowanie więcej informacji jest jak się wpisze "condylobulbon" i to na różnorakich stronach, tak też podają w Internetowej Encyklopedii Storczyków, która dla mnie jest jak Biblia. A kwiatki pod obydwoma nazwami są baardzo podobne, jeśli nie takie same....