Andzin sen - ogród początki....

[Zielona_Ania]

Inspekt- super sprawa! Ja muszę skombinować sobie drugi, bo mam maleńki. Prace ziemne - ale będzie się działo u Ciebie! Życzę żeby wszystko poszło szybko i liczę na jakieś zdjęcia z frontu ogródkowego

[fela]

No i pierwszy raz żałuję, że nie mam syna. Ty to masz fajnie...Zrób fotkę, bo ciekawam jak ten inspekt wygląda.

ZielonaAniu, co siędzieje w Twoim inspekcie teraz? Może pokażesz zdjęcie?

[Zielona_Ania]

Aniu, gdzie nam zniknęłaś...Mam nadzieję że zaraz po świętach zdasz relacje z wiosny w ogrodzie

Felu- obiecuję jutro u mnie zdjęcie zawartości mojego mini inspektu

[Andzia1]

Witam po świętach... obżarta niestety jeszcze, teraz trzeba szybciutko brać się do prac ogrodowych i zrzucać to co się "nabrało" przez święta. Mimo paskudnej dzisiaj pogody i pomocnika udało mi się zrobić kilka fotek tych moich marnych oznak wiosny.
Tulipany niektóre zaczynaja kwitnąć a inne jeszcze się zastanawiają czy już warto :



tutaj tulipanu botaniczne od Xipe, bardzo jestem ciekawa jakie będą

Pomocnik zjadający mini bratki
a to ostatnia chwila tegoż bratka, na zdjeciu wcześniej został pożarty :

Moje pierwsze żonkile
No i całą reszta: miodunka maleńka jeszcze, fiołek, zimowity, róża Sympatia przeżyła zime, a magnolia gwiaździsta zaczyna otwierać paki...


Przezimowało chyba dobrze arum italicum , i rojnik w kilku wcieleniach, także jakis rozchodnik zaczyna się budzić:

[Andzia1]

O nieeee... nie wiedziałam, że nie zapisałam zdjec w dobrym formacie i są poodwracane... ale mam nadzieję, że mi wybaczycie.
Dzisiaj wreszcie przepikowałam pomidory, melanzanę, floksy, posadziłam kalle . Niestety moj inspekt nadal pozostaje sferze marzen, bo czegoś tam brakło...ech..dzieciaki... mam nadzieje, że jednak go skoczy. To tyle na dzisiaj... ide troche przeczołgać mojego szkodnika

[fela]

No to Andziu, po tej wizycie głowę mam bardziej na lewo . Śmiałam się na głos gdy czytałam o tym potworze pożerającym kwiatki, które nic dziwnego, że zastanawiają się czy warto kwitnąć. Magnolia to i owszem, kwiaty ma wyżej to nie ma ryzyka, ale ta reszta w niskich parterach...
Ciekawa jestem jak szybko rośnie taki krzak magnolii. Kiedy wjeżdża się do mojego miasteczka, w jednym z ogrodów jest ogromna magnolia. To po prostu wielkie drzewo i teraz calutkie obsypane białymi kwiatami. Niestety, nie ma jak się tam zatrzymać, aby je sfocić.

[fela]

Czegoś tu nie kumam. Dlaczego ? trzeba przepikować floksy?? Czy ty je siałaś? Czy z tych kłączy (co to je kupiłam) az tyle ich wyrasta? Więcej pytań nie będę stawiać, bo wydaje mi się, że przychodzą mi do głowy coraz głupsze.

[Zielona_Ania]

Aniu- dałam radę ze zdjęciami -wszystko widać Fajnie że to Arum przezimowało, jak się jeszcze kwiatostan pokaże to będzie super widok i owocki potem! Tulipanki się jeszcze otworzą- tylko troszkę słońca im trzeba. A ten kudłaczek -pożeracz bratków jest taki słodki U mnie wczoraj szturm na bratki przypuściły koty, ale szybko odwróciłam ich uwagę korzeniem kozłka waleriany . Niestety na psa nie podziała...

[trzynastka]

Nie ważne że odwrócone wazne że wiosenne

[Andzia1]

Felu kochana... bardzo się cieszę, że udało mi się Ciebie rozbawić :P Moja magnolia gwiaździsta to będzie raczej krzew, bo to taki gatunek dorastający max do 2 metrów, ale wiem o jakiej Ty mówisz, to mój najbliższy zakup właśnie (marzy mi się ciemno różowa), ale dla takiej muszę mieć ekstra miejsce już. Floksy które pikowałam, to takie jednoroczne z nasion od Grażynki Widery nazywają się Floks Gwiaździsty Phlox drummondii, musiałam je szybko przepikować, bo zaatakowały mi niektóre rośliny ziemiórki france wstrętne
Zielona_Aniu czekam na to słoneczko z utęsknieniem. W zeszłym roku likwidowałam jedną rabatkę, a właściwie przeniosłam ją skalniak i teraz w różnych bardzo dziwnych miejscach wyrastają mi tulipany i krokusy i bardzo jestem ciekawa jakie jeszcze niespodzianki mnie czekają. A mój kudłaczek faktycznie jest słodki, najbardziej w godzinach od 7.30 do 16.00 - tzn kiedy nie ma nas w domu, autentycznie przesypia ten czas - widać to w czasie weekendów, bo potem zamienia się w psa z klasycznym adhd

Trzynastko-Celinko - wiosna w pełnie...tylko ciepełka za mało, ale mam nadzieje, że wszystko przed nami

[Jaśmina]

Aniu , moje siewki parapetowe też coś zjada....
kilka listków zmieniło kolor i ma takie malutkie, jaśniesze punkciki,
najwięcej kana Pryskałaś czymś?

[Andzia1]

Elu, u mnie to ewidentnie ziemiórki załątwiły sprawę, mam nadzieje, że po przepikowaniu uratuje to co zostało.
Kann niczym nie pryskałam - załatwiła to moja kocica , ale nie mam żadnych plam na liściach na razie.
A oto krótki meldunek z wiosny: Przeżyły wszystkie krzewy posadzone jesienią, uffff... barwinek się opuszcza też ładnie i wszystko co przywiozłam latem z Bieszczad oprócz tułacza, ale jeszcze daję mu szansę. Najważniejsze, że widzę oznaki życia u osta, którego przywlekłam stamtąd. Chciałabym Wam pokazać go w pełnej krasie, ale nigdzie nie mogę znaleźć zdjęć... a jest imponujący, ogromny siwy i kolczasty
To jest jeden i ten sam tulipan w ciągu dnia... ślicznotka moja...

To chyba śnieżnik z biedronki...

a to tulipanki od Xipe szykują się do kwitnienia

i hiacynty wreszcie....

Magnolia

[trzynastka]

Andziu ale magnolię masz bardzie otwartą niż moja a tulipanek śliczny

[Zielona_Ania]

Aniu, tulipanki masz bardzo ładne! Magnolia to moje niespełnione marzenie - szkoda mi sadzić żeby się męczyła latem na piasku.
A jak fajnie się czyta o zdobyczach roślinnych z wycieczek Też w ten sposób wprowadziłam kilka roślin -najlepiej mi się udała szałwia omszona z rejonu Wiślicy (z nasion). Twój oset brzmi kusząco.

[Andzia1]

Aniu, ale ja też mam głównie piasek z gliną czasem. Magnolia rośnie w wielkim dole z mieszanką torfu ta będzie raczej krzewem, ale posadzę jeszcze taką dużą...
A po amonity zapraszam... teraz będziemy segregować kamień więc na pewno nie jeden się znajdzie... podzielę się z przyjemnością