izaziem pisze:Mój trawniczek też wydrapany, wygląda żałośnie a moja prawica jest smarowana woltarenem trzeci dzień i bez efektu :x A dzisiaj posadziłam "malinowy chruśniak"

Ok trzydziestu sadzonek ale muszę jeszcze dokupić.
Tak -wertykulacja robi niezłe spustoszenie, ale też zrobiło się tak jakoś bardziej swieżo...
Zresztą twarz kobiety tuż po zabiegach kosmetycznych też przecież nie wygląda pięknie-
może nawet wyglądać przerażająco.....
Od jutra ma padać nieprzerwanie do niedzieli (

),a więc trawniczek będzie podlany.
Izo -to będziesz miała mnóstwo malin ,pycha!!-a jakaś specjalna odmiana?