Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1

[Alionuszka]

Izuś A co będziesz z nagietków robiła...może kremik,maści...

[Gabriela]

To się napracowaliście... i powiadasz że znowu dziura ?
Współczuję... ja odkąd kupiłam grubą elastyczna folię, mam spokój.
Izuś, a czy mi się wydaje czy Twoje oczko jest teraz bardziej okrągłe ?

[AniaDS]

Jest
Izulka, kawał dobrej roboty za Wami, podziwiam

[e-genia]

Grażynko, zielnik to ja mam już przygotowany w ogródku Będą na nim też jednoroczne, ale pojedyncze egzemplarze, a nagietków potrzebuję dużo, bo trochę do ozdoby i trochę do zbiorów

Mnie kiedyś podkusiło żeby zasiać nagietki , teraz nie mogę się ich pozbyć wszędzie się sieją .

Genia

[minismok]

ma!........ma stale na oku

[chatte]

Neluś, z nagietków co roku robię maść, poza tym chcę też trochę wysuszyć na napary. No i musi coś zostać dla oka ;)

Gabi, niestety gdzieś jest dziura, bo juz woda jest na poziomie półek
Oczko rzeczywiście trochę się wyokrągliło

Aniu, dziękuję Sporo roboty jeszcze jednak przed nami

Gieniu, chyba nie przeszkadza Ci, ze się nagietki sieją? ;) Przecież to takie piękne kwiaty!
A nadmiar tak łatwo usunąć

Smoku, widzę, że teraz, kiedy Smocze Oko zagościło w moim ogródku, będę nieustająco inwigilowana

[danutab]

Izuniu ja też kiedyś miałam taki problem z folią.Trzy trzy razy kleiłam w jednym sezonie aż wreszcie kupiłam nową i od wielu lat mam spokój.Oby udało Ci się pokleić bo to wyłby nowy wydatek.

[gloriadei]

Izulka,
pochwały wielkie dla M.
To się chłopak narobił
On dumny a ty chyba najszczęsliwsza z tego nowego kawałka ziemi do obsadzania, prawda?
Każdy by chciał tyle nowej ziemi... ;)
Oczko wyszło piękniste!!!

[Alionuszka]

Izka nie będę Ci teraz zawracać głowę typu...przepis ,w jakim celu itd ,jak się spotkamy ,to z chęcią zadam trochę pytań w związku z nagietkiem...

[Elizabetka]

Nowe tereny "uwolnią" mój mini warzywnik, a poza tym rzeczywiście dadzą nowe możliwości

czyli będzie prawdziwy warzywnik z pomidorami koktailowymi no chyba, że już nowe jest "obsadzone".

[aleb-azi]

Och, Czarodziejki pustki nie zniosą - nowy areał będzie niebawem pękać w szwach

[AniaDS]

To więcej niż pewne

[chatte]

Danusiu, wiem, ze najlepiej byłoby kupić nową folię, ale nie mogę sobie teraz na to pozwolić. Kleić też nie bardzo wiem gdzie ... Nie wiem, gdzie przecieka Ale mam pewien pomysł ... może zadziała. Jak się uda, to o tym napiszę

Ewuś, pewnie że się cieszę! M mi dziś podpowiedział: truskawki tam w sierpniu posadzę!
One mi tyle miejsca w ogródku zabierają, a wcale najlepiej tam nie rosną.
Cieszę się, że Ci się oczko podoba. Mam nadzieję, że je "uratuję"

Neluś, no problem, tu jest przepis na maść
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26#p647326
Pytaj ile chcesz "Na nagietki" każde miejsce i każda pora jest dobra

Elżuniu, właśnie pisałam Ewce, ze posadzę tam m.in. truskawki! Obsadzone jest już w myślach, aż się boję, czy nie za gęsto
Ale jak mój M się rozpędzi, to może pół pola zakosi? Wtedy na pewno wszystko sie zmieści i jeszcze miejsca zostanie Tylko czy będzie miał to czym ogrodzić? Bo bez ogrodzenia to nie ma o czym marzyć: psy z całej wsi, kury, koty ...

Piszę i piszę, a Wy mi nie dajecie tego wysłać

Izulku, Aniu, oczywiście, ze nowe poletko zostanie gęsto zagospodarowane

[danutab]

Izuniu za tym życzę Ci efektywnego pomysłu i oby się udało.Masz rację to kolejny wydatek więc jeśli można jakoś sobie poradzić to warto spróbować.

[chatte]

Danusiu, wydaje mi się, że woda przestała schodzić, zatrzymując się mniej więcej na poziomie półek, a to znaczy, że pęknięcie jest grześ wysoko.
Musze z powrotem zdjąć wszystkie kamienie, tak pieczołowicie układane i poszukać tej dziury.
Mam nadzieję, że znajdę i zakleję, ale i tak zrobię to co zamyślam ;)
Trzymaj kciuki Danusiu, zebym tę dziurę szybko znalazła!