Izo, zdecydowanie cisy i nic więcej.
Sylwek to maleństwo rośnie już u mnie dwa lata, a jak przeżył tę zimę to już z górki.
Felu, nie znam tej roślinki, Czyżbym Ci wysłała?Kupuję co roku różne, aby sprawdzić jak sobie radzą, i zmienić kolorystykę.Może on jest taki wiotki?
Soczewko, ja naprawdę rano robię obchód zanim wyjadę do pracy i gadam z roślinkami.
Marcinie, bardzo lubię Twoje odwiedziny.
Gieniu, ja roślin na skalniaku nie przykrywałam , jak coś wymarznie to pora na zmiany.
Lewizje też mi przezimowały.
Ta sasanka ma taki kolor, ale to jeszcze maleństwa, nieduże roślinki.