Witaj ana.
Dziękuję za miły wpis. Muszę chyba coś pstryknąć do tego wątku bo w roślinach normalniejszych już coś nadrobiłam, a w kaktusach ociągam się.
Z drugiej strony na głowie mam ogród, pracę, koty, psy, aukcje allegro i chyba sama już się zakręciłam w tym wszystkim.
W czasie weekendu poproszę o godzinę deszczu to wtedy zrobię zdjęcia kaktusom.
Lampart witaj, nie wiem czy powyciągane minimalnie czy też nie, ale nie mam niestety chwilowo dużo światła od strony zachodniej - wcale nie mam od tej strony okien i to jest problem. Od południa zaś rosną mi za oknami wielkie modrzewie i też to południowe słońce jest bardzo stłamszone. Staram się aby nie robić roślinkom krzywdy, ale nie zawsze mi to wychodzi.
Kocia kaktusiarnia
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocia kaktusiarnia
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 200p
- Posty: 334
- Od: 1 kwie 2010, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k. Wrocławia
Re: Kocia kaktusiarnia
Akurat z weekednowym deszczem to większość ludzi nie ma problemu (no chyba, że ktoś pracuje w weekendy to na pewno w jego okolicy słońce świeci w weekend a leje w dni powszednie)
A poważnie, to z niecierpliwością czekam na nowe fotki!!
Pozdrawiam

A poważnie, to z niecierpliwością czekam na nowe fotki!!

Pozdrawiam
Pozdrawiam, Ania.