Podyskutujmy o liliach
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Podyskutujmy o liliach
Widzę, że na wszelkiego rodzaju myszony czatujące na cebule naszych Lilii nie ma rady. Nawet siatkę przegryzają (!!!) Ja część swoich wysadziłam w plastikowych doniczkach, z czym prawdopodobnie też by sobie poradziły, drugą część luzem w lekko kwaśniej ziemi. Himalajską też. Najwyżej. Potraktuję to jak zbieranie doświadczeń. Moje Lilie już wychodzą z ziemi - zwłaszcza te posadzone w październiku. Nie wiem czy mi uwierzycie, ale o jednej Lilii orientalnej zapomniałam, zostawiając ją posadzoną w donicy na zewnątrz. Zabierając się wiosną do opróżniania tej donicy z ziemi, bo na wiele nie liczyłam - zobaczyłam że ona wypuszcza! Żyje! No chyba że sprzedali mi cebulę, która wcale nie jest lilią orientalną!
Re: Podyskutujmy o liliach
Moje też zaczęły wychodzić, jak na razie same azjatyckie. Czekam z niecierpliwością na posadzone jesienią orienpety. Jestem ciekawy czy przeżyły bez żadnego zabezpieczenia, mam nadzieję, że sam śnieg im wystarczył.
Na próbę posadziłem też dwie orientalne ciekawe jak one dały sobie radę
Na próbę posadziłem też dwie orientalne ciekawe jak one dały sobie radę

Pozdrawiam Marcin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Podyskutujmy o liliach
Moja przyjaciółka ma takie nasadzenia w ogrodzie. Wygląda uroczo. Jest tylko jedno niebezpieczeństwo - dobór barw.To pozostawiam do Twojego uznania.mamba9991 pisze:Czy ktoś sadzi lilie przy różach? Jeśli tak, mam 2 pytania - jak na siebie oddziałują, czy dobrze razem rosną, no i czy to nie wygląda kiczowato, dwie piękności obok siebie, czy nie ma wrażenia przeładowania. Mam róże posadzone "w trójkąt" i dopóki się nie rozrosną, dałabym lilie w środek, w wyobraźni to fajnie wygląda, ale w realu może być kicz pierwsza klasa![]()
![]()
Cebule też trzeba sadzić w odpowiedniej odległości od róży aby nie uszkodzić jej korzeni .
Kaśka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Podyskutujmy o liliach
Na drugie pytanie odpowiem: kiczowato to niekoniecznie musi wyglądać, ale wrażenia przeładowania nie unikniesz.mamba9991 pisze:Czy ktoś sadzi lilie przy różach? Jeśli tak, mam 2 pytania - jak na siebie oddziałują, czy dobrze razem rosną, no i czy to nie wygląda kiczowato, dwie piękności obok siebie, czy nie ma wrażenia przeładowania. Mam róże posadzone "w trójkąt" i dopóki się nie rozrosną, dałabym lilie w środek, w wyobraźni to fajnie wygląda, ale w realu może być kicz pierwsza klasa![]()
![]()
Jeżeli róże masz w trójkąt, to trochę przewiewu pomiędzy krzewami się przyda. Do lilii trzeba nieustannie zaglądać (poskrzypki) a róże już w tym sezonie mogą się silnie rozrosnąć. Poz tym zapachy...intensywne i przemieszane. To chyba nie jest dobry pomysł...
Moje lilie tez powoli wychodzą! A trudną miały zimę! Fanfare i Pink Jazz tylko tylko a będą na powierzchni!
Ruszają też trąbkowe. Martwię się o Aldonę, nie zaprawiłam jesienią cebuli a była z oznakami pleśni...
W przeciwieństwie do innych tkwi i nie zamierza ruszać.
Jak myślicie, można ją teraz jeszcze podlać? Tylko nie wiem, czy roztwór fungicydu w proporcjach do moczenia będzie dobry do podlania?

Re: Podyskutujmy o liliach
Czy Wy wszyscy mieszkacie w ciepłych krajach? U mnie,w Lubinie na Dolnym Śląsku,
gdzie podobno jest ciepło,dopiero kilka martagonów nieśmiało wychodzi z ziemi.
Reszta lilii śpi.Aldona poradzi sobie,nie majstruj teraz.Dżdżownice wyczyściły nadgniłe
łuski.
gdzie podobno jest ciepło,dopiero kilka martagonów nieśmiało wychodzi z ziemi.
Reszta lilii śpi.Aldona poradzi sobie,nie majstruj teraz.Dżdżownice wyczyściły nadgniłe
łuski.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Podyskutujmy o liliach
Tak jest! Powstrzymam się, choć z trudem, od majstrowania przy Aldonie!
Re: Podyskutujmy o liliach
Ja mam rabatę z liliami i różami, efektu przeładowania nie ma i zapachy się nie mieszają bo są to lilie azjatyckie bez zapachu

nie zauważyłem żadnych problemów wynikających z takiego połączenia, jedynie po kilku latach cebule lilii mogą się nadmiernie rozrosnąć i wchodzić między krzewy róż

nie zauważyłem żadnych problemów wynikających z takiego połączenia, jedynie po kilku latach cebule lilii mogą się nadmiernie rozrosnąć i wchodzić między krzewy róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Podyskutujmy o liliach
I to, myślę jest dostateczny argument na to, by jednak lilii z różami nie sadzić.
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Podyskutujmy o liliach
... też jestem tego zdaniavita pisze:I to, myślę jest dostateczny argument na to, by jednak lilii z różami nie sadzić.

- raistand
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 18 mar 2007, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Podyskutujmy o liliach
Ja w ub. roku posadziłem róże w miejscu gdzie tuż obok były już lilie.
Efekt taki, że jak lilie już wyrosły to ani tych róż obrobić, ani popryskać. Jak róże podrosły to znowuż do lilii się ciężko bezpiecznie dostać...
Albo, albo... Albo rybki, albo akwarium.
Efekt taki, że jak lilie już wyrosły to ani tych róż obrobić, ani popryskać. Jak róże podrosły to znowuż do lilii się ciężko bezpiecznie dostać...
Albo, albo... Albo rybki, albo akwarium.

- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Podyskutujmy o liliach
mirzan pisze:Czy Wy wszyscy mieszkacie w ciepłych krajach? U mnie,w Lubinie na Dolnym Śląsku,
gdzie podobno jest ciepło,dopiero kilka martagonów nieśmiało wychodzi z ziemi.
Reszta lilii śpi.Aldona poradzi sobie,nie majstruj teraz.Dżdżownice wyczyściły nadgniłe
łuski.
Ja mieszkam około 40 km od Ciebie kochaniutki i mi też nieśmiało wychodzą Lelije z ziemi

-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
Dziękuję za opinie na temat róża + lilie, faktycznie, u adriana wygląda to super, ale jednocześnie za bogato, coś jak dekoracja ołtarza
adrian, bez obrazy, ładne to naprawdę jest. Tak się zastanawiam nad towarzystwem dla lilii, coś, co by długo było ozdobne, może przywrotnik, a może jednoroczne wysieję. A koszyczki to chyba drutem kolczastym owinę
underground tego roku aktywny bardzo.


Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
Mam kurczę wyrzuty sumienia, bo jak zwykle skrót myślowy mi wyszedł, u mnie będzie ogród raczej srebrzysto zielono pastelowy i takie róże z liliami wyglądałyby jak udekorowany ołtarz, a nie u Adriana tak to wygląda, muszę czytać, co napisałam. 

Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Podyskutujmy o liliach
Ja też nie mam jeszcze pomysłu na to, czym podsadzić lilie...
Do białych i żółtych dam chyba tojeść rozesłaną (chyba tak się nazywa). Mam też sporo krzaczków trzmieliny o żółto-zielonych liściach. Z nich planuję takie niewielkie żywopłoty, które przesłonią ziemię. Co do kilku różowych odmian...ciągle szukam.
Do białych i żółtych dam chyba tojeść rozesłaną (chyba tak się nazywa). Mam też sporo krzaczków trzmieliny o żółto-zielonych liściach. Z nich planuję takie niewielkie żywopłoty, które przesłonią ziemię. Co do kilku różowych odmian...ciągle szukam.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Podyskutujmy o liliach
Ano fakt, trzmielina, w każdym razie dużo liści i małe kwiatki. Z tojeścią to bym uważała, bardzo się rozrasta, na starej działce "użyłam" jej do zasłonięcia starej beczki i dobrze się sprawiła, zasłoniła przy okazji ścieżkę
A gdyby tak na tle bordowego berberysu? Są takie urocze maleństwa, berberys bagatelle, drogi łobuz, ale ładny bordowy kolor, taka kulka, różowy do bordowego ubrać to nie bardzo, ale na rabacie może dobrze wyglądać
Albo na tle pęcherzycy diabollo.


Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna