Kolory usychania iglaków Cz.1

[MirekL]

Temat wraca jak bumerang...
Licinek jałowcowiaczek.
Oprysk koniec V i po 3 tyg powtórka preparatem systemicznym. (np. Bi 58 EC Nowy) Dobry, bo tani...

[pogotowie ogrodnicze]

Klienci IPO 2010 już 10 marca otrzymali taką informację
Zbliża się już czas zdejmowania agrowłókniny z krzewów. Ważne aby odkrywanie wykonywać w dzień pochmurny. Przy zamarzniętej glebie i wzroście temperatur powyżej 10C i przy zapowiedzi słonecznych i wietrznych dni należy w godzinach rannych wykonywać zabieg zroszenia wszystkich pnączy i krzewów zimozielonych aby uniknąć strat podobnych do tych z roku ubiegłego.
i niestety przeglądając to forum widzę że sytuacja się powtarza

[bonifacyindi]

Witam! Mam wielki kłopot z cyprysikami Laylanda. Przed zimą końcówki dolnych gałązek zawijały się pod spód i bledły, a teraz po zimie brązowieją. Proszę o radę co się z nimi dzieje? Co powinnam zrobić?
W sierpniu ubiegłego roku podlałam Aliette i opryskałam Kocide.
Załączam link do zdjęć:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a7 ... bd65d.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/689 ... b5b1d.html
Dziękuję z góry za radę
Pozdrawiam Beata

[Saturejka]

Hej, jestem tu nowa, mimo że od zimy regularnie was podczytuję.

Zwracam się do forumowiczów, a przede wszystkim do forumowych ekspertów, o pomoc.
Po zimie cisy wyglądają marnie, zauważyłam na nich wiele niepokojących objawów, na razie pytam o ten jeden konkretny przypadek:

Cis wygląda tak:


z bliska:




Najpierw myślałam, że to może zamieranie pędów, więc opryskałam TOPSINEM. Ale może to przesuszenie? Cis był sadzony w zeszłym roku jakoś późnym latem, może nie zdążył się odpowiednio przygotować do zimy i kiedy ziemia była zmarznięta, po prostu wysechł? Dodam, że w sezonie jest automatyczne nawadnianie.

Co o tym sądzicie?

[MirekL]

W jakim terminie strzyżony był?

[Saturejka]

Jesienią. Takich stożkowych cisów jest w ogrodzie 12, tylko ten jeden tak źle wygląda. Ale on był dosadzany jako ostatni. Poprzedni w tym miejscu nie przeżył.... Ale przed sadzeniem miejsce zostało zlane fungicydem.

[MirekL]

No tak myślałem. Zwróć uwagę, że to zaschniete od miejsc cięcia. Późne cięcie pobudza roślinę do wegetacji, nie zagojone rany są źródłem infekcji i przemarzania.
Teraz to można tylko czekać.
A swoją drogą- może warto było pod tym jednym pokopać, może pędrak, może by warto wiekszy dół i glebę wymienić? Tu kilka spraw mogło sie nałożyć.
Cięte na pewno za późno- te młode przyrosty nawet igły normalnej wielkości nie zdążyły wykształcić.

[Saturejka]

Qrcze, czyli to ewidentnie moja wina... Dziękuję za odpowiedź!

Kolejnym problemem jest odbarwianie się igieł cisów. Czasami całych gałązek, czasami tylko młodych przyrostów albo pojedynczych starszych igieł. Właśnie skończyły mi się baterie w aparacie i nie mogę zamieścić zdjęcia (jutro nadrobię), ale może ktoś już by wiedział na podstawie takiego marnego opisu? Igły w zasadzie robią się białe.

Ok, dziś już aparat sprwny.
Zdjęcia:

[Saturejka]

Dużo większy problem - brunatnienie cisów. Jakby od środka usychały, mimo że część pędów jest zielona. Czy uda mi się je uratować?






Oba krzewy są lub były dość mocno zacienione. Pierwszy z nich rośnie w poczwórnym szpalerze i jest krzewem rosnącym w jego wnętrzu. Drugi z nich był praktycznie od lata zacieniony przez ogromnego powojnika, który rósł na kracie przed nim i przewieszał się przez nią aż na cisy.

Czy standardowe zabiegi: nawożenie + podlewanie + oprysk TOPSINEM mogą uratować te krzewy??

[MirekL]

Za koleją...
Te białe igły są na odcinkach pędów zamarłych w wyniku złego cięcia. Pęd zamarł, trudno żeby igla nie.
A te ostatnie- cis jest cieniolubny- ale w całkowitym cieniu po co mu igła? Zamarła, proces przyspieszyła cała kolekcjia fung różnych. Wyciąc martwe. Opryskać Topsinem. I czekac. Cis regeneruje nawet z gołego kołka, ale trzeba czasu.

[Saturejka]

Te białe igły są na odcinkach pędów zamarłych w wyniku złego cięcia.

Złe cięcie czyli w złym terminie? Z tego co pamiętam te cięte były latem, ale mogło to być np w sierpniu, więc też za późno...

Topsinem opryskałam już tydzień temu. Po Wielkanocy wytnę wszystkie zbrązowiałe pędy i jeszcze raz przeprowadzę oprysk.

Dziękuję za radę!!

[pogotowie ogrodnicze]

Te białe igły są na odcinkach pędów zamarłych w wyniku złego cięcia.

Złe cięcie czyli w złym terminie? Z tego co pamiętam te cięte były latem, ale mogło to być np w sierpniu, więc też za późno...

Topsinem opryskałam już tydzień temu. Po Wielkanocy wytnę wszystkie zbrązowiałe pędy i jeszcze raz przeprowadzę oprysk.

Dziękuję za radę!!

Po co ten Topsin tydzień temu i co on dał
w/g mnie nic
to środek układowy a cis jeszcze uśpiony

[pruelka]

Bardzo prosze o pomoc.
Jestem "młodym" ogrodnikiem, tzn młodym stażem, choć nie wiekiem. Objęłam mój ogród w posiadanie w 2007 roku, będąc przedtem całe życie mieszczuchem w blokowisku. Nie mam doświadczenia. Studiuję poradniki i fora internetowe, ale moje przypuszczenia nie zawsze się sprawdzają.
Mam w ogrodzie długoletnie drzewa i krzewy, między innymi tuje w szpalerze, których nie chciałabym stracić.
Przez pierwsze dwa lata tuje pielęgnowane (przycinane i nawożone) trzymały sie świetnie. W ubiegłym roku zauważyłam, że jedna żółknie. Podsypałam nawóz przeciwko żółknieniu, odcinałam suche, żółte gałązki, ale ..... nic nie pomagało. Marniała w oczach. To jest zdjęcie z jesieni ubiegłego roku :

Już przeznaczyłam ją na straty, zamierzając wiosną wyciąć i wykopać. Ale z przerażeniem widzę teraz, wiosną, że pozostałe tuje zaczynają również żółknąć.
Nie chcę ich stracić. Bardzo prosze o pomoc i radę. JAK JE URATOWAĆ ?
To jest zdjęcie tej samej tui z bliska :

[MirekL]

No nie wiem, ile tego nawozu tam wysypano, ale bym przestał nawozić...

[pogotowie ogrodnicze]

Warto byłoby dogrzebać się do drobnego korzenia w pobliżu szyjki korzeniowej i sprawdzić co znajduje się po jego skórką.