Wrzosowisko

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
wesoly
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 785
Od: 20 sie 2008, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Nie są to miłe zapowiedzi.

jarek
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wrzosowisko

Post »

Poruszaj często ziemię przy wrzosach to się przeprowadzą w inne miejsce , chociaż trzmiele robią sobie gniazda przeważnie na miedzach albo skarpach ale twoje pewnie zechciały zamieszkać w pięknym ogrodzie ... pewnie chciały sobie zapewnić trochę luksusu dla siebie a tobie trochę strachu ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Czemu nie są to miłe zapowiedzi? Ja się ich nie boję, darzę je sympatią. Mogą mi jakoś zagrażać?
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wrzosowisko

Post »

będą bronić swego domu i mogą,, gryść ''jak będziesz podchodzić do wrzosowiska ..
lepiej niech zamieszkają tam gdzie mało chodzisz ,u mnie zadomowiły się pod iglakiem i tylko jak koszę to muszę uważać aby ich nie drażnić .. wycinam trawę kosą ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
x_a-n
---
Posty: 434
Od: 15 mar 2010, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Proszę nie straszyć tymi miłymi owadami .Trzmiele są mało agresywne , nawet przy swoim gnieździe i rzadko kiedy żądlą . Kiedyś przez przypadek rozkopałem ich gniazdo i nawet jeden się mną nie zainteresował . Gniazdo ostrożnie przysypałem i zostawiłem je w spokoju . Nie wyobrażam sobie robienie czegoś takiego przy gnieździe os . Już widzę i czuję na sobie ich wściekły atak .
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Te trzmiele to naprawdę sympatyczne owady... Nie chciałabym niszczyć im norek. Może uda nam sie wspólnie dzielić ten kawałek ziemi..?
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Re: Wrzosowisko

Post »

Trzmiel ziemny sam nie kopie norek.Na gniazda najczęściej wykorzystuje nory gryzoni.Na Twoim wrzosowisku może osiedlić się jedna rodzinka w jednej norce.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

No właśnie mam takie norki w tych wrzosach, a ziemia tuż pod powierzchnią wygląda jak by była na odcinku kilku metrów rozpruta ...
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Wrzosowisko

Post »

Lorri ja jak sadziłem w zeszłym roku wrzosy dałem pod nie włókninę , teraz wiem że był to wielki błąd ponieważ dało to pole do popisu dla wszelkiego rodzaju podjadaczy.
Moje wrzosy z których część prawdo podobnie uschnie , były aż podniesione do góry przez gryzonie , gdy przygniatałem stopami wokół nich ziemię to aż wpadałem , tak była zryta , korzenie okopane wokół- dramat ;:223
To może dlatego trzmiele znalazły idealne stanowisko na gniazdo .
Awatar użytkownika
Lorrie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3726
Od: 5 maja 2009, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Wrzosowisko

Post »

Drogi Marko - ja jeszcze nie zaobserwowałam żadnych martwych wrzosów u siebie...włókniny nie używałam a mimo to gryzonie się zalęgły ... jak na razie wszystko wygląda na ok - tylko te wąziutkie korytarzyki, między wrzosami widać ... Mam pytanie: przycinać Wrzosy teraz na jesień? Jak wysoko/nisko?
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Re: Wrzosowisko

Post »

Wrzosy teraz,wrzośce bezpośrednio po przekwitnięciu.
Nie ma "uniwersalnej" wysokości cięcia,ważne oby na części pozostałej po cięciu były żywe(zielone) gałązki.Rośliny, którym pozostawi się jedynie zdrewniałe gałązki przeważnie giną
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Wrzosowisko

Post »

Ja swoje przyciąłem dzisiaj , znalazłem pod nimi orzechy , pestki itp...... niech zgadnę kto je pozostawił
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Wrzosowisko

Post »

A jak długo wytrzymują wrzosy u was w ogrodach? bo u mnie co chwila jakiś marnieje i to w różnych miejscach i przycinane. A wrzośćce pod brzozą rosną pięknie parę lat no poza tym że moje psisko trochę w nich ostatnio polegiwało :roll:
bolekso
200p
200p
Posty: 443
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wrzosowisko

Post »

Wrzosy przy staraniu ok.6 lat
Bolek .
maagg
50p
50p
Posty: 82
Od: 2 lip 2009, o 07:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Wrzosowisko

Post »

Dziś pod nożyce poszły moje wrzosy. Pierwsze cięte łodyżka po łodyżce, poniżej kwiatów jakieś 2-3 cm, ale na końcu to jak żywopłot :) i to jest chyba lepsze rozwiązanie. Nadaje się roślinie od razu kształt i czasu dużo więcej zostaje na inne prace :).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”