Woda w oczku - nasze doświadczenia

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Kłopoty z wodą w stawie

Post »

Serdecznie witam!
Od tego sezonu jestem szczęśliwą posiadaczką wymarzonej od lat działki. Wiecie jak to jest. Chciałoby się wszystko i to natychmiast. Ponieważ wody gruntowe w mojej okolicy są wysoko - 1,5m wszyscy kopią stawy. Nas też podkusiło. Staw ma ok. 100 m2. Niestety mimo upływu czasu ( 3 miesiące) woda w nim jest mętna, nie zmieniła się ani odrobinę. U sąsiada, który kopał w tym samym czasie woda sklarowała się bardzo szybko. Wiem że część terenu ma pokłady iłowe. Niektórzy sugerują że trafiliśmy na kurzawkę. Proszę o sugestię jaka może być przyczyna że woda się nie klaruje i co robić.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

W naturalnych stawach rzadko jest klarowna woda. Starczy że zamiast piaseczku masz iły i taka zawisina się unosi. To nie jest nic złego, taki staw też może być piękny. Można wyłożyć folią i założyć filtry, ale czy warto? Sama musisz zadecydować :)
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kłopoty z wodą w stawie

Post »

prymula pisze: Staw ma ok. 100 m2. Niestety mimo upływu czasu ( 3 miesiące) woda w nim jest mętna, nie zmieniła się ani odrobinę. U sąsiada, który kopał w tym samym czasie woda sklarowała się bardzo szybko. Wiem że część terenu ma pokłady iłowe. Niektórzy sugerują że trafiliśmy na kurzawkę. Proszę o sugestię jaka może być przyczyna że woda się nie klaruje i co robić.
Pozdrawiam.
Nie patrz na sąsiada, staw stawowi nie równy. Jedne klarują się szybciej inne dłużej.
Posadź rosliny wodne w strefie płytkiej (oczeret jeziorny, palki, tatarak, kosaćce, jeżogłówkę, kaczeńce itp., posadź kilka grzybieni na głębszej wodzie. Dobieraj odmiany grzybieni w zależności od głębokości na jakiej chcesz je posadzić (od 0,50 m do 2,0m). Rośliny można jeszcze sadzić do polowy, a jeżeli ciepło to i do końca października.
Czym więcej roślin tym większe gwarancje na czysta od azotanów wodę.
Myślę, ze jak już urządzisz staw od strony roślinnej, to w przyszłym roku, wiosna (kwiecień, maj), jak stwierdzisz, ze się dobrze przyjęły i się mnożą, możesz wpuścić, na początek, kilkadziesiąt ryb.

W młodym stawie z rybami ostrożnie, nie przedobrzyć z ich ilością. Jak będzie ich za dużo, będą problemy z przemiana amoniaku w cyklu azotowym na azotany. Młode rosliny, i mała ich ilość, nie poradzi sobie z nadmierna nadprodukcja azotanów, i moga byc problemy z zielona woda (glonami).

A za kilka lat (3 - 5) sąsiad będzie Ci zazdrościł stawu, gwarantuje :D
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Aniu, dzięki za podpowiedź. To może być zawiesina iłu. Masz również rację, że mój staw może być piękny bo inny. Widzę że wiele prób i doświadczeń przede mną zanim będę miała choć namiastkę tego co jest prezentowane na zdjęciach przez "Forumowiczów".
P.S. Kot - cudo!
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Panie Pawle,
dzięki za wskazówki. Są bardzo cenne, zwłaszcza, że rzeczywiście zdążę posadzić roślinki w stawie, a chciałam z tym czekać do przyszłego roku. Ważne że podpowiedział Pan co posadzić.
Teraz tylko muszę wymyślić jak to zrealizować (nie mam najmniejszego doświadczenia). Oj! Będzie się działo!
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

prymula pisze: Teraz tylko muszę wymyślić jak to zrealizować (nie mam najmniejszego doświadczenia). Oj! Będzie się działo!
Zapraszam TUTAJ. Pisze tam, coś nie coś, na ten temat. W dziale technika znajdziesz tez info o sadzeniu roślin w stawie.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
Xa-b
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 537
Od: 9 cze 2007, o 17:43
Lokalizacja: Kraków

Post »

prymula pisze:Panie Pawle,
dzięki za wskazówki. Są bardzo cenne, zwłaszcza, że rzeczywiście zdążę posadzić roślinki w stawie, a chciałam z tym czekać do przyszłego roku. Ważne że podpowiedział Pan co posadzić.
Teraz tylko muszę wymyślić jak to zrealizować (nie mam najmniejszego doświadczenia). Oj! Będzie się działo!
Zerknij na mój staw, też ma 100m2 i troche go powiększamy. Mamy położoną taką jakby włókninę (może Pan Paweł będzie wiedział jak się to fachowo nazywa) na brzegach stawu. Wtedy nic nie zarasta nie ma chwastów i rośliny takie pałka, tatarak czy skrzypy nie zarastają całkiem stawu ( i tak raz do roku wyrywamy 70%). W takim stawie świetnie czują się ryby, nasze dzikie, różnych gatunków, u nas swobodnie się rozmnażają, tworzą łańcuchy pokarmowe, że praktycznie nie trzeba ich dokarmieć (chyba że się chce je zmusić do pokazania się :) ) Masz mnóstwo możliwości :)
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Posadziłam trochę liliowców - zbyt krótko byliśmy na działce. W planie na najbliższą sobotę są m.in. pałki. Nadal mam wątpliwości czy sadzenie roślin coś pomoże. Woda w stawie ma nadal zerową przejrzystość. Myślę, że to kurzawka - na 0,5 m od brzegu kij zapada się bez problemu na 70 cm. Czy rośliny są w stanie ustabilizować dno?? Strach wchodzić do takiej wody. Czytałam o uszczelnianiu dna gliną, ale to by było trudne technicznie przy stawie zapełnionym wodą i zbyt kosztowne. Miał być ruchomy pomost - ze względu na zmieniający się poziom wody i w przyszłości mechanizm przelewowy poruszany wiatrem (u nas mocno wieje). Teraz zastanawiam się czy po prostu nie zasypać tego naszego marzenia...
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Brudna woda w stawie

Post »

Witam,
bardzo dawno nie pisałam, ale często zaglądam na forum. Rok temu pisałam o kłopocie z wodą w stawie - ił, który nie opada przez kilka miesięcy i woda jest cały czas mętna.
No to zwycięstwo. Wodę wypompowałam choć trwało to dwa dni. Nowa woda która zgromadziła się (to staw z wód gruntowych) była mętna ale nie było w niej iłu. Drugi krok to wsypanie do wody wapna które ją oczyściło. Może moje doświadczenia komuś pomogą, ja bardzo długo szukałam sposobu na swój kłopot.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :wink:
jackon
500p
500p
Posty: 865
Od: 6 sty 2008, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Władysławowo

Post »

wapno stosuje się do dezynfekcji osuszanych stawów przy intensywnej hodowli ryb
kiedyś w TV też widziałem program, gdzie gość nawet przepis dawał na taki wynalazek
gdyby facet trochę ruszył głową i poczytał, to dowiedziałby się,że z czasem gdy temperatura się podnosi w oczku, rusza wegetacja roślin i powstaje równowaga biologiczna i następuje samooczyszczenie się wody
niebagatelną rolę w oczkach niezarybionych odgrywa plankton, najlepszy filtrator
i żadnego wapna nie stosować nigdy w oczkach
pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Post »

Kiedyś mój tata zastosował wapno :? skutek zdechły ryby :(
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Widocznie Tata wsypał za dużo tego wapna. O tym sposobie mówiono w TV, rybom nie szkodzi. u mnie woda była mocno zakwaszona, a ta metoda pomogła.
Pozdrawiam.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

prymula pisze:Widocznie Tata wsypał za dużo tego wapna. O tym sposobie mówiono w TV, rybom nie szkodzi. u mnie woda była mocno zakwaszona, a ta metoda pomogła.
Pozdrawiam.
A jakie miała pH? Jeśli woda będzie zbyt zasadowa (wysokie pH powyżej 8,0), będziesz miała problemy z glonami. Większość z nas, zakwasza wodę kwaśnym torfem tak, aby woda miała lekko kwaśny odczyn (pH od 6,5 do 7,5). Jeśli pH jest większe niż 8,0 to zaczynają się problemy.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
prymula
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 30 wrz 2007, o 18:46
Lokalizacja: Warszawa

pH wody

Post »

Nie sprawdzałam kwasowości wody przed wsypaniem wapna. Na dnie było dużo gałęzi sosny (tylko to rosło wokół miejsca gdzie był kopany staw). Teraz cieszę się nareszcie sklarowaną wodą, a glonów nie ma więc chyba nie przesadziłam z wapnem. Nie sprawdzałam jeszcze tego.
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1539
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: pH wody

Post »

prymula pisze:Nie sprawdzałam kwasowości wody przed wsypaniem wapna.
To skąd wiesz że woda była za kwaśna.
Na dnie było dużo gałęzi sosny (tylko to rosło wokół miejsca gdzie był kopany staw).
A co one tam robiły, te gałęzie. Wiem że można je używać w okresie tarła tworząc tarliska na płytkiej wodzie, lecz po wylęgu larw i podrośnięciu narybku usuwa się je z wody.
Teraz cieszę się nareszcie sklarowaną wodą, a glonów nie ma więc chyba nie przesadziłam z wapnem. Nie sprawdzałam jeszcze tego.
Sprawdź pH, bo teraz już jesień i glony zanikają, samoistnie. Dni coraz krótsze, dużo dni pochmurnych, chłodne noce to i glonów brak. Zobaczymy wiosną. Jeśli pH wody będziesz miała powyżej 8 to moga być problemy z chorobami grzybowymi ryb, wiosną gwarantowana pleśniawka. Ryby wolą kwaśny odczyn wody, a glony takiego odczynu również nie tolerują. Nigdy nie widziałem glonów w stawach po torfowych, gdzie odczyn wody oscylował ok 6. a woda miała lekko brązowawy kolor. Ryby za to były bardzo ładnie wybarwione, i bez śladu jakich kolwiek zmian chorobowych na skórze.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”