
Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No, w zeszłym roku mój pies je pomiział, jak wyszlismy chyba święcić. 

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Pies też człowiek
nie miał go kto pomiziać widocznie, to się obsłużył...
Ciekawe, jak przetrwają u mnie te "sasanki-mizianki"?

Ciekawe, jak przetrwają u mnie te "sasanki-mizianki"?

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Kurcze a już myślałam ,że jestem tak do tyłu . W takim razie nie ma żle
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Miziacie wiosenne kwiatki, a ja mam kłopot z pisaniem...z powodu miziania leżącego na moich kolanach wąsatego Kajtka
on ma już trzy wiosny




Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosia wiosnę zwabiła ścieżką- która już widzę będzie cudna! ach jak mi się podobają takie.... to nie to co moja, z betonowymi krawężnikami
aż mnie teraz stopy zaswędziały żeby zobaczyć co u mnie wyrosło lub się zmieniło od kiedy? kurcze już zapomniałam kiedy byłam na działce

aż mnie teraz stopy zaswędziały żeby zobaczyć co u mnie wyrosło lub się zmieniło od kiedy? kurcze już zapomniałam kiedy byłam na działce
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Przecudna ścieżka. Obsadzisz ją czymś czy tylko żwirek dookoła?
Agata
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Piękna ta ścieżka. A może chciałabyś karmnik ościsty posadzić w przestrzeni pomiędzy. Zobacz u Igi ona ma tak posadzony między kamieniami.
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Trochę tego karmnika by poszło
Póki co żwirek...

Póki co żwirek...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
I możesz pofalować brzegi, bo nie będzie kłopotu z koszeniem brzegów,
oszczędzisz na kosiarce, na wertykulacji, ale chyba na jesień przyda się odkurzacz na liście
Chociaż, ze żwirku,
duże liście jest łatwo wygrabić
oszczędzisz na kosiarce, na wertykulacji, ale chyba na jesień przyda się odkurzacz na liście

Chociaż, ze żwirku,

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
No właśnie- takie kwiaty na sasankach???
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Ale Karmnik będzie się rozrastał ,a żwirek niegorzata76 pisze:Trochę tego karmnika by poszło![]()
Póki co żwirek...

Jejku -Twój ogródek będzie piękny !! A jaką furtkę chcesz zrobić?
Gosia - posadziłam te Funkie z Cebul.pl na razie w domu do donicy i je tak obserwuję...
Mam tam niby 3 różne odmiany ,w trzech różnych odcieniach zieleni.
Powyłaziły listki na wierzch -dosyć duże już są ,ale wszystkie wyglądają identycznie

Jedna powinna mieć jasne brzeżki ,inna ciemny środek.
Czy one potem dostaną tych kolorków ? Jak było z Twoimi ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Madziu, niemowlaki są zwykle trochę do siebie podobne
,
z czasem dostrzeżesz w nich różnicę. Pomyłek wykluczyć nie można,
to już wiemy, ale na razie dajmy im czas, niech się wybarwią.

z czasem dostrzeżesz w nich różnicę. Pomyłek wykluczyć nie można,
to już wiemy, ale na razie dajmy im czas, niech się wybarwią.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Mam nadzieję Elu ,że tak będzie....
jedna powinna mieć listki takie bardziej szmaragdowe ,a ma soczyście zielone.
Poczekamy ,zobaczymy....
jedna powinna mieć listki takie bardziej szmaragdowe ,a ma soczyście zielone.
Poczekamy ,zobaczymy....
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Gosiu - ścieżka się zapowiada że ho ho!!!!
I tyle ci już kwitnie, ta wiosna to nie przyszła, tylko chyba przyjechała, na jakimś super szybkim Suzuki
Ja chciałam o czereśni - jak nie dostanies takiej super uformowanej, to kupuj tamtą - przytniesz przewodnik i się rozgałęzi wyżej
A jakie to odmiany w ogóle są (znaczy ta, którą już masz i ta do zapylania)?
I tyle ci już kwitnie, ta wiosna to nie przyszła, tylko chyba przyjechała, na jakimś super szybkim Suzuki

Ja chciałam o czereśni - jak nie dostanies takiej super uformowanej, to kupuj tamtą - przytniesz przewodnik i się rozgałęzi wyżej

A jakie to odmiany w ogóle są (znaczy ta, którą już masz i ta do zapylania)?
Re: Moje zielone cztery kąty 2010 cz.1
Magda... ja nie wsadziłam jeszcze tych "cebulowych" host
jeszcze ich stanowisko niegotowe
Te dwie od Królika od poczatku się różniły... ale za to jedna na pewno nie jest tą, którą miała być, a na dodatek sprawia wrażenie "zawiruszonej" HVX
Domiś... ta czereśnia, którą już mam to:

Ma ją zapylać "Burlat"
Miałam się dziś wybrać, ale lało... z pracy wróciłam jak zmokła kura


Te dwie od Królika od poczatku się różniły... ale za to jedna na pewno nie jest tą, którą miała być, a na dodatek sprawia wrażenie "zawiruszonej" HVX

Domiś... ta czereśnia, którą już mam to:

Ma ją zapylać "Burlat"

Miałam się dziś wybrać, ale lało... z pracy wróciłam jak zmokła kura
