Witam świątecznie

Te hiacynty to rzeczywiście albo po redbulu albo po wiagrze

Powiedz mi jeszcze, co to za maleństwo na przedostatnim zdjęciu?
Wreszcie miałam czas na to, żeby sobie przejrzeć spokojnie Twój wątek. Sie rozmarzyłam wspomnieniem lata. I zmałpuje chyba sadzenie samotnej peonii na trawniku

Wstydzę się, ale zmałpuję.
Nakupiłam jak Ty ogromne ilości jednorocznych kwiatów i teraz się zastanawiam, jak nad tym zapanować... Miejsca ci na moim ugorze dostatek, ale jak to poskaładać, żeby miało ręce i nogi...