Witaj
Wiosenko 
- dziękuję za pochwałę palmy

A co do krokusów, to moje kwitły zawsze pierwszej wiosny po posadzeniu, choć zdarzało mi się sadzić nawet w listopadzie. Z tego co wiem to cebulowe najczęściej nie kwitną kiedy były na złą głębokość sadzone.
Grażynko - zawsze miło Cię gościć

. Siostra to chyba wpadnie w nadmierna dumę od komplementów

Taką czarną biedronkę też chyba widziałam, muszę uważniej przyglądać się tego lata, może się znajdzie do kolekcji zdjęciowej

. Ucieszyła mnie wieść, że Twoje korony się rozrastają - u mnie na razie pojedyncze cebule, ale i ja się z czasem doczekam większej kępy
Wczoraj i dzisiaj kilka godzin spędziłam na dalszych pracach w ogródku. Musiałam przeprowadzić truskawki (nie najlepsza pora, ale trudno). Przygotowałam kilka grządek warzywnych, posiałam marchewkę, koper, rzodkiewkę, groch. Wysadziłam dymkę żółtą i czerwoną. Jutro będę siać pietruszkę, bób i posadzę czosnek. Tak wygląda fragment grządek- ciemne -podlane, jasne- standard (kilka dni bez deszczu):
W inspekcie wykiełkowały kapusty, kalarepa i sałata. Na parapecie powoli rosną moje zasiewy: kardy, pomidory, papryka. Nie zapominajmy o ziemniakach - dwie odmiany : Rosalind i Melody (z marketu) kiełkują całkiem ładnie.
Z ozdobnych zmieściły się dalie, kłosowiec, ostrogowiec, trytoma, budleja, koleus, kapusta ozdobna. Jeszcze nie wykiełkowały dyptamy, hosty i trojeść.
