Neluniu, bratki kupiłam na jesieni i przetrwały zimę< Choć zimą gorzej wygladają ale przechodza wszelkie mrozy. Dlatego
już są duże krzaczki i pełno kwiatów. Jak jest łagodna zima to one potrafią mi kwitnąć od jesieni do wiosny.

Dlatego
bardzo je lubię i zapatruję się w nie co roku.
U nas skrzypu i pokrzyw to się nie znajdzie, nawet w lasach okolicznych nie ma co na nie liczyć. No chyba żeby na jakim opuszczonym
terenie, ale policja by niestety pogoniła za włamanie na cudzy teren

.
Halinko, przesyłam Tobie również bardzo ciepłe uściski i pozdrowienia razem z wiosenką
Wituś, to Ty masz skrzyp u siebie? Toż to prawdziwy skarb, pod warunkiem że znosisz dobrze zapachy gnojówkowe
Pierwsze dwa kiermasze są już w weekend po świętach i można na nich znależć dużo ciekawych roślin. Ale najważniejszy i najbardziej
znany we francji kierwasz na którym są prawdziwe rartutaski to dopiero w połowie maja.
Za to warto czekać i to z dużą ilością wolnego miejsca na nasadzenia
Daluś, też bym wolała ekologicznie ale nie za wszelką cenę

U nas nie spotyka się ani pokrzyw ani skrzypu. Chyba
wszystko skutecznie wytępili, i może dlatego są takie drogie te preparaty bo jeśli muszą je uprawiać w szklarniach to i cena rośnie
U nas ładna pogoda już się skończyła i zapowiadają nawet przymrozki w przyszłam tygodniu. I ogólnie zimnica i deszcz
Szkoda bo było już bardzo przyjemnie
