Luczek, nie powiem, konstrukcję masz zmyślną ;)
Ale skoro niecierpliwy jesteś - to właśnie przy wysiewach Twoja cierpliwość zostanie wystawiona na ogromną próbę.... Ja wysiałam raz kaktusy (osławiony "mix"), do dziś ostało się kilka okazów - będą miały jakieś 3 lata (opuncje, feraki i jeszcze nie-wiadomo-co, fotki w moim wątku). Z własnego (wszak niewielkiego) doświadczenia powiem Ci, że wymagają one sporo gimnastyki - najpierw potrzebują więcej wody, niż dorosłe rośliny, trzeba uważać na grzyby, z braku światła wyciągają się niemiłosiernie. Miej to na uwadze a także własne warunki (ja cały czas marzę o foliaku).
A przy okazji relacjonuj, jak tam postępy w wysiewach
