

Marcin, pleione mam już od kilku lat, na zimę zabieram do zimnego pomieszczenia i prawie nie podlewam. Do tej pory budziło się w lutym ale w tym roku jest spóźnione. Sakuma dzisiaj rano była jeszcze w pąkach i kwiaty jeszcze nie są w pełni rozwinięte. Cieszynianka łatwiutka w uprawie ale mojej prawie nie przybywa.

Romku, przylaszczki potrzebują przepuszczalnego zasadowego podłoża, może Twoja miała za mokro? Ciekawe czy może kupiłeś brunnerę Spring Yellow, chciałabym ją zdobyć. Cieszynianka jest taką ciekawą roślinką.

Gosiu,


Krysiu najważniejsze, że już wszystko budzi się do życia. Dzisiaj znalazłam kiełka sanguinarii, wychodzą trójlisty, przezimował mekonops.

