Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

To przybędzie nam nowa ogrodniczka , Stasiu a zahartowałaś trochę te prymulki , mimo wszystko w ogródku jeszcze zimno , niech ci po kwitną na dworze w doniczkach a później do ziemi , jedną tak straciłam ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu witaj w klubie d/s walki z gryzoniami u mnie jeszcze krety, nornice i jak widzę ślimaki, czyli karbid w łapki i do norek, jutro leję jeszcze kupiony dziś lizol, łapka złapała już jednego drania, jutro zobaczymy co się dzieje, a jeszcze może jutro druty z puszkami jak widzisz cały arsenał - a jaki przygotowałaś u siebie?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasieńko no wkońcu się doczekałaś wiosny :heja ;:3 czyżby ta awantura na poczcie pomogła :?: i ten wagon z Irlandii wkońcu dojechał :?: :;230 piszesz,że krokusiki pięknie kwitną :roll: Prosimy o foteczki ;:108

a propos awantury :;230

Gdy skonczyłem 65 lat, poszedłem do Urzędu Emerytalnego, żeby złożyc podanie o emeryture. Niestety, zapomniałem wziąść z domu legitymacje ubezpieczniowa,więc powiedziałem panience w urzędzie, że wrócę później.
Panienka na to: proszę rozpiąć koszule.
Gdy to zrobiłem, panienka powiedziała: te siwe włosy na pana piersi są dla mnie wystarczającym dowodem na to,że jest pan w wieku emerytalnym. Nie potrzebuje pan iść do domu po legitymacje.
Gdy opowiedziałem o tym żonie, ona powiedziała:
powinieneś byl spuścić spodnie. Wtedy byś też dostał rente inwalidzka.
I wtedy zaczeła się awantura...

:;230

Żona i ja poszlismy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły,wiele lat po maturze.
Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała: kto to jest?
Odpowiedziałem: to moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczeła pić i od tej pory nigdy nie byla trzeźwa.
Żona na to: Kto by pomyslał, że człowiek może coś świętować tak długo?
I wtedy zaczeła się awantura...

:;230
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj STASIU!
ja to zawsze wiem kiedy do Ciebie wpaść - świetne.
A ślimaki u mnie też już są.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu witaj !
Posprzątałam trawnik po zimie i mam podobne odczucia jak Ty.... filc nie trawa.
A pies mógłby chodzić do toalety w jedno miejsce ,te nie lubię tego sprzątania ale cóż...jak trza :D
Stasiu walcz z tym potworem odjadającym Ci krzewy... a cebulowych Ci nie zjada? Myślałam,że właśnie takowe są ich przysmakiem a tu i inne też :P
Stasiu - Szczedrzyk jet ładną miejscowością a ten kościół już widziałam u Ciebie w wątku bardzo ciekawa to budowla...
Serdecznie dziękuję,podwójnie i pozdrawiam ;:196 :wit
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witam, jak zawsze, wieczorową - a dziś wręcz nocną porą. W dzień prawie w ogóle nie mam czasu. Po pierwsze: Mamuśka chciałaby abym z nią siedziała, najlepiej od rana do późnej nocy; po drugie: ogródek woła: Stasiu, chodź do nas, rób coś w ziemi, smutno tu i pusto bez ciebie! O ja biedna dwoję się, troję i latam do ogródka, siedzę z Mamuśką. ... Głowa boli.....
Dziś robiłam porządki w ogrodzie. Okropieństwo. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, jak nornice porobiły tunele i norki. Dziury w ziemi że hej. Miałam w rządku, na długości 3 m posadzone lilie i tulipanki. Wyobraźcie sobie, że nie wzeszło... nic. Duże NIC! Za to pod ziemią piękny, długi tunel się ostał. Płakać się chce a złość rośnie okropaśnie. Szlakien-trafien mnie bierze.

Goryczko143 :wit - u mnie ślimory są nawet w studni na ścianach. Fuuuu.....Te okropne golasy. I znowu będzie z nimi kłopot.

Aniu.1 :wit - wiosna wreszcie jest. Awantura pomogła. Pocztyliony teraz pracują ze zdwojoną energią. I tak trzymać.
Dowcipasy bardzo oki. I już sprzedane dalej. A ja proszę jeszcze o inne. Moja koleżanka, Alka160 podziwiała twój ogródek do późnej nocy i jest nim zachwycona. Oczywiście nie tylko Ona, ale i ja i wiele, wiele innych osób.

tara :wit - ja już nie wiem co robić z tymi gryzoniami-potworami. Ale lizolu bym nie używała. Śmierdoli, i skaża ziemię. Chyba kupię dubeltówkę i będę strzelać. Ja mam petardy na nornice (kupione w ogrodniczym) i ultradźwięki solarne. Ale efekty pozbycia się ich są bardzo marne.

[/b]maniusika :wit - zahartowałam w sieni i już wysadziłam, nim przyszła Twoja wiadomość. Jak na razie trzymają się nie źle.

Kingo :wit - bardzo się cieszę, że masz upragniony kawałek swego ogródeczka. Możesz trochę szaleć. Od strony rowu sadz takie rośliny, które lubią wilgoć, dużo wilgoci. Masz kochaną Córuchnę, że się nad Matką ulitowała i nie dała Jej oszaleć z tęsknoty za kawałkiem ziemi. Proszę, pozdrów Ją ode mnie.

Oto pierwsze (na razie) zdjęcia wiosenne z ogródka:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek - mamusia jest na rehabilitacji, bo mróz rozwalił jej skrzydełko.

Obrazek Obrazek

I to byłoby na tyle. Ważne, że jest ciepło i słonecznie. Wraca energia i chęć do życia.
Czołem Ogrodnicy i sympatycy.
Spokojnej nocy i przyjemnych snów. Pa, pa :wit ;:196 ;:19
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witaj, Droga KaRo! ;:167 Te wstrętne potwory nie znają litości. Żrą wszystko, co się da, wierzbie objadły korzenie, lilie i tulipany też zżarły. A jakie dziury i tunele porobiły :shock:
Z trawą będzie tej wiosny dużo pracy. Filc okropny. Grabienie mało daje. Trzeba takim specjalnym urządzeniem, podobnym do grabi, ale zapomniałam jak się to, to nazywa.
A z psiurami, to mam to samo.Jak zaczęłam zbierać, to coś, to nazbierałam 1,5 wiaderka....5 litrowego. Aż trudno mi było zakopać.
Ale co mam zrobić. Jak były młodsze, nie nauczyłam je korzystać z wc i teraz muszę cierpieć.
Kończę na dziś, bo rano trzeba wstać.
Pozdrawiam, przesyłam całuski, pa ;:196 :P ;:167
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Kin14
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1325
Od: 27 sie 2008, o 22:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, nie przejmuj się tunelami, no trudno, już się stało, zobacz ile jeszcze zostawiły, że tak pięknie już u Ciebie, kolorowo i bogato.A trawka za chwilę będzie piękna,troszkę deszczyku i się wyrówna. W sobotę będę sadzić maliny "u siebie".
Moja córcia wywiozła po swoich psach 8 taczek, co to jest 1,5 wiadra?
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Kochana Kingo! ;:167 Ty, jak zawsze, wywołasz u mnie uśmiech. Masz rację co tam tunele, co tam filc, i co tam 1,5 wiadra kup po psach. Za to właśnie bardzo Cię KOCHAM!!! ;:196 ;:196 ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Strasznie śliczne ślimaki i ta waza. Przepiękna wiosna u Ciebie!
Agata
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

WITAJ STASIU!
U Ciebie piękna wiosna. Tak bardzo dużo kolorowych kwiatów.
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu jaka piękna wiosna u Ciebie i jak kolorowo.ten czerwony kwiatek jest super :wink:
Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Witajcie Kochani!
Nie chce się wierzyć, że dwa tygodnie temu był śnieg. Wiosna przyszła i mam cichą nadzieję, że zostanie. Roboty w ogrodzie mnóstwo-kupa. Aby wyzbierać liście spod krzaczków róż i innych roślinek, oj potrzeba czasu, że hej! Robię etapami, bo inaczej się nie da. Nawiasem mówiąc, to nie wiem, czy już można rozgarniać ziemię wokół róż. Ta zima poczyniła szkody: każda róża ma czarne gałązki z przemarznięcia. Muszę je dokładnie powycinać. ;:108 Filc z trawnika zgrabuję aż trawa staje na sztorc. Już się obudziły mrówki, pełno ich pod kamieniami, oraz trzmiele. Jeden, taki duży skurczybyk lata koło okna kuchennego, a norkę ma koło komórki koło progu. Bardzo lubię trzmiele. A latem uwielbiam je podglądać. Znalazłam dużo tuneli nornic, ale Kinga kazała się nie martwić, bo te stworzonka też chcą przeżyć. Tylko dlaczego zjadły mi tak dużo cebulek kwiatowych. :tan Do tego zamówiłam w alleg. nowe cebulki. Otrzymałam przesyłkę. Dobrze nie sprawdziłam, napisałam pozytywne komentarze, a dzisiaj jak sadziłam tulipany, to płakać się mi chciało. Wiele cebul z grzybem i nalotem pleśni. I tak "zaoszczędziłam" na promocji!? :evil: :evil: Ponieważ mam glebę piaszczystą, to już jest sucha i jak nie spadnie zapowiadany deszcz, to jutro muszę podlewać. Ale najpierw muszę kupić podlewaczki, bo plastykowe popękały od mrozu, chociaż w nich nie było wody. Czerwony kwiat, to solar-wiatraczek.
Kreci się na wietrze a nocą dodatkowo świeci. Jak się uda to zrobię zdjęcia i pokaże, co się zmnienia w ogrodzie.
Teraz pora spanka, pa, pa :wit ;:196 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Stasiu, jak u Ciebie kolorowo i krokusowo ! Rzeczywiście , trudno uwierzyć ,że niedawno leżał jeszcze śnieg.Dziś było tak ciepło i słonecznie , że wywiało mnie do ogrodu i od razu poprawił mi się humor :)
Z niepokojem czytam o kłopotach , jakie masz z nornicami. U mnie - odpukać !- ich nie ma , ale teściowa od lat walczy - bez większego skutku :( By nie niszczyły cebulek sadź je w metalowe koszyczki . To skutkuje.
Pozdrawiam wiosennie , E.
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2

Post »

Droga Ewelinko ;:167 , dziękuję bardzo za podpowiedz. Spróbuje koszyczki metalowe, bo te żarłoki plastykowe mają za nic. Pozdrawiam :wit :heja ;:196
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”