Karczownik,kret, nornica czy... - 2cz.(2007.06.28 - do 2011.11.06)
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Kret jest zwierzęciem bardzo pożytecznym i proszę nie róbcie mu krzywdy.Ja problem z kretami rozwiązałem tak;skoszoną trawę rozsypuje wokół truskawek, dżdżownice trawę zjadają krety mają gdzie się pożywiać,dodatkowo spulchniają mi ziemie w truskawkach a grządki pozostają wolne od kretowisk.Jest to coś w rodzaju perpetum mobile w ogrodnictwie.Jeśli ta metoda okazała by się mało skuteczna,to polecam następną;Zaczaić się w terenie gdzie krety ryją,przykryć się białym prześcieradł;em,kret pomyśli że to duch i ucieknie gdzie pieprz rośnie;cha cha cha;
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
dowcipniś. 

Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
A ja krety wyprosiłem do sąsiada...ale czasem przychodzą...są sprytne.baca pisze:Kret jest zwierzęciem bardzo pożytecznym i proszę nie róbcie mu krzywdy.Ja problem z kretami rozwiązałem tak;skoszoną trawę rozsypuje wokół truskawek, dżdżownice trawę zjadają krety mają gdzie się pożywiać,dodatkowo spulchniają mi ziemie w truskawkach a grządki pozostają wolne od kretowisk.Jest to coś w rodzaju perpetum mobile w ogrodnictwie.Jeśli ta metoda okazała by się mało skuteczna,to polecam następną;Zaczaić się w terenie gdzie krety ryją,przykryć się białym prześcieradł;em,kret pomyśli że to duch i ucieknie gdzie pieprz rośnie;cha cha cha;
Ale i tak mi ryją

Pozdrawiam dev
"Najprostsza droga wcale nie jest najkrótszą"
"Najprostsza droga wcale nie jest najkrótszą"
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 21 paź 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Pomóżcie!!!!!!!!!!Jak zobaczyłam swój trawnik,jak spadł śnieg to mi szczęka opadła jest na nim jakieś 50 kopców kreta i na całym trawniku są korytarzyki ,nie bardziej wyglądają na rowki,na szerokość męskiego kciuka,co za gad robi takie korytarzyki i jak z nim walczyć?????
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
U mnie na łące i na trawnikach też tego cała masa! A ziemia wokół truskawek przypomina sito
Zastanawiam się czy to krecia robota czy coś innego..? Niezłe harce sobie to coś urządzało pod zaspami, w okolicy to powszechny widok.

Zastanawiam się czy to krecia robota czy coś innego..? Niezłe harce sobie to coś urządzało pod zaspami, w okolicy to powszechny widok.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 21 paź 2009, o 12:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Buska-Zdroju
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Dokładnie tak wygląda cały mój trawnik
i co z tym zrobić???????Póki co widzę,że koty pilnują tych norek
ale nie wiem czy dadzą radę!!!!!!!!!


Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Walka z kretem to walka z wiatrakami.Krety ryją tam gdzie dżdżownice,dżdżownice żerują tam gdzie mają do spożycia części organiczne;kompost,skoszona trawa,obornik itp.,należy skoszoną trawę składować w wydzielonym miejscu,obornik przekompostować wraz z innymi odpadami organicznymi i dopiero dojrzały kompost rozsypywać na grządce.W ten sposób możemy ograniczyć częściowo rycie kreta w niechcianym miejscu.Kret jest naturalny meliorantem i często jest bardzo pożyteczny.Przykład;kiedyś zapomniałem zakręcić kurek z wodą-zalało mi działkę i po dwóch dniach kiedy zakręciłem kurek woda znikła,dzięki dobrze rozbudowanemu systemowi krecich korytarzy i dlatego doceniam krety.Jeszcze raz proszę nie róbcie kretom krzywdy.
BACA



- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Ja tez mam krety i nornice i ich nie krzywdzę ,bo tez chcą zyć
Kupiłam taki kołek na baterie ,który wydaje co kilka sekund dzwięki i co jakis czas wkładam go do dziur w ziemi.Przenoszę co kilka dni.Krety nie lubią chałasu i pomogło
Baterie starczają na pół roku.

Kupiłam taki kołek na baterie ,który wydaje co kilka sekund dzwięki i co jakis czas wkładam go do dziur w ziemi.Przenoszę co kilka dni.Krety nie lubią chałasu i pomogło

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Generalnie nie mam nic do kretów, dopóki mi jakoś bardzo nie szkodzą
Te tuneliki to chyba jednak w większości robota nornic, ale ich takiej ilości jak w tym roku dawno nie widziałem.

Te tuneliki to chyba jednak w większości robota nornic, ale ich takiej ilości jak w tym roku dawno nie widziałem.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 9 mar 2010, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
A ja polecam KOTA - ale nie byle jakiego !
przygarnęłam taką kotkę co ktoś wyrzucił na działkach i ona jakiś czas "utrzymywała sie z polowania"
teraz robi to także dla sportu i przynosi mi często upolowane myszy , nornice itp kret też jakby się bał i rzadko mnie odwiedza!
KOT to czysta przyjemność! Tylko w mieście zimą tak tęskni za wiosną = zupełnie jak ja!
Hannaa
przygarnęłam taką kotkę co ktoś wyrzucił na działkach i ona jakiś czas "utrzymywała sie z polowania"
teraz robi to także dla sportu i przynosi mi często upolowane myszy , nornice itp kret też jakby się bał i rzadko mnie odwiedza!
KOT to czysta przyjemność! Tylko w mieście zimą tak tęskni za wiosną = zupełnie jak ja!
Hannaa
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Czym więcej szperam po internecie, z tym większym dystansem podchodzę do różnych "cudownych" porad. Niemniej jednak zawsze mam odrobinkę nadziei, że "ta" wreszcie będzie skuteczna. Przeważnie nie jest, ale nadzieja zostaje. I tak właśnie ostatnio, podobnie jak Wy zauważyłam w ogrodzie nasiloną aktywność podziemnych stworków, co zmobilizowało mnie do działania, czyli w pierwszym rzędzie do szukania nowej "cudownej" metody. I tym to sposobem trafiłam w kilku miejscach na poradę, aby porozkładać w strategicznych punktach ogrodu kulki naftaliny. Czy ktoś z Was słyszał o tej metodzie, a przede wszystkim, czy ktoś ją wypróbował, a jeśli tak, z jakim skutkiem?
Równocześnie gdzieś wyczytałam, że naftalina nie powinna dotykać ziemi (Czy to prawda? jeśli tak, to jak ją kłaść?) i że naftalina działa odstraszająco na koty i psy (czy to prawda? Ja nie chcę odstraszać kotów ani psów!!!)
Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że skutecznego sposobu na gryzonie do tej pory nie znaleziono. To tak jak z "dietami cud": są ich setki, a grubasów jakoś nadal co nie miara.
Równocześnie gdzieś wyczytałam, że naftalina nie powinna dotykać ziemi (Czy to prawda? jeśli tak, to jak ją kłaść?) i że naftalina działa odstraszająco na koty i psy (czy to prawda? Ja nie chcę odstraszać kotów ani psów!!!)
Nie chcę być złym prorokiem, ale obawiam się, że skutecznego sposobu na gryzonie do tej pory nie znaleziono. To tak jak z "dietami cud": są ich setki, a grubasów jakoś nadal co nie miara.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Ja też miałam z nimi problem ale dwa lata temu znalazłam sposób. Właściwie ten sposób znalazła moja córka a mianowicie to kot. Gdy tylko podrósła niemoglismy wieczorem zawołać go do domu siedział co noc w ogrodzie i łapa nornice i krety. Nawet sąsiadka przychodziła po niego i pożyczała. Teraz mam spokój bo wszystko przegonił.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 27 cze 2008, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Muszę przyznać, że doszliśmy rodzinnie do wniosku, że walka z tymi zwierzakami jest chyba z góry skazana na klęskę
. Dlatego postanowiliśmy załatwić je w inny sposób, a więc nie dopuścić na trawnik. Chcemy wkopać siatkę plastikową pionowo na głębokość ok. 30 cm (ew. 50) dookoła trawnika. Nie wiem tylko czy wystarczy taka osłona, czy też nornica przegryzie taką siatkę? Może ktoś z Was wie? 


Życie bez kwiatów jest jak życie bez powietrza
Pozdrawiam Basia
Pozdrawiam Basia
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2614
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Kret, nornica czy... - 4cz.
Słyszałem o tym sposobie , chciałem wykorzystac w ubiegłym roku - niestety nie udało mi się kupić kulek z żadnym sklepie
Odnośnie nornic - objadły mi korzenie u wszystkich róż

Odnośnie nornic - objadły mi korzenie u wszystkich róż
