Gosiu - Krasawicę juz mam

Ynternetem ściągałam

Zależało mi na dużej sadzonce, bo ponoć powoli rośnie. Posadzona już ładnie, oczywiście zdjecia nie zdążyłam zrobić, bo sie ściemniło - udało mi się opryskać brzoskwinię (sąsiadka jest młodsza i w lepszej kondycji, i dała rady otworzyć mój opryskiwacz

) , no i rozsypałam po rabatkach nawóz mineralno - organiczny. Nowość jakaś, ponoć poprawia strukturę gleby. Tego nam trzeba.
Ziemia piękna, nic, tylko kopać, jutro ściąganie darni. Aha, posadziłam bodziszki, naprawdę przepiękne te kłącza, duże i zdrowe
Tylko kurcze...gdzie by łopatą nie ruszyć, tam jakiś tunel...
