Obornik- jakość i cena
Re: Obornik-cena
Dzięki dziewczyny.
Gieniu, a ile tego obornika do takiego dołka pod pomidory? Już się cieszę na moje pomidorki! Podlewałam je w zeszłym roku gnojówką z pokrzyw. Przy końskim nawozie chyba bedzie można z tego zrezygnować?
Tego obornika wielka góra jest, bo ci sąsiedzi mają 5 pięknych koników pod wierzch. Pewnie przekompostowany da się z tej góry wygrzebać jakoś:roll:
Gieniu, a ile tego obornika do takiego dołka pod pomidory? Już się cieszę na moje pomidorki! Podlewałam je w zeszłym roku gnojówką z pokrzyw. Przy końskim nawozie chyba bedzie można z tego zrezygnować?
Tego obornika wielka góra jest, bo ci sąsiedzi mają 5 pięknych koników pod wierzch. Pewnie przekompostowany da się z tej góry wygrzebać jakoś:roll:
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Obornik-cena
Przypomniało mi się jak obornik w zeszłym roku przywiózł łna znajomy dzień przed Wielkanocą. Do późnej pory musieliśmy go rozrzucać bo on ulega spaleniu. Pamiętam że to był koszmar a zaraz potem święta.Obiecał nam w tym roku też - ciekawe kiedy az się boję a święta niedługo.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Obornik-cena
Do każdego dołka pół szpadla (łopaty). Pewnie, że lepiej by był przekompostowany, ale jak się nie ma co się lubi ....... Może uda Ci się wygrzebać od spodu takiego przegniłego.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8131
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Obornik-cena
Rodusik, co to znaczy "spaleniu"? Tym gorzej dla niego, jeśli leży rozrzucony i nie przykopany.
Nie zużyty obornik pryzmowaliśmy ,na folii i przykryty folią (by deszcz go nie wypłukiwał no i nie śmierdział) w kącie działki, leżał i dwa lata.
A jak cukinia tuż przy pryzmie pięknie rosła, i ją zasłoniła , korzystała z porozwalanych resztek, no coś tam zawsze z pryzmy wyciekło.
Nie zużyty obornik pryzmowaliśmy ,na folii i przykryty folią (by deszcz go nie wypłukiwał no i nie śmierdział) w kącie działki, leżał i dwa lata.
A jak cukinia tuż przy pryzmie pięknie rosła, i ją zasłoniła , korzystała z porozwalanych resztek, no coś tam zawsze z pryzmy wyciekło.
Pozdrawiam! Gienia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Obornik-cena
Hmm w mojej okolicy "palenie się" obornika jest rozumiane jako jego zagrzewanie się i ulatnianie azotu. Trzeba taką pryzmę po prostu udeptać lub jakoś inaczej ubić aby odciąć dostęp powietrza, wtedy proces ten jest ograniczany 

Pozdrawiam, Maciek.
Re: Obornik-cena
koński obornik musi bezwzglednie byc ubity w pryzmie,podlany i fermentować-przegrzać się,zamienić w czarne masło bez zapachu łajna... wiem co mówie bo mam sporo koni i stałego odbiorce pryzmy 2 razy w roku. U leniwych ludzi zbiera sie łajno pod zwierzetami a jak sie nie miesci,to wywala,czesto byle jak,duzo powietrza powoduje spalanie obornika,pozostaje sucha kruszaca sie sczerniała słoma z dodatkiem pleśni-nic nie warte świństwo!
ja nigdy nie daje świeżego pod rosliny..także końskim mozna je "wypalić"
jak ktos chce trochę g... to zapraszam,zawsze mam nadmiar tego złota
ja nigdy nie daje świeżego pod rosliny..także końskim mozna je "wypalić"
jak ktos chce trochę g... to zapraszam,zawsze mam nadmiar tego złota

- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Obornik-cena
myśmy rozrzucali zaraz jak przywieźli i rośliny były super , chwasty również
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
Re: Obornik-cena
chwasty w każdych warunkach są super im nic nie szkodzi 

- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Obornik-cena
ale mlecze to były olbrzymy jeszcze takich nie widziałam
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
Re: Obornik-cena
Obornik w stanie świeżym nie nadaje się do nawożenia;-miejsce nawożenia jest chętnie ryte przez krety,rośliny wykorzystują tylko kilka procent zawartych składników nawozowych.Z tych względów radzę przekompostować obornik,dodając do niego trochę ziemi kompostowej,przez okres około 6 miesięcy i dopiero możemy nawozić grządki.Obornik koński nadaje się na gleby ciężkie,mało zasobne w próchnice,bydlęcy natomiast stosuje się na gleby lekkie.Kurzeniec można rozmoczyć w wodzie,przez okres około dwóch tygodni i następnie po rozcieńczeniu z wodą 1 do 10 możemy podlewać jarzyny.Zachęcam do wykorzystywania wszelkiego materiału organicznego który jest nam dostępny,poddawaniu go kompostowaniu,np odpadki kuchenne, skoszoną trawę,chwasty bez nasion, itp.Dobrze jest na zimę posiać żyto i wiosną przekopać.Życzę pięknych zbiorów-BACA 

- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Obornik-cena
Dwa lata temu kupiłam jukke wsadziłam do mojej urodzajnej ziemi ,a po jakims miesiącu jukka mi marnieje,więc dzwonie do szkólki ,a tam pani pyta mnie jaką mam ziemię ,mówię urodzajną,mieczyki na przyklad rosną do 2 m ,a średnica cebuli jak je wykopywałam miały 10 cm,a tu sie okazuje że źle,jukki lubią piaszczystą i raczej jałową ziemię,więc ją wykopałam wymieszałam ziemie z piachem i wsadziłam,i rzeczywiście pięknie rośnie w tamtym roku już mi kwitła,czym mnie zaskoczyła bo czytałam że zakwita po kilku latach ,a to była mała sadzonka za 10 zł.Zresztą z tej szkółki wszystko się pięknie rozrasta.perdii pisze:kurzy daję pod jukki ogrodowe. Wyczytała że wtedy pięknie kwitnąa nie mogę doczekać się ładnego kwitnienia moich juk
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Obornik-cena
Może ktoś z kuj-pom ma za dużo obornika? Byłabym bardzo wdzięczna,nie potrzeba mi dużo 

Re: Obornik-cena
Jutro jadę po to złoto...
Tylko mam pytanko, czy jak teraz przekopię z glebą , to są jakieś warzywa które tego nie lubią? Bo najwyżej pozostawię jakąś grządkę bez, ale nie wiem pod które .
Ten co dostanę (czytaj sama sobie naładuję i przywiozę
) jest podobno "masłowy" tzn przekompostowany na amen.

Ten co dostanę (czytaj sama sobie naładuję i przywiozę

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Obornik-cena
Przekompostowanego Ci zazdroszczę, mój był świeżutki
, ale z rozmachu dałam na całość warzywniaka - buraki przerastają i są mniej smaczne, ale najbardziej marchewka i pietruszka - rozwidlają się i mają większą skłonność do robaczywienia 


Re: Obornik-cena
A ja mam pytanie założyłam warzywniak w zeszłym roku . Ze względu na piaszczystą glebę(działka leśna) postanowiłam ją użyźnić jesienią obornikiem końskim. Kopałam bruzdy w których umieściłam obornik, przysypałam warstwą ziemi. Teraz odkopałam kawałek, chcąc zobaczyć czy obornik "przegnił".
Ale, co kawałek mam nieprzekompostowaną słomę. Co mam zrobić ? Przekopać wszystko jeszcze raz przed wsadzeniem warzyw?
Zostawić tak jak jest teraz i normalnie sadzić ????
Ale, co kawałek mam nieprzekompostowaną słomę. Co mam zrobić ? Przekopać wszystko jeszcze raz przed wsadzeniem warzyw?
Zostawić tak jak jest teraz i normalnie sadzić ????
Aśka
Zapraszam
Zapraszam