Niedługo postaram się porobić trochę fotek, bo jest naprawdę cudnie jak tyle kwitnie. W poprzednich latach nigdy nie miałam tyle kwitnień, bo miałam mało Phal, a dużo innych storczyków. Teraz jest ponad 70 Phal. to i kwitnień jest dużo. Chciałabym jakąś ciekawą, kwitnącą Vandę... Oby były na wystawie.
Wygląda cudnie, zwłaszcza, że prawie wszystkie są zebrane w jedym miejscu (oprócz trzech). Pięknie wygląda... Jest to okno wschodnie, półka nad nim i stół pod nim. Na półce większość Phal. ma kwiaty lub pędziki.
A dzisiaj na moim Phal. amboinensis znalazłam brzydkie, żółte plamy na każdym liściu. Przeniosłam go z daleka od innych, podlałam wodą z bioseptem. Nie wiadomo, co to jest. Amboinensis jest słaby (w sumie jest słaby odkąd go kupiłam) i być może całkiem zmarnieje.
Ten żółty jest rzeczywiście ogromny. Jutro minie 3 lata jak go kupiłam. Zawsze był duży, ale teraz to jest tak ogromny, że muszę go trzymać w innym pokoju, bo zająłby mi prawie pół okna. Ale już się tam zaaklimatyzował, więc niech zostanie.
To się cieszę . Całkiem sporo mi kwitnie teraz, ale żeby zrobić im zdjęcia, musiałam skasować trochę starych. Czekam na kwitnienia equestrisów no i na pędziki Vand.