Witam, po koleżeńsku ze znajomego forum winogronowego. Gratuluje tego patentu ukorzeniarki iście profesjonalnej, no może nie aż tak jak to przedstawia Darek. Jednak dodam że sam pomysł jest dobry, bo przede wszystkim prosty i myślę że skuteczny. Od dwóch tygodni też o czymś takim myślałem. A tu mnie wyprzedzono. Zamierzam ukorzeniać z początkiem kwietnia. I na pewno wykorzystam Twoje cenne rady. Pozdrawiam - Zenondominikams pisze: Oto ten wspaniały wytwór mojego pomysłu (w zeszłym roku go stworzyłam)
Winorośle i winogrona Cz.1
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: Winorośle i winogrona :)
Pamiętajcie o ogrodach...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Zenuś, ta ukorzeniarka JEST skuteczna - używałam jej rok temu
Jedyna jej wada - w takim wydaniu jaki pokazałam - to ograniczona pojemność. Ale można zastosować większy pojemnik ze sztobrami - z tym, że ja od początku używam 5l PETów i się przyzwyczaiłam
No i nie ukorzeniam setek sztobrów 



- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Winorośle i winogrona :)
Po co ja tu wchodziłem....
no po co....dobrze że miejsca nie mam....
posiadam tylko 5 krzaczków.....
a chciałem zapytać specjalistów....podstawowe dla mnie pytanie, kiedy się przycina winogrono?

no po co....dobrze że miejsca nie mam....
posiadam tylko 5 krzaczków.....
a chciałem zapytać specjalistów....podstawowe dla mnie pytanie, kiedy się przycina winogrono?

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Teraz Grzesiu jak przytniesz to będzie ostro płakać. Dla starszego krzewu to może nie ma takiego znaczenia, ale młody może bardzo osłabić. Ja tnę po przymrozkach - koniec maja - wtedy większa szansa, że będą owoce, a krzew jak zacznie już porządnie rosnąć, to nie płacze.
Do tytułu tego wątku powinnam była dać dopisek - wchodzisz na własną odpowiedzialność
O! Do linku w stopce dam
he he...
Edit: I jak?
Do tytułu tego wątku powinnam była dać dopisek - wchodzisz na własną odpowiedzialność


Edit: I jak?

- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
dominikams pisze:... dopisek - wchodzisz na własną odpowiedzialność ....

U mnie dopiero dziś zaczynają płakać krzewy , tak zaglądałem codziennie i widzę że temperatura gleby dziś skoczyła między 5st (noc) a 12st(dzień) co je przebudziło.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Re: Winorośle i winogrona :)
Dominiko, mam jeszcze dwa pytania:
Czy można teraz ciąć winorośl?
Czy starsze winorośla też udaje się tak przyginać do okrycia? Nie są zbyt sztywne?
Czy można teraz ciąć winorośl?
Czy starsze winorośla też udaje się tak przyginać do okrycia? Nie są zbyt sztywne?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Marcin, kiedy odkrywasz krzewy? To pod kopczykami jest ta temperatura? Monitoruj, monitoruj i sygnalizujSpace99 pisze:U mnie dopiero dziś zaczynają płakać krzewy , tak zaglądałem codziennie i widzę że temperatura gleby dziś skoczyła między 5st (noc) a 12st(dzień) co je przebudziło.

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Agnieszko, ze 2 posty wcześniej mówiłam o cięciu - ja bym czekała do końca maja. Co do przyginianie starszych to nie wiem, ja próbowałam tylko 1 roczne łozy - taką jak się raz przygnie, to potem można podnosić i znów przyginać.Agnieś pisze:Dominiko, mam jeszcze dwa pytania:
Czy można teraz ciąć winorośl?
Czy starsze winorośla też udaje się tak przyginać do okrycia? Nie są zbyt sztywne?
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
Dominiko ja już odkryłem krzewy bo jak zobaczyłem jakie bagno jest w kopczykach (ziemia gliniasta) to chyba lepiej im będzie na powietrzu... w piątek odkryłem. Tym bardziej że prognozy pogody nie zapowiadają mrozów.
A temperature co podawałem to 10cm pod ziemią ale w winniczce mam nachylenie na południe więc tymbardziej przygrzało.

A temperature co podawałem to 10cm pod ziemią ale w winniczce mam nachylenie na południe więc tymbardziej przygrzało.

Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Aha - u mnie okryte, chciałam do 15-go tak trzymać, ale chyba nic z tego nie będzie - choć u mnie nie ma gliny, to trochę się martwię, że może być za ciepło. Muszę w przyszłym tygodniu odkopać kontrolny krzew i sprawdzić.
Czy mówiłam już, że mój Agat na ścianie rusza?
Czy mówiłam już, że mój Agat na ścianie rusza?

- Kryniu
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 8 lut 2010, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Winorośle i winogrona :)
A co myślicie o takich odmianach jak Kerner,Riesling oraz Spatburgunder. Przywiozłem sobie kilka sztobrów od znajomego z Niemiec i bawię się w ukorzenianie. Może przetrwają w naszych warunkach, chętnie wysłucham waszych opinii.Czytając ten wątek nabrałem ochoty do posadzenia sobie kilku krzaków winorośli co w najbliższym czasie zrobię.
Pozdrawiam Krzysiek
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Winorośle i winogrona :)
Tak żem cuł,że coś mi ta nazwa mówi-Riesling-jedna z bardzo popularnych odmian,bardzo znana i używana w produkcji bardzo smacznego wina białego.Co do samej hodowli można spróbować ,tylko bez okrywania się nie obejdzie.
Re: Winorośle i winogrona :)
Dobry wieczór 
To ja - pytałam kilka stron wstecz o cięcie.
No i nie obcięłam. Nie dało rady. Po odgarnięciu wierzchniej warstwy gleby (kopczyka), rdzeń kopczyka nadal pozostał zamarznięty. Musiałabym wyrąbywać glebę wokół łóz. Bez sensu. Połamię je i zniszczę. Trudno, potnę jak dobrze się ruszą.
A tak się nastawiłam. Kupiłam granulowany obornik, chciałam je nakarmić i nic mi z tego nie wyszło.
Czytam najnowsze posty po kilka razy - wolniutko, żeby wszystko zrozumieć
Fajne zdjęcia i rysunki!
Dziękuję za linki

To ja - pytałam kilka stron wstecz o cięcie.

No i nie obcięłam. Nie dało rady. Po odgarnięciu wierzchniej warstwy gleby (kopczyka), rdzeń kopczyka nadal pozostał zamarznięty. Musiałabym wyrąbywać glebę wokół łóz. Bez sensu. Połamię je i zniszczę. Trudno, potnę jak dobrze się ruszą.
A tak się nastawiłam. Kupiłam granulowany obornik, chciałam je nakarmić i nic mi z tego nie wyszło.
Czytam najnowsze posty po kilka razy - wolniutko, żeby wszystko zrozumieć

Dziękuję za linki

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Zamarznięty mówisz?
Jak to możliwe? 

