Ogród Gosi

[Margo2]

Masz rację Ulu. Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja reprezentuję raczej tę kobiecą stronę ogrodu. Chociaż mam w sobie też cząstkę męskiego punktu widzenia, bo bardzo mi się te ogrody podobają. Ja myślałam o pomieszaniu bukszpanów, albo innych dających się formować krzewów z różami już wcześniej. Ale nie w formie wstążki, ale właśnie stożków i kul.
Bardzo lubię bukszpany, choć one dla mnie za wolno rosną, trzeba latami czekać na zamierzony efekt, a kupowanie rozrośniętych sadzonek to nie na moją kieszeń. Mam gdzieś zapisaną nazwę krzewu, który daje się równie dobrze formować i jest podobny do bukszpanu. W dodatku słyszałam, że bukszpany lubią chorować i przemarzać.

[aleb-azi]

Polecam wyprzedaże po Wielkanocy w dużych sieciach handlowych, nie tylko ogrodniczych - mąż nazwoził mnóstwo krzaczków. Ta zima była mroźna - przymarzły świeże przyrosty, ale to moja wina, bo późno cięłam, nawiozłam i nie wyhamowały przed zimą. Głowa do góry, lata pracy (nad M ) i ... i nie wiadomo co z tego wyjdzie. Wielki buziak Goś

[Margo2]

Izuś słucham, słucham.
Ja już nie mam na wyprzedaże. Zostawiam jeszcze kasę na róże i na razie pas. Do następnego razu
Zobaczę czy w tym roku zmięknie.
Dzięki

[ursulka]

Aż mnie zaciekawiło, jaki to krzaczek? - ten podobny do bukszpanu i dobry do formowania. Jak sobie przypomnisz, to napisz, proszę.
A że bukszpany przemarzają? - hmm, u mnie nigdy się nie zdarzyło mimo mrozów i śniegu... Nawet gałązeczka..
Fakt, rosną wolno. Ale to tak szybko leci.. nagle patrzysz, a tu myk, krzaczek wielki
A serio mówiąc, wolny wzrost może być zaletą, jeśli zrobiłabyś obwódkę.
Aaa, przypomniało mi się, na jaki pomysł wpadli moi znajomi. Otóż posadzili obwódkę z bukszpanów małych, ale tak, żeby były kulki, a nie tasiemka. Strzygli je dwa razy w roku. Kiedy urosły, wykopywali co drugi i sadzili w miejsce docelowe podrośnięte już okazy. Reszta sobie rosła. Kiedy i te zaczęły się stykać, znowu wykopali co drugi i przesadzili w inne miejsce. No i co Ty na to?

Taką samą rolę może pełnić trzmielina złota. Dobrze się fomuje i może dać różom jasną podstawę. No i super extra łatwo można ją samodzielnie rozmnożyć. Tniesz gałązkę, wtykasz do ziemi w zacienionym miejscu, podlewasz i gotowe! Po 2-3 miesiącach ma korzonki i wysadzasz ją w miejsce docelowe!

[Margo2]

Ulu w tej chwili nie pamiętam, muszę poszukać, ale to już jutro.

[malgocha1960]

Jesienią dostałam kilka gałązek trzmieliny od znajomej, ciekawe czy mi sie ukorzeniła.Listków przez zimęnie zgubiła to może?Tak też zrobiłam z kaliną/nie znam nazwy/,co nie gubi liści na zimę,ale te liście jakieś suche, pewnie się nie przyjęła.

[dodad]

Trzmielina bardzo łatwo się ukorzenia. W tamtym roku po przycinaniu moich krzaczków wszystkie końcówki wsadziłam po kilka do doniczek i jesienią miałam masę sadzonek. Tylko trzeba ja często przycinać bo rośnie dosyć ekspansywnie. Ale jest za to bardzo dekoracyjna.
Widzę, że dyskusja o m. bardzo zacięta. Mój na szczęście już się przyzwyczaił do zmian ogrodowych i dosyć nie oponuje, a czasem nawet pomaga Byle nie był świadomy ile kasy władowane w ogród.

[Agatra]

O i to co powiedziała Dodad jest chyba kluczowe! Byle nie znał ostatecznej kwoty w ogród władowanej to śpi spokojnie. Mój też.
A trzmieliny jakieś Małgoś mam. Do podziału.
Kasia

[AniaDS]

Trzmielin też mam pełno, co przytnę i wsadzę do ziemi, to zaraz mam nowe sadzonki

[malgocha1960]

Jakie stanowisko lubią trzmieliny? C o do kasy to ja mówie,że dostałam od znajomych do ukorzenienia.

[Margo2]

Cześć dziewczyny
Ostatnio nie mam czasu na forum. Jakoś dużo zajęć mi przybywa szczególnie w weekendy. Znajomi też mnie często odwiedzają. Dlatego niestety z forum jestem do tyłu. Teraz też dopiero co wyszli. Uwielbiam gości.
Ja też mam trzmielinę i bardzo ja lubię . Swoja pierwszą to nie przycinam. Puściłam ja na żywioł. Lubię jak swoimi miękkimi gałązkami oplata iglaki wokół. Pozostałe są jeszcze tycie. Zastanawiam się jak je prowadzić.

Zdecydowałam w końcu jakie róże kupuję:

Wielokwiatowe: Aprikola, Gelber Engel lub Sunstar, Sangehauser Jubilian, Geisha, Bernstein, Astrid i pnące Aloha, GF i Eden.
Prawie wszystkie są w zółto morelowych kolorach.
Wyjątek to Astrid i Eden

[aleb-azi]

No Gosiu kawał roboty, chyba tej najtrudniejszej za Tobą - jest lista wybranek będzie różany wianek Teraz, to już z górki

[Margo2]

Tylko, że teraz to muszę prawie wszystkie rabaty pozmieniać
Roboty, że ho, ho.

[aleb-azi]

Zmienianie rabatek to betka w porównaniu z wyborem róż. Przynajmniej u mnie

[AAleksandra]

Tylko, że teraz to muszę prawie wszystkie rabaty pozmieniać
Roboty, że ho, ho.

I znowu nie można się nudzić