Nie mogę pozbierać się do kupy, to chyba jakaś depresja... Na szczęście wróciła wiosna.
Dotarła przesyłka z cebul - chciałabym już móc sadzić. Śnieg zjeżdża aż miło. Pokażę Wam, jaka wiosna u mnie w ogródku i za płotem:
ranniki i podbiał
krokusy
i miłek amurski w pełnej krasie
