Ogród - Andrzej Max

[Andrzej Max]

Mnie i Chuckowi!
Dziękuję również za niego , bo on wiecie tego ... no , z językiem polskim to tak na bakier trochę , chociaż zdooolny jest ... że hoho ho!
Ale nie lubi rozmawiać - to mu się źle kojarzy chyba... czy coś...

[Andrzej Max]

Kochani, jak ktoś się interesuje akwarystyką - to możemy się spotkać jutro i pojutrze (sob/niedz.) na Krakowskim Weekendzie Akwarystycznym w DK Podgórze - przy ul. Krasickiego18/20.
20.03.2010 w godz 11-14
11- prelekcja o wątrobowcach
12:15 - Hodowla krewetek Crystal Red - prelekcja
21.03.2010- 11-14, warsztaty akwarystyczne
Zakładanie akwarium roślinnego ( będzie można zamoczyć łapki! W końcu to warsztaty! )
Jak ktoś ma chęć - zapraszam.

[Bożi]

Oj daleko...

[Andrzej Max]

Nawet z GSA byli... A jutro ma przyjechać znana nam skądinąd osoba też z GSA...

[Bożi]

Ciekawa jestem relacji

[Aska]

Witaj Andrzeju! Czy mógłbyś mi ponownie podesłać linka? Nie otwiera mi się...

[goryczka143]

WItaj ANDRZEJU!
Jak u Ciebie wiosna - czy zawitała już na dobre?

[Andrzej Max]

Krysiu - wiosna??? Jaka wiosna? U mnie wiosna zaczyna się w kwietniu - maju... Dlatego nic nie sieję... przynajmniej jednorocznego.
Asiu - a jaki link masz na myśli? Bo nie wiem...
Bożenko - na pewno będzie, oj działo się...

[riane]

Hej! Wpadam się przywitać. A przy okazji odbierz PW

[Andrzej Max]

Odebrałem , dzięki !
Będę czekał...
W przyszłym tygodniu pewnie się kopnę zobaczyć co tam po jesieni i zimie słychać (jesienią choróbska długo nękały , to nawet nie zajrzałem ).

[fela]

Przyszłam zobaczyć co się dzieje u Ciebie, ale w lasie, jak to w lesie, na kwiatki pewnie jeszcze trzeba poczekać .

[Andrzej Max]

Miło mi że zaglądacie, ja niestety miałem ostatnio dość mało czasu, i to niestety nie z powodu ogródka. W tym roku nie ujrzy go już moja 15-letnia sunia "wilczurka" Gama .
To jej wczorajsze i zarazem ostatnie zdjęcia.


W przyszłym tygodniu tam pojadę, ale to już nie będzie tak samo...

[danutab]

Andrzeju przyszłam dzisiaj do Ciebie i smutno mi się zrobiło.Wiem jak to jest stracić wiernego
przyjaciela.Gdy nam zginie kwiatek lub roślina mówimy szkoda , lecz gdy tracimy kochane zwierzę, bardzo to przeżywamy.

[Karolcia]

Andriu,aż się poryczałam
Moja Iga była identyczna,ale żyła 13 lat i musiałam ją uśpić,bo chorowała na raka

[Andrzej Max]

Danusiu, niestety tak to jest z tymi "kontaktowymi" że cierpimy jak odchodzą ...
Madziu
rozumiem Cię doskonale, moja też już cierpiała, ale pocieszam się że jest w jakimś psim raju i jest jej tam dobrze. Byłoby niesprawiedliwe gdyby "tam" ich nie było. I kiedyś nam byłoby bez nich smutno...

No , ale czas na nasze ogrody - w przyszłym tygodniu - definitywnie jadę!
W końcu ktoś ten trawnik musi z liści omieść bo dziury gotowe powyłazić. Krzewów na razie nie będę ruszał - dopiero po zimnej Zośce...