Zakwaszanie wody do podlewania

[maryann]

Mam glebę o odczynie lekko kwaśnym i zbliżonym do obojętnego (pH6-7) i uparłem się by sadziś różaneczniki, magnolię , borówkę amerykańską. Iglaki jakoś sobie radzą, ale tamte rośliny już nie, nawet posadzone w dołku z torfem kwaśnym po roku- dwóch żółkną i marnieją; z resztą im się nie dziwię. Nawet jeśli dół jest wyścielony folią następuje naturalne odkwaszenie zawartości takiej "donicy".
Myślę, że pomógłbym w takiej sytuacji roślince podlawejąc ją wodą o odpowiednim pH. Można ją zakwaszać mocząc torf wysoki, ale jest to sposób powolny i kosztowny, przez to kłopotliwy.
Czy można inaczej? Dolać kwasu azotowego, albo inna substancję? Można by użyć nawozu, ale przenawozić też łatwo...

[Erazm]

Ja podlewam borówkę i rózaneczniki siarczanem amonu (1 łyżkę stołową płaską na 10 litrów wody), co 2 tygodnie, od kwietnia do lipca - września.

[Reposit-10]

Czy można inaczej? Dolać kwasu azotowego, albo inna substancję? Można by użyć nawozu, ale przenawozić też łatwo...

O rany ! Tylko nie kwasu azotowego !!!!!! . ;:5

Siarczan amonu, tak jak Erazm

[Lady-r]

Można posypać na wiosnę nawóz wolno działający dla roślin kwasolubnych.

[maryann]

Dzięki! Nawozy stosuję (zgodnie z instrukcją na nich) zwykle 3 razy do połowy lata. Ale nie o nawożenie mi chodzi.
Czemu nie kwas azotowy?

[bartelsz]

Nie kwas azotowy tylko ortofosforowy 1cm/10l wody.
Pozdrawiam
Bartek

[Reposit-10]

Czemu nie kwas azotowy?

Oj, widzę, że pani od chemii w szkole, bywała często na zwolnieniu chorobowym ...

Uzupełniam więc jej zaległą lekcję :

http://portalwiedzy.onet.pl/3971,,,,azo ... haslo.html

[maryann]

No i co? Wszak służy do produkcji nawozów, rozpuscza się w wodzie, tworzy sole...

[Reposit-10]

No i co ??? Poczytaj więc dokładniej :
" Kwas azotowy(V) ma silne własności żrące, jest silnym utleniaczem (może zapalić słomę lub drewno, na skórę działa parząco zostawiając żółte plamy – reakcja ksantoproteinowa), roztwarza wszystkie metale z wyjątkiem platynowców i złota;"

Mało ? To dokładnie poczytaj jeszcze tu : szczególnie Kartę charakterystyki substancji niebezpiecznej :

http://www.is.pw.edu.pl/plik/124/kwas_azotowy.pdf

A argument, że służy do produkcji nawozów, soli i rozpuszcza się ( nie ginie !!!) w wodzie ..jest delikatnie mówiąc dziecinny . Różne trucizny też służą do produkcji, nawet medykamentów ratujących życie .. i co ? Po przeróbce
chemicznej, mają zupełnie inne właściwości.
Jeśli to mało, to nie licz na dalsze moje odpowiedzi .. Widocznie lubisz prowokować taaakimi ( ) pytaniami.
Uważam temat za zamknięty.

[maryann]

Dzięki za wskazówki, ale emocje mnie nie przekonują; wręcz przeciwnie. To wszystko co wybrałaś dotyczy stężonego(czystego) kwasu, (to po pierwsze), po drugie przecież zamierzam rozpuszczać go (po trzecie) w wodzie a nie w wodzie destylowanej.

[Malkar]

Wiesz, (tylko proszę nie śmiejcie się) podlewałam różaneczniki i borówki amerykańskie fusami z kawy, tzn zalewałam je wodą i takie coś wylewałam pod krzewy. Podobno, fusy z kawy zakwaszają glebę a moje krzewy nawet ładnie rosły na takim nawozie. Do tego tanie, no chyba, że ktoś nie pije kawy.
Małgorzata

[flowers]

Zakwaszacz gleby :

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=105

[Lady-r]

Jednak Petrochemia musi walić sporo siarki w powietrze bo cały ogród jest mniej lub bardziej kwaśny

[Karo]

Kupiłam wiosną "Zakwaszacz do borówki" i podlewałam moje kwasolubne rosliny kilka razy .
Jutro sprawdzę jego skład chemiczny. Nie pamiętam dzisiaj....

[lila31]

Zgodnie z zaleceniami naszego Pogotowia Ogrodniczego najlepszy jest kwas ortofosforowy, niestety trudny do kupienia dla osób fizycznych. (ogrodników)
Jest preparat na bazie kwasu ortofosforowego o nazwie INSOL pH. (Kwas fosforowy + azot)
Na zimę chyba najlepiej zakwasić czystą siarką.