Kobea i jej uprawa - cz.1
Re: Kobea i jej uprawa.
Moje staneły w miejscu nie wiem czemu.
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Może za mało światła i ciepła?
Moje ąż za bardzo ruszyły do przodu i mam nadzieję, że obcięcie pędów wierzchołkowych je trochę przyhamuje.
Moje ąż za bardzo ruszyły do przodu i mam nadzieję, że obcięcie pędów wierzchołkowych je trochę przyhamuje.
Re: Kobea i jej uprawa.
Stoją na oknie i są zraszane.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kobea i jej uprawa.
Może zacznij je normalnie podlewać, roślinka rośnie, rozbudowuje system korzeniowy, zapewne zraszanie jej już nie wystarcza.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Kobea i jej uprawa.
Dzisiaj podlałem ją tak dość mocno zobaczymy.
Re: Kobea i jej uprawa.
Jak duże mają doniczki? Były pikowane, czy od nasionka rosną cały czas w swoich doniczkach?
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja swoje normalnie podlewam, może to faktycznie w tym problem?
Re: Kobea i jej uprawa.
Nie były pikowane bo po 1 nasionko poszło na 1 doniczke wielkosci 8cm
Re: Kobea i jej uprawa.
Ja spróbowałbym je wzmocnić nawozem. Na początek o małym stężeniu (2-3 krotnie bardziej rozcieńczonym, niż podają na opakowaniu).
No i bardziej podlewałbym niż zraszał. Powinny ruszyć, tym bardziej, że zapowiadają na najbliższe dni słoneczko




Re: Kobea i jej uprawa.
A mi tylko kobea nie rośnie.
-
- 200p
- Posty: 436
- Od: 16 mar 2010, o 09:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa.
To nie wiem. Z tym że ja nie mam aż tak wiele światła na oknach, może dlatego. A kobeą jestem zaskoczony, bo czytałem, że trudno ją wyhodować a mi ładnie rośnie. A nie wyciągają Ci się siewki? I co wtedy robić?
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja się nie wyciąga.
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Mi sie moje też wyciągają , ale nie ma na to innej rady jak tylko więcej światła, mam na parapecie jeszcze kilka młodych siewek(maja dopiero pierwsze liście właściwe) i te juz nie sa tak wyciągnięte bo później wysiane a teraz dzien dłuższy dużo słońca i rosną zupełnie inaczej niż te styczniowo-lutowe 

Re: Kobea i jej uprawa.



- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa.
Moja kobea rosnie pięknie, nie zmarnowałam jej jak było kiedyś więc myślę że będę z niej miała wieeelką radość i może zakwitnie nareszcie tak jak powinna, może w lipcu???
Stoi przy baklonie a jest taka piękna pogoda aż sie prosi żeby je wynieść choć na kilka godzin-niestety nie udźwignę tej donicy:) wietrze je więc przy otwartym balkonie:) zostana wyniesione w maju-zmuszę męża do dźwigania:)

Stoi przy baklonie a jest taka piękna pogoda aż sie prosi żeby je wynieść choć na kilka godzin-niestety nie udźwignę tej donicy:) wietrze je więc przy otwartym balkonie:) zostana wyniesione w maju-zmuszę męża do dźwigania:)
