Kobea i jej uprawa - cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moje staneły w miejscu nie wiem czemu.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Może za mało światła i ciepła?
Moje ąż za bardzo ruszyły do przodu i mam nadzieję, że obcięcie pędów wierzchołkowych je trochę przyhamuje.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Stoją na oknie i są zraszane.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Może zacznij je normalnie podlewać, roślinka rośnie, rozbudowuje system korzeniowy, zapewne zraszanie jej już nie wystarcza.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Dzisiaj podlałem ją tak dość mocno zobaczymy.
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Jak duże mają doniczki? Były pikowane, czy od nasionka rosną cały czas w swoich doniczkach?
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja swoje normalnie podlewam, może to faktycznie w tym problem?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Nie były pikowane bo po 1 nasionko poszło na 1 doniczke wielkosci 8cm
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Ja spróbowałbym je wzmocnić nawozem. Na początek o małym stężeniu (2-3 krotnie bardziej rozcieńczonym, niż podają na opakowaniu). :wink: No i bardziej podlewałbym niż zraszał. Powinny ruszyć, tym bardziej, że zapowiadają na najbliższe dni słoneczko :tan :lol:
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A mi tylko kobea nie rośnie.
mmgg
200p
200p
Posty: 436
Od: 16 mar 2010, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

To nie wiem. Z tym że ja nie mam aż tak wiele światła na oknach, może dlatego. A kobeą jestem zaskoczony, bo czytałem, że trudno ją wyhodować a mi ładnie rośnie. A nie wyciągają Ci się siewki? I co wtedy robić?
Reva
500p
500p
Posty: 837
Od: 11 gru 2009, o 15:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moja się nie wyciąga.
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Mi sie moje też wyciągają , ale nie ma na to innej rady jak tylko więcej światła, mam na parapecie jeszcze kilka młodych siewek(maja dopiero pierwsze liście właściwe) i te juz nie sa tak wyciągnięte bo później wysiane a teraz dzien dłuższy dużo słońca i rosną zupełnie inaczej niż te styczniowo-lutowe :)
Awatar użytkownika
botanik1
200p
200p
Posty: 275
Od: 21 lut 2009, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 7a

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

:tan Po 10 dniach od wysiewu, zaczynają wychodzić z ziemi moje kobee. Pięć z 6 nasion. :tan Jak już całkiem wyłonią się na światło dzienne - pstryknę fotkę. :tan
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Moja kobea rosnie pięknie, nie zmarnowałam jej jak było kiedyś więc myślę że będę z niej miała wieeelką radość i może zakwitnie nareszcie tak jak powinna, może w lipcu???
Stoi przy baklonie a jest taka piękna pogoda aż sie prosi żeby je wynieść choć na kilka godzin-niestety nie udźwignę tej donicy:) wietrze je więc przy otwartym balkonie:) zostana wyniesione w maju-zmuszę męża do dźwigania:)


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”