Ogród Gosi

[kocica]

Nie uważam go za ekspansywnego, nie rośnie zbyt szybko, a jest nietypowy. Rozłogi tworzą długie pędy nadziemne - łodygi, które opadają na dół i ukorzeniają się.

[Margo2]

Czyli połączę go z tym co planowałam. Muszę obsadzić około 2 metrów, może 3.

[AniaDS]

Gosiu, ja mam tak posadzone
Sadziłam w tamtym roku, teraz czekam na efekt.
Mam pnące róże na ogrodzeniu, właśnie przy szlaku komunikacyjnym
Przodem idzie lawenda, szałwia, kocimiętka i coś tam jeszcze. Środkiem tej wąskkiej rabatki są posadzone naparstnice i ostróżki.

[aleb-azi]

I będzie bosssssko Małgoś - Bierz tą GF ona chyba dość elastyczna, a okap to chyba masz powyżej 2 metrów.

[Margo2]

Aniu tak właśnie chciałam obsadzić.

Izuś już nie mogę się doczekać. OPkap mam na wysokości około 3 m. Może będzie dobrze.

[grabek]

Widzę, ze plan nasadzeń już gotowy, teraz żeby tylko ziemia rozmarzła i do dzieła
Pozdrawiam

[Margo2]

Właśnie oglądałam prognozę pogody. W przyszłym tygodniu ochłodzenie, co prawda do kilku stopni, ale nie wiadomo jak będzie w nocy.

Jolu dlatego wstrzymam się chyba jeszcze z sadzeniem, może tylko niektóre roślinki pójdą do ziemi. Na razie planuję przede wszystkim porządki po zimie i opryski.

[Babopielka]

Gosia - widzę ,że planujesz sporo pracy na weekend .
Ja już trochę posprzątałam w ogrodzie ,ale to jest
kropla w morzu potrzeb
Najwięcej pracy jest wiosną i właśnie się zastanawiam po
co mi taki duży ogród .
Człowiek osłabiony i rozleniwiony po zimie ,a tu trzeba tyrać ostro
Jak już mam wszystko uporządkowane ,to wtedy
mój ogród nie wydaje mi się taki duży

[Margo2]

Bożenko ja rozkładam prace na etapy. Nie śpieszę się. Dlatego wiosna nie jest dla mnie tak ciężkim okresem. Jak czegoś nie zrobię to trudno. Zrobię następnym razem

[AAleksandra]

Jak czegoś nie zrobię to trudno. Zrobię następnym razem

Święte słowa, tylko ja za bardzo się przejmuję, że plan nie wykonany i przekłada mi się to na łagodnie mówiąc nastrój rozdrażnienia . Tak, więc czasem padam z nóg, ale walczę z ziemią .

[ewa f]

Ja też jak stanęłam dziś samotnie z grabkami nad moimi hektarami to trochę zwątpiłam ,ale wówczas nie rozglądam się za mocno po ogrodzie i skupiam się na tym kawałku ,co dziabię.Jak zacznę wszędzie skubać to potem nia ma żadnego efektu.

[Margo2]

O to, to, to Ewo. Najlepiej skupić się na jednej rzeczy. Wystarczy, że w pracy nie wiem w co ręce włożyć. Praca w ogrodzie to dla mnie relaks. Nie przejmuję się. Kiedyś faktycznie tak miałam, że musiałam mieć wszystko od razu zrobione. Teraz Najważniejsze, że cieszę się z możliwości wyjścia do ogrodu i popracowania. I naprawdę czasami moje prace są jeszcze kończone dopiero pod koniec kwietnia.

Także Olu nie warto się zabijać i tak w końcu wykonasz wszystkie prace. Trzeba się cieszyć chwilą.

[aleb-azi]

Ale fajnie! Tylko szybko zrobiło się ciemno, więc wróciłam z ogródka, padłam na kanapę. Nie wiem jak się jutro ruszę Ale roboty po zimie - mam nadzieję, że skończę do końca kwietnia

[Margo2]

Ale Ci zazdroszczę tego bólu:D
Ja spróbuję jutro trochę się pomęczyć. Czy już przycinałaś róże?

[malgocha1960]

Gosiu wszystkie trawy strzyzesz? Mam m.in. takie wysokie i one teraz wygladają brzydko, czy mam je obciąć?