moje storczyki karlin2

[karlin2]

Na mojej kropce zauważyłam intruza. Chyba przędziorki bo pod najstarszym liściem była taka hmmm jakby pajęczynka. Pomóżcie mi, czym je zniszczyć ?

aha noi widziałam takiego maleńkiego białego stworka skaczącego sobie po ziemi

[Storczykowa]

Widzę, że zaczęły cię wciągać storczyki. Nowe nabytki bardzo ładne.

[karlin2]

tak, strasznie :Dtym bardziej jak przeglądam forum i widze Wasze śliczności to też chce mieć tyl;e i takie piękne i w ogóle.

[Storczykowa]

I pewnie kiedyś będziesz mieć, zdobędziesz też dużo cennych doświadczeń. Najlepiej się uczyć na błędach, na własnym doświadczeniu, bo nie wszystko co piszą w książkach jest prawdą. Storczyki są wciągające i jak się kupi jednego to już nie da się przestać. Ja też tak miałam i chyba każdy na forum tak ma. Zaczyna się od jednego, potem się dochodzi do kilkudziesięciu albo i kilkuset. Niektórzy na tym forum mają naprawdę wspaniałe kolekcje, z wieloma okazami, których im mogę tylko pozazdrościć.

[karlin2]

ja mam 5 haha maleńka liczba w porównaniu do tych co podałaś. A Ty ile masz Storczykowo kwiatuszków? Bo jak patrze na ilość postów, które napisałaś, to mam wrażenie że jesteś na forum już dobra pare lat ale nigdzie nie pisze o ilości sztuk w twojej kolekcji. Chyba , że przegapiłam :P

[karlin2]

A i proszę pomóżnie mi z tymi paskudnymi stworzeniami !

[Storczykowa]

ja mam 5 haha maleńka liczba w porównaniu do tych co podałaś. A Ty ile masz Storczykowo kwiatuszków? Bo jak patrze na ilość postów, które napisałaś, to mam wrażenie że jesteś na forum już dobra pare lat ale nigdzie nie pisze o ilości sztuk w twojej kolekcji. Chyba , że przegapiłam :P

Obecnie mam niewiele ponad 80, na forum jestem od 07.02.2008. A ty i tak szybko nazbierałaś te 5, bo niedawno pokazywałaś swojego storczyka rosnącego w ziemi, a teraz masz już więcej. A tamtego co był w ziemi przesadziłaś już?

A jakie te stworzenia masz na storczyku? Jak był gdzieś na pół centymetra, taki biały i jakby włosiaty, to jest wełnowiec. One lubią siedzieć na kwiatach.

[karlin2]

To było takie małe heh mniej wiecej milimetrowe coś, białe albo coś przezroczyste na biało jakoś tak. Wlazło w kore i tyle go widziałam. Ale jak kupiłam dzisiaj to właśnie miał ta jakby pajęczynke na spodniej stronie liścia. To umyłam wszystkie szybko wodą z płynem i dalej nie wiem. A co do tamtego w ziemi, to miałam w ziemi 3, tylko przy okazji pytania "co to jest"(basal keik podobno :P) dowiedziałam sie że mam przesadzić z tej ziemi. Więc przesadziłam wszystkie 3. A w ciągu ostatnich 5 dni kupiłam jeszcze dwa. Jestem z siebie dumna chociaż nie wiem z czego. Ze sobie kupiłam? hmmm kupić sobie można. Ale skacze z radości, że mam nowe, inne...

[Storczykowa]

Ten robaczek to mógł np. być skoczogonek, one są małe, jakby szarawe, potrafią skakać i lubią być w podłożu. Nie robią dużych szkód.
A że przesadziłaś, to dobrze, w ziemi mogłyby szybko uschnąć. Nieliczne storczyki jak np. Ludisia czasami można spotkać w ziemi, ale normalne storczyki takie jak Phalaenopsis powinny rosnąć w korze. Phal. i Cattleye potrzebują grubszej kory, Paphiopedila, Miltonie itp. cieńszej. Można też do kory dodawać włókna i chipsy kokosowe, keramzyt, styropian (te 2 ostatnie rzeczy często daje się na dno doniczki). U botanicznych Phal. często spotyka się też mech zwany shpagnum.

[karlin2]

Właśnie, skoro o mechu mowa. Jak kupiłam dzisiaj tą kropkę, całą doniczkę od środka miała prawie zieloną i na wierzchu też było troszke zielonego mchu. Przeszłam do domu to ją przesadziłam do nowego podłoża. Nie wiem czy dobrze zrobiła, bo nigdy nie spotkałam sie z mchem. Przesadziłam z tamtego podłoża, (w starym widziałam dużo tych szkodników)a ty znowu widze jednego białego szkraba. heh.

[karlin2]

Od samej myśli o tym szkodniku wszystko mnie swędzi i gryzie :P

[Storczykowa]

To jest inny mech, taki zwykły. należy go po prostu zeskrobać ze ścianek doniczki. Sphagnum to jest taki inny mech, który często jest używany jako podłoże, chłonie wodę jak gąbka i długo przesycha, łatwo w nim o przelanie.

[karlin2]

Aha, a ja sie przestraszyłam i przesadziłam kwiatka i umyłam doniczke. Ale przynajmniej mam spokojne sumienie

[karlin2]

A kropka ma na każdym pędzie jeszcze po dwa małe pędziki Nie, przepraszam, na jednym jest jeden, bo drugi sie chyba ułamał wtransporcie, albo nie wiem, ktoś mu zrobił na złość To samo jest z jednym kwiatuszkiem, widać go na zdjęciu, ma złamaną warżkę. Ale i tak jest śliczny. A jeśli tamte pędziki zakwitną przed opadnięciem starych kwiatków to już go będę chyba na rękach nosić

[karlin2]