Ogród Azy

[Aza]

Najpierw musiałabys sprawdzić czy by Ci to pasowalo, odwiedx mnie jak będziesz w pobizu , zapraszam. Mam nadzieję ze twój login jest od owczarka niemieckiego ilubisz duże psy, mam 3 alaskanki właśnie wrócilam z zebrania walnego zakopiańskiego oddziału Związku Kynologicznego.

[Karo]

Olgo zdjęcia wstawiaj,wstawiaj są piękne
Wiesz ,że spodziewam się śniegu?
Zimno u mnie jak na Syberii.
Wygląda na to,że w tym roku lato będzie u nas podobnie krótkie jak u Ciebie bywa zawsze.
Cóż... z naturą niewielu wygrywa,w tym aspekcie jesteśmy raczej na z góry przegranej pozycji.
Pozdrawiam Olgo

[Aza]

KaRo u mnie sypie równomiernie od wczoraj, ale jest cieplej tzn -8, a nie -19 jak przedwczoraj i jest to spowodowane na pewno tym, że posadziłam w jesieni kwiatki normalnie nie sadzone bo lubia cieplej niż jest u mnie. Pasadziłam: forsycję, 3 róże, cesarskie korony, ranniki i kilka tulipanków. Czy przetrwaja tylko tulipany

[EwkaEs]

Olu-ja obstawiam forsycję, powinna przetrwać,a jak nie,mam u Mamy pod oknem dość dużą(przeze mnie sadzoną) i chętnie przywiozę jak już nastanie wiosna, o ile w ogóle będzie kiedyś wiosna.

[Karo]

Wszystkie te rośliny przetrwają z pewnością!
Zafundowałaś raczej sobie szkołę cierpliwości ale jestem prawie pewna ,że sama się zdziwisz w jak doskonałej będą kondycji jak tylko skończy się zima.
Problematyczna byłyby róże gdybyś ich nie okryła- nie okopczykowała ale sądzę,że przysypałaś je ziemią .
Będzie więc ok,przytniesz pędy zniszczone przez mróz ,tak jak i my czynimy i będziesz cieszyć się i nas swoimi różami.
Przed chwilą usłyszałam,iż nie ma co liczyć na cieplejsze niż obecnie przedwiośnie
Pierwsze symptomy ciepła pojawią się w pogodzie dopiero 21-22 marca
Tak więc pozostaje nam trzymać się ciepło,trzymać nerwy na wodzy i pisać i pisać na forum...
aż do pierwszego dnia wiosny.
Trudno,anomalie są i już...
Pozdrawiam

[e-genia]

Witaj Azjo nie wiedziałam że jeszcze taka zima , cudne zdjęcia ,choć wszyscy już mamy zimy dosyć , chce się nam wiosny i wiosennych kwiatków u mnie tez dziś śniegu troszkę spadło , ale pewnie zaraz stopi się .

Chciałabym żeby było już 22 marca ,choć czy jak w końcu przyjdzie ten dzień to ni e usłyszymy że jeszcze tydzień musimy czekać do wiosny

Genia

[onka37]

Najpierw musiałabys sprawdzić czy by Ci to pasowalo, odwiedx mnie jak będziesz w pobizu , zapraszam. Mam nadzieję ze twój login jest od owczarka niemieckiego ilubisz duże psy, mam 3 alaskanki właśnie wrócilam z zebrania walnego zakopiańskiego oddziału Związku Kynologicznego.

Witaj Olgo! może kiedyś kto wie.... , choć może jeszcze na dniach będę znów w Bukowinie Tatrzańskiej..... co do loginu to nie ma on związku z owczarkiem niemieckim.Nie wszystkie duże psy lubię ale alaskany chyba są bardzo łagodne- mój tata ma od 7 lat i sądzę po tym . Nazywa się Ares i jest kochany , pozwalam sobie wkleić jego zdjęcie

[Aza]

Ares bardzo ładny. Dzis znowu sypalo , ale teraz się rozjasnilo.Onko nie martw sie śnieg na Kasprowym będzie i w poczatkach maja jeszcze się najeżdzisz.
To widoczek z okna kiedy wreszcie prestalo padać.

[ZENOBIUSZ]

Widoków tych to Ci zazdroszczę, a zwłaszcza w wiosenne i letnie poranki.

[Karo]

Ja też zazdroszczę o każdej porze dnia ... góry są cudowne,
tylko to lato dla pasjonatów roślin ciut za krótko trwa

[Aza]

U mnie jeszcze zima w pełni, ale owczym pędem za innymi poszłam do Biedronki i nakupiłam:

[Aza]

Kupiłam w Biedronce miechunkę, ale...
Na opakowaniu było napisane 5 szt i polecenie natychmiastowego posadzenia. W pojemniku w torfie znalazłam 3 kawalki rozłogów czy korzeni posazilam w doniczce, ale czy cos z tego wyrośnie? Calkiem ładną miodunkę widzialam w zeszlym roku jesienią zaczynala kwitnąć.
Poczytalam na forum że jest to roślina ekspansywna więc może się jakos pozbiera. To ż e zdaniem forumowiczów jest groźna bo wszystko zarasta nie martwi mnie o konwaliach i barwinku też to było pisane , a ja nad nimi się trzęsę i staram się im pomagać w egzystencji. sam to u mnie rósł by tylko bodziszekżalobny i pokrzywa.
A czy ktoś wie co i jak sie je w miechunce

[mag]

W miechunce jadalna jest ta pomarańczowa kuleczka. Nie wszystkim jednak smakuje... mnie tak i to bardzo. Słyszałam, że wychodzą z niej bardzo fajne dżemy. Jednak jadalna jest miechunka bodajże meksykańska, o większych od naszej rodzimej owockach (Physalis). Zebrałam z takowej w tym roku nasionka, zobaczymy czy coś z nich wyrośnie, bo jest rośliną zdecydowanie ciepłolubną.

[Aza]

Dzięki Magdo za podpowieź, choc na razie nie wiem czy coś wyrosnie z tych fragmentów korzeni.

Za parę godzin wiosna.

To pierwszy krokus w moim ogrodzie:

Nieco dalej berberys wygląda jeszcze zimowo:

Wielbicielki śniegu, mogłyby wylegiwać się na suchej, drewnianej werandzie, ale wolą tak


A teraz idę myć okna

[EwkaEs]

Olu,miałam na działce rodzynki brazylijskie czyli miechunkę peruwiańską.(physalis peruviana).Nasiona kupowałam wysyłkowo i przyszły z instrukcją obsługi.Siew do doniczek w marcu/kwietniu po kilka sztuk naraz,wysadzanie do ogrodu w miejsce słoneczne i zaciszne w drugiej połowie maja,roślina wysoka gdzieś na metr,właściwie podobna do papryki.Owocki były żółte,wielkości wiśni .Uprawiałam miechunkę jako roślinę jednoroczną. Nie próbowałam przechowywać w domu,ale można pobrać szczepki do doniczki .Życzę powodzenia w uprawie.
Acidantera "Biedronkowa" w ubiegłym roku kwitła mi w Podwórkowym.W tym roku oparłam się ofercie "Biedronki".