Rabatka w pełnym słońcu

[kasia_rom]

Zima zbliża się ku końcowi , oszacowałam straty, wszystkie róże żyją chociaż większość pewnie będzie trzeba króciutko przyciąć
Najlepiej wygląda Louise Odier i młode róże posadzone jesienią





I Bonica

[basjak]

Moje młode wyglądają podobnie. Stare są ciemne w połowie pędów Najgorzej wyglądają pienne . A tu wciąż ciężkie mrozy

[kasia_rom]

Zima w tym roku nas nie rozpieszcza
Przeżyją najbardziej odporne. Szkoda twoich piennych, może jeszcze nie są stracone.
Moja najstarsza róża pnąca Blaze Superior cała wygląda czarna, a jak chciałam złamać gałązkę to była w środku zielona. Naprawdę trzeba jeszcze poczekać

U nas już -5 stopni

[kasia_rom]

Znalazłam jeszcze zdjęcia róż.

Blaze superior w 2007r



Oraz Mount Shasta w 2008

[gosia2501]

To u mnie Kasiu Bonica lepiej zniosła mrozy, cała zieloniuteńka jest i wariatka już wypuszcza pędy, ciekawe gdzie tak jej się spieszy, chyba do wiosennych przymrozków, wtedy dopiero dostanie szoku.

[kasia_rom]

Gosiu!
Super - Róża z tej Boniki Mam nadzieję że wiosenne przymrozki też zniesie bez problemu
Pewnie moją jak urośnie też nabierze odporności. U mnie wszystkie róże wyglądają podobnie - trochę zielonego od dołu

Właśnie wróciłam z poszukiwania wiosny i są pierwsze pączki na różach
Graham Thomas - słabo widać




Louise Odier





Domniemany Alain

[kasia_rom]

Uszkodzona przez mróz Mount Shasta

[bodzia3012]

Witaj Kasiu torunianko.
Widzę , że Twoje ulubione kwiaty to róże, wiadomo są piękne.
Piszesz , że u Ciebie zima nie narobiła szkód, u mnie moje pnące są całe czarne łodygi, ale po przełamaniu są jakby zielone. Boję się , że jednak przemarzły i , że będę musiała je przyciąć chociaż od dołu to mam je przykryte,zobaczymy jak zdejmę osłony.
pozdrawiam

[kasia_rom]

Witaj Bożenko!
Jak miło spotkać sąsiadkę Ja w zasadzie mieszkam już od kilku lat pod Toruniem w stronę Unisławia, Chełmna.
Moja duża, najstarsza pnąca róża też jest cala czarna, i tak samo jak piszesz, po przełamaniu w środku zielona.Ale są też całkiem czarne i suche końcówki- te w środku są rzeczywiscie suche.(Troche zawile to napisałam )
Ja nigdy jej nie zabezpieczałam, dopiero pierwszy raz zrobilam kopczyk
Myślę, że straty nie będą wielkie,na pewno cos trzeba będzię przyciąć, ale zależy też jakie masz odmiany

[bodzia3012]

Kasiu ja w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie przywiązywałam nazw kwiatów, ale jak zakwitną to wtedy będę śledzic forum i szukać nazwy danej róży

[basjak]

U mnie róże sadzone jesienią wyglądają podobnie. Starsze mają ciemne pędy, ale w ubiegłym roku też miały i okazało się, że wcale nie zmarzły. Będzie dobrze

[bodzia3012]

Dziewczynki zobaczymy już niedługo, czy nam róże zmarzły czy nie

[kasia_rom]

Bożenko, ja dopiero będąc na forum dowiedziałam się nazw swoich róż, przedtem miałam różową, białą i pomarańczową A teraz wiem, że mają nawet strefy odporności , i niektóre są bardziej wytrzymałe od innych

Basiu, też myślę, będzie dobrze. Trochę poprzycinamy i będą kwitły.

[basjak]

Kasiu, jak Twoje różane zakupy? Róże zaczynają się pojawiać w marketach. I to wcale nie byle jakie

[kasia_rom]

Jakoś jeszcze na nic nie trafiłam
Byłam w tesco, netto, obi, realu - nic ....
W innych nie miałam okazji być ostatnio . Od dziś mają być w Lidlu,będę musiała się wybrać.
A co ciekawego kupiłaś Basiu?