Witam serdecznie odwiedzających.
Ewo-Ogis i Bogusiu-Za oknem śnieg i pada nadal,mokry.Będzie ślisko jak przymarznie.
Zastanawiam się z czego palmy będę robić jak wegetacja tak w tym roku opóźniona?
Byłam dziś w IKEI,a tam jeszcze nic wiosennego nie wystawiono.A liczyłam na skrzynki zaokienne.
Kupiłam śliczne foremki do ciast-zwierzątka:łosia,lisa,niedźwiadka,jeża,wiewiórkę i ślimaka.Może jakieś pikantne serowe ciasteczka upiec?
Lisko, Elżbietko,Igorze-Mam albo miałam trzykrotki wirginijskie i byłam bardzo zadowolona.Chyba przetrwały,a dojdą nowe.Kwitły ładnie.Ogrodzenie tamtej rabatki się zachowało.
Ambo-
Języczka jest piąta albo szósta,jedną(Leoparda) mam w mieszkaniu jako delikatną i słabiej zimującą w gruncie,reszta na grządce.Dobrze ponoć znoszą przenosiny.
Elżbietko-przykryty nie przykryty i tak przed świętami groby muszę oporządzić i lepiej od razu dokładnie(mlecze tam są, trawsko jakieś duże i mech).Stylisko jest trochę długie jak na wożenie środkami komunikacji miejskiej.
W poniedziałek będę na pogrzebie ojca Joachima Badeniego(założyciela Beczki u Dominikanów) to wracając chociaż zobaczę czego mam się na Rakowicach spodziewać.
