Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Cardiocrinum giganteum 
Scientific classification
Kingdom: Plantae
 
(unranked): Angiosperms
 
(unranked): Monocots
 
Order: Liliales
 
Family: Liliaceae
 
Subfamily: Lilioideae
 
Genus: Cardiocrinum
(Endl.) Lindl.
Species
Cardiocrinum cathayanum
Cardiocrinum cordatum
Cardiocrinum giganteum
Cardiocrinum yunnanense
			
			
									
						
										
						Scientific classification
Kingdom: Plantae
(unranked): Angiosperms
(unranked): Monocots
Order: Liliales
Family: Liliaceae
Subfamily: Lilioideae
Genus: Cardiocrinum
(Endl.) Lindl.
Species
Cardiocrinum cathayanum
Cardiocrinum cordatum
Cardiocrinum giganteum
Cardiocrinum yunnanense
- 
				wesoly
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 785
 - Od: 20 sie 2008, o 20:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
vita jak jakąś zakupisz to daj znać.
jarek
			
			
									
						
										
						jarek
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Pewnie! Zaraz skoczę do Ani, może podrzuci mi jakiś adres?
			
			
									
						
										
						- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Bożenko, ja w tym wątku też pytam i nie bardzo czuję się na siłach radzić. Ale pewnie znasz się na uprawie lilii i zanim pojawi się ktoś kompetentny zaryzykuję, a Ty zastanów się czy z mojej rady skorzystać  
 
Cebula nie wygląda dobrze ale ma kilka zdrowych korzonków, więc jak najszybciej należy ją posadzić. Oczywiście do donicy, ale wcześniej może dobrze byłoby namoczyć ją w roztworze fungicydu. Na pół godziny, osuszyć i starannie (korzonki) posadzić.
Użyj żyznej ziemi do kwiatów, jeżeli posiadasz perlit, to koniecznie dodaj, nie żałuj (litr na trzy litry ziemi) Cebula będzie potrzebowała przepuszczalnego ale i utrzymującego wilgoć podłoża. Umieść ją tak, by jej wierzchołek znalazł się tuż pod powierzchnią. Podlewając rób to po obrzeżach donicy.
Życzę powodzenia.
  
  
			
			
									
						
										
						Cebula nie wygląda dobrze ale ma kilka zdrowych korzonków, więc jak najszybciej należy ją posadzić. Oczywiście do donicy, ale wcześniej może dobrze byłoby namoczyć ją w roztworze fungicydu. Na pół godziny, osuszyć i starannie (korzonki) posadzić.
Użyj żyznej ziemi do kwiatów, jeżeli posiadasz perlit, to koniecznie dodaj, nie żałuj (litr na trzy litry ziemi) Cebula będzie potrzebowała przepuszczalnego ale i utrzymującego wilgoć podłoża. Umieść ją tak, by jej wierzchołek znalazł się tuż pod powierzchnią. Podlewając rób to po obrzeżach donicy.
Życzę powodzenia.
- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
vita - dziękuję  
 
Lecę ją namoczyć i posadzić .Perlit mam więc domieszam do ziemi .
Mam nadzieję ,że coś z tego wyrośnie
			
			
									
						
										
						Lecę ją namoczyć i posadzić .Perlit mam więc domieszam do ziemi .
Mam nadzieję ,że coś z tego wyrośnie
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Bożenko, to "lecę" tak swojsko zabrzmiało! 
Jak ją wyjmiesz z fungicydu, to do obsuszenia postaw ja najpierw łuskami do dołu.
Co do nadziei na zakwitnięcie...wszyscy sadzący cardiocrinum ją żywią. To ta trudna nadzieja, sprawdzająca hart ogrodnika
 Trzymam kciuki i mam nadzieję, że żadnej głupoty radząc Ci, nie palnęłam  
			
			
									
						
										
						Jak ją wyjmiesz z fungicydu, to do obsuszenia postaw ja najpierw łuskami do dołu.
Co do nadziei na zakwitnięcie...wszyscy sadzący cardiocrinum ją żywią. To ta trudna nadzieja, sprawdzająca hart ogrodnika
- 
				wesoly
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 785
 - Od: 20 sie 2008, o 20:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
jeśli nawet zacznie pojawiać się kwiatostan to go  usuń w pierwszym roku. Bo w przeciwnym razie kwiat będzie mały. Cebula ta  na kwiat  o wysokosci 2m jest mała. Duża cebula nie mieści się w obie ręce.
jarek
			
			
									
						
										
						jarek
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Przyznam, że nie nadążam...Jeżeli usunie się kwiatostan, to czy przypadkiem nie rezygnuje się z zakwitnięcia tej cebuli?
Czy wtedy cała jej siła nie zostanie ukierunkowana na wytworzenie cebulek przybyszowych?
To ciekawe, co napisałeś o wielkości cebul. Mnie się wydaje, że im większa, tym większe prawdopodobieństwo na kwitnienie.
O ile nie nabyło się cebuli od której oddzielono już przybyszowe, ta po prostu zamrze.
Oj, trudne to jest trochę...przydałby się podręcznik o uprawie monokarpicznych roślin.
Gdyby jednak u mnie zechciał pokazać się taki kwiatostan...za nic go nie usunę. Nie ma takiej siły!
			
			
									
						
										
						Czy wtedy cała jej siła nie zostanie ukierunkowana na wytworzenie cebulek przybyszowych?
To ciekawe, co napisałeś o wielkości cebul. Mnie się wydaje, że im większa, tym większe prawdopodobieństwo na kwitnienie.
O ile nie nabyło się cebuli od której oddzielono już przybyszowe, ta po prostu zamrze.
Oj, trudne to jest trochę...przydałby się podręcznik o uprawie monokarpicznych roślin.
Gdyby jednak u mnie zechciał pokazać się taki kwiatostan...za nic go nie usunę. Nie ma takiej siły!
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Cebula Cardiocrinum po kwitnieniu zamiera.Czasem wytworzy cebulki przybyszowe.
Aby zakwitła,cebula musi być jak pięść,zdrowa jędrna.Nie wiem co sie stanie po usunięciu kwiatostanu,co będzie jeśli też zaginie,nie dając przybyszowych?
Miałem kwitnącą wielkości pieści,Z Anglii,kwiatostan wytworzyła na 20 cm wielki
i po cebuli.
			
			
									
						
										
						Aby zakwitła,cebula musi być jak pięść,zdrowa jędrna.Nie wiem co sie stanie po usunięciu kwiatostanu,co będzie jeśli też zaginie,nie dając przybyszowych?
Miałem kwitnącą wielkości pieści,Z Anglii,kwiatostan wytworzyła na 20 cm wielki
i po cebuli.
- Babopielka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6086
 - Od: 9 wrz 2007, o 19:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Rypina
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Cebulę namoczyłam ,wysuszyłam i posadziłam tak jak radziła Wiktoria .
Teraz się zastanawiam czy chcę ,żeby ona zakwitła i zginęła
 Czy też 
pozbawić ją ewentualnego pąka kwiatowego i liczyć na to że jeśli nie zakwitnie ,to
ta cebula urośnie
 A może taka pozbawiona pąka też zamiera ,tylko 
wytworzy przybyszowe cebule
 
Wychodzi na to ,że dostałam bardzo kłopotliwy prezent
 
I moje eksperymenty zakończą się wielką klapą
			
			
									
						
										
						Teraz się zastanawiam czy chcę ,żeby ona zakwitła i zginęła
pozbawić ją ewentualnego pąka kwiatowego i liczyć na to że jeśli nie zakwitnie ,to
ta cebula urośnie
wytworzy przybyszowe cebule
Wychodzi na to ,że dostałam bardzo kłopotliwy prezent
I moje eksperymenty zakończą się wielką klapą
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Mirzanie, 20-centymetrowy kwiatostan? Razem z łodygą? Być może u nas większa nie urośnie? A u P.Eugeniusza Radziula!?mirzan pisze:Cebula Cardiocrinum po kwitnieniu zamiera.Czasem wytworzy cebulki przybyszowe.
Aby zakwitła,cebula musi być jak pięść,zdrowa jędrna.Nie wiem co sie stanie po usunięciu kwiatostanu,co będzie jeśli też zaginie,nie dając przybyszowych?
Miałem kwitnącą wielkości pieści,Z Anglii,kwiatostan wytworzyła na 20 cm wielki
i po cebuli.
Może zastosowałeś niezbyt piekielnie zasobny nawóz? Może po wysiłku kwitnienia potrzebowała dużo wilgoci, może susza fizjologiczna? Może należało wspomóc ją podlewaniem letnią wodą? Na pewno próbowałeś odszukać cebulę. Co stwierdziłeś? Uległa rozkładowi, czy może zjadły ją gryzonie?
Tak sobie głośno formułuję pytania, nie odpuszczę aż znajdę na nie odpowiedź.
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Równocześnie ze wzrostem kwiatu,zgniło się jej.Poprzednio miałem cebulę od Hocha,
też nie poradziłem sobie,a może u mnie ziemia nie odpowiednia.
			
			
									
						
										
						też nie poradziłem sobie,a może u mnie ziemia nie odpowiednia.
- raistand
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2389
 - Od: 18 mar 2007, o 20:28
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Opole
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
Niestety vita ale mirzan ma rację. 
Google twierdzi, że lilia himalajska jest hapaksantem (rośliną monokarpiczną), która w swoim życiu kwitnie tylko raz. Najbardziej znane hapaksanty to agawy.
Ale się dzisiaj trudnych słów naumiałem...
			
			
									
						
										
						Google twierdzi, że lilia himalajska jest hapaksantem (rośliną monokarpiczną), która w swoim życiu kwitnie tylko raz. Najbardziej znane hapaksanty to agawy.
Ale się dzisiaj trudnych słów naumiałem...
- 
				vita
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1272
 - Od: 5 sie 2009, o 20:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Lublin
 
Re: Olbrzymia lilia himalajska (Cardiocrinum giganteum.)
A w czym Andrzeju, Mirzan ma rację, o czym bym nie wiedziała? Chyba nie do końca uważnie przeczytałeś nasze posty?
			
			
									
						
										
						

 
		
